Czym płacić za granicą – gotówka, karta debetowa, kredytowa, walutowa
Temat: Czym płacić za granicą jest dosyć złożony i uzależniony od konkretnego przypadku. Ale postaramy się go maksymalnie uprościć i podać gotowe sugestie i rozwiązania. Wszystko po to, abyście mogli już podczas tegorocznych wakacji nieco zaoszczędzić.
Partner cyklu:
Czym płacić za granicą
Jedziemy za granicę. Na urlop, do pracy, w celach biznesowych. Przychodzi do płacenia. Czym płacić za granicą, aby ponosić jak najmniejsze koszty, ale też bez zbyt dużej fatygi?
W tym celu prześledźmy dostępne opcje płacenia za granicą i rodzaje kosztów z nimi związane.
Sposoby płacenia podczas zagranicznych pobytów
Za granicą najczęściej płacimy:
- gotówką – Zalety: powszechna akceptowalność, niezależność od terminali, łącz, pinów i generalnie – infrastruktury. Wady: problemy logistyczne (trzeba wcześniej kupić, przewieźć, przechowywać, nie zgubić i nie dać się okraść);
- kartą kredytową w PLN – Zalety: nie trzeba nic robić ekstra – kartę mamy do RORu, znamy PIN, wiemy jak się zalogować do bankowości elektronicznej – płacimy jak co dzień w Polsce. Wady: znaczne koszty płatności walutowych i wypłat z bankomatów za granicą;
- kartą debetową w PLN – to samo co z kartą kredytową, ale tytuły i wysokość kosztów mogą się nieco różnić;
- kartą walutową – Zalety: brak kosztów przewalutowań. Wady: trzeba pokonać swoje (na szczęście małe) lenistwo;)
W zasadzie wymienione 4 metody wyczerpują możliwości. Teoretycznie można jeszcze np. zabrać czeki podróżne czy bitcoiny, ale są to już (albo jeszcze, jak w przypadku kryptowalut) sposoby dosyć niszowe.
Płatności zagraniczne – gotówka
Jeżeli chodzi o starą, dobrą gotówkę niewiele zmienia się od lat – wiemy jakie ma ograniczenia, ale i zalety. Każdy z nas wie także jak i gdzie kupować zagraniczne waluty w gotówce w Polsce.
Czym płacić za granicą – karty debetowe i kredytowe
Trochę inaczej wygląda sprawa z używaniem i kosztami korzystania z kart płatniczych.
Zanim omówimy nowocześniejsze i może bardziej złożone karty walutowe sprawdźmy jak wygląda obecnie (w 2016 r.) sytuacja z polskimi (wydawanymi przez polskie banki) kartami „zwykłymi” – debetowymi (bankomatowymi) i kredytowymi.
Karty złotowe możemy wykorzystać w płatnościach zagranicznych i wówczas dochodzi do ciągu przewalutowań. Wszystko następuje według pewnej sekwencji.
Np. płacąc kartą MasterCard forintami na Węgrzech, forinty te są najpierw przeliczane na walutę bazową (na dolary albo euro), co dzieje się po całkiem korzystnym kursie MasterCard (tylko nieco gorszym od wymiany walut w polskich kantorach online, co można sprawdzić na bieżąco na stronach MasterCard).
Niestety, cały problem pojawia się później, kiedy walutę bazową przelicza nam nasz bank na walutę naszej karty bankowej, czyli na złote. Wówczas bank aplikuje nam kursy z własnej tabeli, gdzie spready sięgają obecnie nawet 10%…(lepiej wygląda sprawa w przypadku kart Visa, która przelicza całą transakcję na docelowe złote po swoim dobrym kursie, ale banki i tu znalazły sposób na obciążenia klientów – prowizją za samą czynność przewalutowania o czym dalej).
Ale wracając do sekwencji przewalutowań, sprawdźmy na czym tak naprawdę obecnie polega problem, kiedy zastanawiamy się czym płacić za granicą i myślimy o zwykłych kartach.
Warunki (spready bankowe) zmieniły się od 2015 r.
