Igrzyska Olimpijskie w Rio 2016 – kwestie walutowe
Największe święto sportowe tego roku już za pasem. Zobaczmy co wiąże się, szczególnie pod względem walutowym, z wyjazdem sportowców i kibiców do Rio de Janeiro na Igrzyska Olimpijskie 2016 r.
Partner cyklu:
Święto sportowców z całego świata na drugim jego końcu
Już nie długo cały sportowy, i nie tylko, świat oszaleje na punkcie Igrzysk Olimpijskich. W tym roku odbywają się one w Brazylii, zatem całkiem daleko od nas, w dodatku w kraju tym funkcjonuje całkiem egzotyczna dla nas waluta: real.
Każdy sportowiec, kibic, czy pracownik obsługi igrzysk, musi:
- dostać się na nie (Polacy oczywiście samolotem)
- mieć gdzie nocować
- stołować się na mejscu
- wydawać miejscową walutę przy każdej innej okazji.
I to wszystko nie w ciągu jednego dnia, weekendu, ale minimum kilku tygodni.
Dostać się do Rio
Tytułowa kwestia nie ma nic wspólnego z uzyskaniem minimum na igrzyska, ale ma odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób, i po spełnieniu jakich wymogów możemy się fizycznie stawić na olimpijskich arenach.
Wizy i przelot
Przede wszystkim obywatele Polski na czas 90 dni nie potrzebują wizy do Brazylii.
Jeśli chodzi o loty, to pewnie nie będzie łatwo dostać się tanio do Rio de Janeiro w czasie, kiedy podobny cel mają miliony kibiców całego świata.
Cóż, można było spróbować zabukować coś wcześniej, można też wydłużyć pobyt do okienka dłuższego niż same igrzyska (przeczekując największą falę odlotów), ale i tak pewnie po prostu trzeba się przygotować, ze za kibicowanie w Rio trzeba będzie więcej zapłacić i tyle.
Zagrożenia
Lepiej byłoby oczywiście nie musieć o nich pisać. Ale świat jest niespokojny a i sama Brazylia dokłada od siebie sporo ryzyk.
Przede wszystkim należy mieć większą czujność niż ostatnio jeśli chodzi o wszelkie niebezpieczeństwa terrorystyczne: ew. dziwne zachowania, pakunki na lotniskach, sztuczne tłoki, zamieszania w halach autobusach i na samych stadionach. Niestety, tak teraz jest.
Inną zupełnie kwestią są warunki w samej Brazylii. Trzeba uważać nie tylko na plagę kieszonkowców, ale także większych rabusiów i kryminalistów.
Warto też więcej poczytać o zagrożeniach wirusem zika, który, choć nie do końca rozpoznany w skutkach, sieje sporo paniki wśród odwiedzających Amerykę Południową.
Jakimś (przynajmniej finansowym) rozwiązaniem są oczywiście ubezpieczenia turystyczne, ale tak czy inaczej dobrze mieć ze sobą dozę zdrowego rozsądku.
Igrzyska w Rio – pod względem walut
Waluta Brazylii: Real (BRL, R$)
W Brazylii obowiązuje real brazylijski. Jego aktualny kurs prezentuje poniższy wykres:
Mniej więcej przelicznik wynosi 3,5 reala za 1 dolara.
Real brazylijski jest oczywiście rzadkością w polskich kantorach, a jeżeli ta walutowa ciekawostka się pojawia, to kupno reali w kantorze w Polsce nie jest uzasadnione pod kątem spreadu.
Czym płacić w Brazylii
Do Brazylii można zabrać gotówką, albo karty. Jeżeli gotówkę, to najbardziej opłaca się zabrac dolary amerykańskie i wymienić je na miejscu w kantorze.
Jak już pisaliśmy wielokrotnie za granicą najlepiej płacić karta walutową, a że nie ma kart walutowych wystawianych w realach brazylijskich najlepiej użyć w tym wypadku karty walutowej w USD (wcześniej zasilając ją dolarami kupionym w kantorze online).
Najmniej opłacalne jest używanie do płatności i wypłat z bankomatów kart w złotówkach, czy to kart debetowych, czy kredytowych.
grwebform url=”https://app.getresponse.com/view_webform.js?u=26hz&wid=8618102″ css=”on” center=”off” center_margin=”200″/]