Co wpływa na ratę kredytu walutowego
Warto wiedzieć, że prawie wszystkie kredyty z waloryzacją do waluty obcej, funkcjonują w taki sam sposób. Ostateczny poziom ich rat, zależy nie tylko od notowań franka, euro lub dolara. Z myślą o osobach zadłużonych w walucie obcej, postanowiliśmy dokładnie wyjaśnić, jak bank ustala miesięczną ratę.
Dane Związku Banków Polskich wskazują, że kredyt rozliczany w walucie obcej, spłaca 650 000 gospodarstw domowych. Około 550 000 singli i rodzin posiada zadłużenie waloryzowane kursem franka szwajcarskiego. Raty wyrażone w europejskiej walucie, spłaca mniej więcej 100 000 polskich gospodarstw domowych. Kredyty mieszkaniowe z waloryzacją do funta szterlinga lub dolara amerykańskiego, mają znikomy udział w ogólnej liczbie walutowych „hipotek”.
Odsetki rozliczane w walucie też zależą od stóp międzybankowych
Na wstępie warto przypomnieć, że praktycznie wszyscy „frankowcy” i „eurowcy” spłacają kredyty ze zmiennym oprocentowaniem. „Hipoteki” cechujące się stałym poziomem oprocentowania i miesięcznej raty, niestety są prawdziwą rzadkością na polskim rynku. W latach mieszkaniowego boomu (2005 r. – 2008 r.), takie bardziej bezpieczne kredyty też nie były popularne.
Kredyty waloryzowane kursem waluty obcej, podobnie jak ich „złotówkowe” odpowiedniki, zwykle posiadają oprocentowanie składające się ze:
- stałej marży (ustalonej w umowie) oraz;
- stopy (stawki/wartości) referencyjnej.
Tylko niektórzy klienci banków (m.in. mBanku oraz Raiffeisen Polbanku) spłacają tzw. kredyty starego portfela, w przypadku których wysokość oprocentowania jest ustalana decyzją zarządu. Niezależnie od sposobu zmiany i aktualizacji oprocentowania, bazowy poziom zadłużenia oraz miesięcznej raty, jest wyrażany w obcej walucie.
Stawka referencyjna kredytów walutowych, zostaje ustalona na podstawie odpowiednich stóp rynku międzybankowego (np. jako ostatnie notowanie z danego miesiąca lub kwartalna średnia).
W przypadku „złotówkowych” kredytów, wartością referencyjną zwykle jest WIBOR 3M. Ta stopa odzwierciedla oprocentowanie trzymiesięcznych pożyczek, których udzielają sobie krajowe banki. Stopa WIBOR (ang. Warsaw Interbank Offered Rate) jest ściśle powiązana z poziomem głównej stopy procentowej Narodowego Banku Polskiego. Dzieje się tak, gdyż pożyczka od NBP stanowi alternatywę dla pozyskania pieniędzy na rynku międzybankowym.
Zagraniczne stopy międzybankowe (np. LIBOR EUR 3M), podobnie reagują na podwyżki i obniżki stóp banku centralnego.
W przypadku kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej, krajowe banki zamiast WIBOR-u uwzględniają następujące stawki z międzynarodowych rynków:
- LIBOR CHF – kredyty rozliczane we franku szwajcarskim
- LIBOR EUR/EURIBOR – kredyty rozliczane w euro
- LIBOR USD – kredyty rozliczane w dolarze amerykańskim
- LIBOR GBP – kredyty rozliczane w funcie szterlingu
Stawki referencyjne kredytów walutowych zwykle zależą od trzymiesięcznego poziomu wymienionych stóp i są aktualizowane raz na miesiąc albo raz na kwartał. Ze względu na stały poziom marży, oprocentowanie kredytu zmienia się o taką samą wartość, jak stopa referencyjna. Przykładowo: obniżka LIBOR-u CHF 3M z 1,00% do 0,80% (o 0,20 punktu procentowego – p.p. lub 20 punktów bazowych), skutkuje obniżeniem oprocentowania „frankowego” kredytu o identyczną wartość (0,20 p.p.). Taka zmiana jest niezależna od poziomu marży.
