RKantor.com podsumowuje dwa miesiące działalności, obiecuje dużo nowego na przyszłość
Michał Hojowski
|
Kurencja.com: Kiedy dokładnie wystartował Rkantor.com? Ile trwały przygotowania do startu?
Michał Hojowski: Wystartowaliśmy 8 października tego roku, przygotowywaliśmy się do tego przez 14 miesięcy.
Kluczowe było wtedy stworzenie zaawansowanej infrastruktury informatycznej i uzyskanie statusu Krajowej Instytucji Płatniczej, które zapewniają bezpieczeństwo przeprowadzanych u nas transakcji.
Do swojego zespołu zaprosiłem najlepszych profesjonalistów z różnych branż. To pasjonaci, którzy dbają o to, aby nasi klienci otrzymali od nas produkt najwyższej jakości.
Kto stoi za tym przedsięwzięciem, w jakim stopniu jest to projekt Raiffeisena?
Raiffeisen Polbank jest właścicielem Rkantor.com – ma 100% udziałów. Korzystamy z udostępnionych nam przez bank rozwiązań, jak np. wypłata w 272 oddziałach Raiffeisen Polbank w całej Polce.
Jesteśmy jednak samodzielną spółką. Mamy własną politykę działania, wypracowany standard obsługi klientów i odrębne od bankowych produkty.
Nasi klienci nie muszą też zakładać konta bankowego w Raiffeisen Polbank. Nasz kantor skierowany jest do wszystkich osób, które szukają bezpiecznego i taniego sposobu na wymianę walut w internecie.
Wystartowali Państwo stosunkowo późno, czy w tej fazie rozwoju rynku można go czymś zaskoczyć?
Rynek kantorów online jest mocno rozwinięty i podzielony. Jesteśmy jednak przekonani, że można zaoferować klientom nową jakość.
Zależy nam na transparentności oraz wysokiej jakości produktu.
Chcemy być platformą, która służy nie tylko do wymiany walut, lecz także umożliwia łatwy, szybki i tani transfer środków. Transakcje można u nas zawierać w dwóch modelach: z portfela walutowego oraz w modelu P2P czyli giełdowym.
Kursy w Rkantor.com są zawsze widoczne dla klienta. Nie ukrywamy ich, nie są to kursy powyżej 50 000 EUR. Kursy na stronie to ceny maksymalne, co oznacza, że może być tylko taniej np. przy wykorzystaniu punktów, które klient otrzymuje za transakcje. Dodatkowo cena w modelu zakupu natychmiastowego jest niższa w porównaniu z głównymi konkurentami.
Jako jedyni na rynku oferujemy też wypłatę w 272 oddziałach Raiffeisen Polbank bez konieczności zakładania konta w tym banku. Z tego rozwiązania może korzystać każdy użytkownik Rkantor.com, nie trzeba załatwiać żadnych dodatkowych formalności.
Kolejnym produktem, który wyróżnia Rkantor.com są najtańsze przelewy zagraniczne – w ofercie mamy 37 krajów. Takiego rozwiązania nie ma żaden z kantorów internetowych, natomiast w bankach opłaty za przelewy są 10-krotnie wyższe niż w Rkantor.com. U nas jest to maksymalnie 13 zł, niezależnie od kwoty.
Rkantor.com to jedyny na rynku kantor z crossami walutowymi (EUR/CHF, EUR/GBP, EUR/USD, GBP/CHF, GBP/USD, USD/CHF) – ta oferta cieszy się dużym zainteresowaniem firm.
Mamy też specjalną propozycję dla przedsiębiorców, którzy mogą negocjować swoje kursy i dzięki temu wymieniać walutę najtaniej na rynku. Dodatkowo wszystkim klientom, którzy realizują średnie miesięczne obroty na poziomie równowartości 30 000 EUR umożliwiamy negocjację warunków wymiany walut jak i cen za przelewy.
Jako jedyni mamy również uruchomioną usługę wypłaty w sieci bankomatów EURONET. 6500 bankomatów daje naszym klientom dostęp do PLN i EUR z Portfela Rkantor.com. Usługa działa przez wypełnienie formatki w serwisie, który wysyła na wskazany numer telefonu dwie wiadomości tekstowe. W jednej znajduje się numer transakcji, w drugiej PIN do transakcji. Operację wypłaty z bankomatu można wykonać stojąc bezpośrednio przed tym urządzeniem lub wysłać wiadomości SMS do znajomego albo członka rodziny, który może podjąć gotówkę w innym mieście.
Sam serwis jest przygotowany w modelu responsywnym, co oznacza, że otwierając stronę na urządzeniu mobilnym otrzymamy wersję, która ułatwia dokonywanie transakcji i wydawanie dyspozycji na wyświetlaczu telefonu.
Co możecie Państwo powiedzieć po pierwszych dwóch miesiącach działania Rkantor.com? Które z Państwa oczekiwań, założeń się potwierdziły a co Państwa najbardziej zaskoczyło?
Obecnie realizujemy założenia, które sformułowaliśmy przed rozpoczęciem projektu Rkantor.com. Jesteśmy na początku drogi i za kilka miesięcy będę mógł szerzej odpowiedzieć na to pytanie.
Pewne jest, że mamy serwis, który oferuje najlepsze ceny. Za samym przedsięwzięciem stoi stabilny i bezpieczny właściciel.