Kiedyś (jeszcze rok temu) odpowiedź na pytanie, czym płacić za granicą była dosyć prosta:
- jadąc do krajów mających jako walutę narodową euro, dolara albo funty najlepiej było zabrać kartę walutową w tej konkretnej walucie, albo gotówkę zakupioną w kraju (w kantorze online, albo tradycyjnym);
- wybierając się do pozostałych krajów (zarówno europejskich, jak np. Chorwacja, Czechy, Ukraina, czy całkiem egzotycznych) rozsądny wybór ograniczał się do zabrania w gotówce dolarów lub euro i ich wymiana na miejscu, albo zabrania zwykłej, polskiej, złotowej karty debetowej (bankomatowej) i wypłata lokalnej waluty w bankomacie.
Ale niestety od mniej więcej połowy 2015 r., liczne polskie banki zmieniły (zwiększyły) swoje spready, przez co płatność za granicą kartami wydanymi w Polsce stała się znacznie mniej opłacalna.
Obecnie banki przeliczają walutę zagraniczną na złote po znacznie gorszym kursie. Np. 4 maja 2016 średnie spready w największych polskich bankach komercyjnych wynosiły odpowiednio aż:
- 7,47% dla euro
- 7,15% dla dolara
- 6,88% dla funta
- 4,55% dla franka
Przy czym niektóre z popularnych banków (Getin Bank, Raiffeisen Polbank) oferują spready przekraczające nawet 10%…
Warto też zwrócić uwagę, że najwyższy spread (najgorsze kursy) banki realizują oferując najpopularniejszą walutę – euro (co najmniej połowa transakcji walutowych w Polsce jest rozliczana w euro). Nieco niższy spread banki proponują na dolarze, który jest drugą co do ważności i obrotów walutą, a najniższy we franku szwajcarskim, głównie za sprawą nacisków na banki na ograniczenie haraczu dla będących w i tak ciężkiej sytuacji frankowców (zadłużonych we franku kredytobiorców mieszkaniowych).
Wniosek z tego, że banki to grupa przedsiębiorstw, które dzięki swojej uprzywilejowanej pozycji (reglamentowana działalność, status instytucji zaufania publicznego oraz komfort pozycji za dużych by upaść) nie działają zgodnie z regułami normalnej gry rynkowej, w której np. towary (i usługi) popularniejsze są tańsze.
Na koniec warto zauważyć, że zwiększone spready bankowe, które są w ogóle powodem zagadnienia – czym płacić za granicą – są reakcją banków na obniżoną (siłowo, po nieskutecznej perswazji) opłatę intercharge pobieraną przez banki od transakcji kartami. Obecnie opłata ta wynosi 0,3% od transakcji kartą kredytową i 0,2% kartą debetową, a jeszcze niedawno wynosiła 1,2-1,3%.
Dla kontrastu można podać, że zgodnie z tabelą porównywarki Kurencja.com w tym samym dniu, 4 maja 2016 r., spready w kantorach internetowych kształtowały się kilkukrotnie niżej niż w bankach, odpowiednio:
- 0,55% dla euro
- 0,69% dla dolara
- 0,62% dla funta
- 0,70% dla franka
Nie mówiąc już o tym, że korzystając z promocji możemy nawet nie zapłacić żadnego spreadu.
Spread banku a koszt płatności kartą za granicą
Zwiększone w ostatnich miesiącach spready bankowe zdecydowały o znacznie gorszych kursach wymiany walut podczas płatności zagranicznych dokonywanych kartami bankowymi.
Co więcej, kurs przewalutowania nie jest jedynym kosztem płatności w obcym kraju. Dodatkowo dochodzą:
- koszt samej czynności przewalutowania (bank zarabia nie tylko na swoim, mniej korzystnym kursie, ale pobiera także opłatę, że taką płatność podejmujemy…) – wynosi on od 0% do 5,9% sumy płatności;
- koszt wypłaty pieniędzy (lokalnej waluty) z bankomatu – najczęściej 2-3%, ale nie mniej niż 5-15 zł za każdą wypłatę…
Obraz nieco zaciemnia fakt, że koszty (nawet w poszczególnych bankach dla danych grup kart) różnią się w zależności, czy karta została wydana w systemie Visa czy MasterCard….(co wynika z lepszych dla klientów, a gorszych dla banków przeliczeniach Visy).