Warto zwrócić uwagę, że stopa referencyjna zmienia się niezależnie od kursu obcej waluty. To oznacza, że osoba, która zadłużyła się np. w euro, jest narażona na dwa różne ryzyka finansowe:
- ryzyko wyższej stopy referencyjnej kredytu i;
- ryzyko osłabienia złotówki.
Opisywane ryzyka występują niezależnie od tego, czy kredytobiorca zamiast walutowych usług banku, wybrał zakup waluty obcej w e-kantorze. Dzięki internetowym kursom wymiany walut, które są niższe o kilka procent, można jednak zrekompensować sobie skutki wzrostu stopy referencyjnej.
Zobacz, ile typowy kredytobiorca zaoszczędzi dzięki kantorom internetowym >
Niższa stopa referencyjna może łagodzić niekorzystne zmiany kursowe
Warto zwrócić uwagę, że stopa referencyjna czasem kompensuje niekorzystne skutki, które są związane z osłabieniem się złotówki względem franka lub euro. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia na początku 2015 r. Po uwolnieniu kursu franka, Szwajcarski Bank Narodowy zdecydował się na znaczące „obcięcie” głównej stopy procentowej (z -0,25% do -0,75%). Spadek międzybankowych stóp LIBOR CHF, będący następstwem tej decyzji, dość dobrze skompensował skutki umocnienia się franka (patrz poniższa tabela). W analizowanym przykładzie, styczniowy wzrost kursu CHF/PLN skutkował powiększeniem się raty z 1483,16 zł (grudzień 2014 r.) do 1695,04 zł (styczeń). To oznacza miesięczny wzrost o 211,88 zł (+14,29%). Na szczęście, w lutym 2015 r. bank uwzględnił już obniżkę stóp procentowych w Szwajcarii i stopy referencyjnej (z 0,01% do -0,86%). Skutkiem był spadek raty do poziomu niewiele wyższego, niż w grudniu 2014 r. (1494,28 zł).
Gdyby stopa referencyjna przykładowego kredytu obniżyła się jeszcze bardziej (np. do -1,20%), to oprocentowanie osiągnęłoby ujemny poziom. W takiej niecodziennej sytuacji, bank musi płacić klientowi ujemne odsetki. Obecnie (tzn. w grudniu 2015 r.) nieliczne osoby posiadające bardzo niskie marże i zadłużenie we franku, korzystają już z ujemnego oprocentowania kredytu. W większości przypadków utrzymuje się ono na poziomie mniejszym od 1,00% – 1,50%. Warto zwrócić uwagę, że wbrew zaleceniom Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, niektóre banki nie chcą uwzględniać ujemnych wartości stopy referencyjnej.
Wysokość rat zależy również od wyjściowych parametrów kredytowania
W ramach podsumowania warto przypomnieć, że bieżąca wysokość raty kredytu walutowego zależy nie tylko od stopy referencyjnej i kursu waluty, w której waloryzowano dług. Spore znaczenie mają też ewentualne ubezpieczenia ze składką doliczaną do raty oraz wyjściowe parametry kredytu. Do wspomnianych parametrów zaliczamy między innymi:
- początkową wartość zadłużenia
- wysokość stałej marży
- początkowy kurs waloryzacji i wypłaty kredytu
- liczbę rat
- rodzaj rat (równe lub malejące)
- wysokość prowizji przygotowawczej, która jest doliczona do raty (kredytowana)
Niektóre parametry kredytu walutowego, można zmienić po uzgodnieniu z bankiem i aneksowaniu umowy. W tym kontekście trzeba jednak pamiętać o ograniczeniach. Zgodnie z zapisami Rekomendacji S IV, okres spłaty kredytu nawet po wydłużeniu nie może przekraczać 35 lat. Pewne utrudnienia dotyczą również zmiany rodzaju rat. Przed wprowadzeniem takiej zmiany, klient może zostać poddany ponownemu badaniu zdolności kredytowej. Zdecydowanie najtrudniejszym zadaniem jest renegocjacja marży…