Nasza działalność jest w pełni nadzorowana – od samego początku mamy licencję KNF. Rkantor.com tworzą osoby, które od wielu lat pracują na rynku walutowym, również przy obsłudze klienta. W naszym serwisie chcemy się dzielić wiedzą o rynku walutowym. Chcemy, żeby nasi klienci myśląc o wymianie walut mówili Rkantor.com – to wydaje się dla nas największym wyzwaniem.
Czy po pierwszych doświadczeniach będziecie zmieniać strategię, a może będą jakieś mniejsze dostosowania?
Zmiana strategii to może za dużo powiedziane. Jeżeli chodzi o zmiany w samym serwisie to tak, pracujemy nad nowymi rozwiązaniami, które będą zwiększały jego atrakcyjność. Mam na myśli możliwość zawierania transakcji przed zasileniem Portfela oraz karty walutowe.
Czym Rkantor.com chce zaskoczyć rynek w 2016 r.?
Tak jak już wcześniej wspominałem, podstawowym obszarem działania są produkty i udogodnienia dla klientów.
Obecnie pracujemy nad kilkoma rozwiązaniami. Jednym z nich są karty walutowe – jestem przekonany, że możemy dostarczyć produkt, który wprowadzi na rynek nową jakość. Pracujemy też nad dodatkową metodą weryfikacji klienta, przeznaczoną dla osób, które nie mają konta w banku. Ważnym obszarem rozwoju jest dla nas obecność na rynkach zagranicznych.
Jesteśmy w trakcie otwierania rachunków w Wielkiej Brytanii oraz w Austrii.
Czy będziecie przekonywać klientów, którzy jeszcze nie korzystali z wymiany walut online, czy skupicie się na przeciąganiu użytkowników innych kantorów online?
Jesteśmy otwarci na wszystkie grupy klientów – zarówno tych, którzy nigdy nie korzystali z kantorów internetowych, jak i na osoby, które mają już za sobą pierwsze doświadczenia na tym rynku. Mamy najlepszą ofertę, z którą chcemy dotrzeć do jak największej grupy odbiorców.
Kto jest Państwa najbliższą konkurencją?
Zależy nam, żeby za rok lub dwa dołączyć do grona liderów na rynku wymiany walut, w związku z tym najbliższe nam marki to te, które obecnie zajmują na nim czołową pozycję. Mam tutaj na myśli Kantor Walutowy Alior Bank, ponieważ tak jak w naszym przypadku jest to kantor założony przez bank. Główna różnica polega na tym, że klienci Alior Kantor muszą być także klientami banku. W naszym przypadku nie ma wymogu zakładania rachunku w Raiffeisen POLBANK. Rkantor.com jest otwarty dla wszystkich, którzy chcą korzystnie wymienić walutę, bez względu na to, w jakim banku założyli konto.
Oczywiście przyglądamy się też takim kantorom jak: Internetowykantor.pl, Walutomat.pl czy Cinkciarz.pl.
Jak według Państwa będzie przebiegać ewolucja rynku kantorów online w Polsce? A może będziemy mieli do czynienia z większą rewolucją, jeśli tak, to kiedy?
Wydaje mi się, że konkurencja, bezpieczeństwo, konsolidacja oraz rozwój na rynkach międzynarodowych to hasła, wokół których będziemy się poruszać na rynku wymiany walut online.
Rynek kantorów internetowych jest już bardzo konkurencyjny – kilkadziesiąt podmiotów na nim obecnych to bardzo dużo. Są wśród nich duzi gracze i małe biznesy. Roczne obroty realizowane przez liderów rynkowych to około 10 mld złotych, które kuszą kolejne firmy ale i powodują, że cały czas bezpieczeństwo wymiany w sieci jest tematem, o którym będziemy w najbliższym czasie rozmawiać.
Nadchodzące lata mogą być również okresem zakupów i przejęć. Przy tak rozwiniętym rynku i tak dużej liczbie podmiotów na nim działających może się zdarzyć, że ktoś zdecyduje się na budowę bazy klientów przez konsolidację, a nie wysokie nakłady na marketing. Nowe rynki to kierunek rozwoju, który już dzisiaj obrały najsilniejsze marki z branży.
Rozpoczęcie działalności za oceanem czy u naszych południowych sąsiadów to strategie, które nie są pieśnią przyszłości, ale są realizowane na naszych oczach. Oczywiście wejście na szeroki rynek oznacza również konkurowanie z największymi graczami w zakresie płatności i rozliczeń. Wymaga to przygotowania naprawdę dobrej oferty oraz dużych nakładów na marketing.
Naszą ambicją jest obecnie stworzenie oferty skierowanej głównie do osób prywatnych, małych i średnich firm, turystów, spłacających kredyty walutowe oraz pracujących poza granicami Polski. Jako Rkantor.com chcielibyśmy też poszerzać wiedzę naszych klientów na temat wymiany walut i sposobu działania tego rynku – tak, aby podejmowali najkorzystniejsze pod względem finansowym decyzje.
Kurencja.com: Dziękujemy za rozmowę
Michał Hojowski – prezes Raiffeisen Solutions Sp. z o.o., spółki prowadzącej Rkantor.com. Od ponad 10 lat związany z rynkami finansowymi. Ukończył akademię Ekonomiczną w Krakowie oraz Executive MBA w Krakowskiej Szkole Biznesu. W Rkantor.com jest odpowiedzialny za IT, operacje oraz marketing.