Krótko podsumowując temat płatności zagranicznych złotowymi kartami debetowymi i kredytowymi, można powiedzieć, że jest to droga metoda płatności sięgająca nawet ponad 10% sumy płatności!
Zatem, czym płacić za granicą? Czy w takim razie jesteśmy skazani na niebezpieczne i niewygodne wożenie gotówki?
Na szczęście nie! Są metody płacenia za granicą, których koszty nie przekraczają spreadów w kantorach internetowych, a więc 0-0,7%. Mowa o kartach walutowych.
Karty walutowe – korzystna metoda płatności zagranicznych
Karty walutowe to ostateczne rozwiązanie dla problemu czym płacić za granicą.
Karty walutowe to karty płatnicze i dzielą się na dwa rodzaje:
- karty walutowe pre-paid;
- karty walutowe wydawane przez banki do kont walutowych
Karty walutowe przedpłacone (pre-paid)
Karty walutowe pre-paid to w zasadzie walutowe portmonetki, które można „doładowywać” daną walutą. Ich dużą zaletą jest prostota i anonimowość (karty są niepowiązane z rachunkami i są wydawane na okaziciela). Wadą są z kolei niskie limity (nawet kilkaset jednostek waluty) dzienne na transakcje i wypłaty z bankomatów.
Przy czym dzisiaj (w maju 2016 r.) możemy mówić niestety raczej w czasie przeszłym o kartach walutowych typu pre-paid…
Ich anonimowość, która dla jednych była dużą zaletą nie podobała się nadzorowi bankowemu w wielu krajach (umożliwiała podejrzane transakcje). W 2015 roku Komisja Nadzoru Finansowego, po licznych fraudach wydała opinie negatywną na temat walutowych kart przedpłaconych. To, co kantory internetowe jeszcze oferują, to stare zapasy magazynowe.
Karty walutowe wydawane do kont walutowych
Wobec policzonych dni kart walutowych prepaid, zostają nam de facto karty walutowe do kont walutowych.
Tego typu karty walutowe są wydawane przez banki do prowadzonych przez nie kont walutowych.
Na rynku możemy się spotkać z następującymi wariantami kart walutowych:
- karty w walucie do konkretnego konta walutowego prowadzonego przez bank – niektóre banki oferują konta walutowe osobom prywatnym, część z nich (nie wszystkie i nie do kont w każdej walucie) również karty walutowe;
- karty wielowalutowe – karty debetowe do konta bankowego, których walutę możemy sami (np. poprzez bankowość elektroniczną) zmienić np. przed wyjazdem zagranicznym (taką kartę oferują np. PEKAO SA czy BNP Paribas, chociaż w tym drugim wypadku jest mowa jedynie o euro jako alternatywnej walucie do PLN);
- karty walutowe internetowego Kantoru Alior Banku – kantor jest de facto usługą banku Alior, stąd jego konta są kontami bankowymi, ale nie trzeba za nie płacić:)
Rozwiązania z punktów 1. i 2., a więc karty walutowe do klasycznych kont bankowych są dobrą opcją dla osób posiadających konta w tych bankach tak czy inaczej i rozważających przed wyjazdem wyrobienie karty walutowej. Wiele osób nie będących klientami banków oferujących te rozwiania zniechęca skutecznie comiesięczny koszt wykorzystywanego sporadycznie (na wyjazdy, do płatności zagranicznych w internecie) konta walutowego i karty walutowej do niego.
Dużo ciekawszą, bo wygodną i bezpłatną (po spełnieniu warunków o czym dalej) są karty walutowe do kont Kantoru Alior Banku.
Karty walutowe Kantoru Alior
Wygoda tych kart polega na tym, że po 5-10 minutach możemy założyć pakiet pięciu, w pełni funkcjonalnych kont: w złotym, euro, dolarze, funcie i franku. Co więcej, konta te są zupełnie bezpłatne, a kantor zarabia jedynie na wymianie walut (kursy na poziomie kantorów internetowych, a więc korzystne).
Mało tego, do kont w euro, dolarze i funcie możemy od razu zamówić karty walutowe, które są wydawane za darmo. Nie zapłacimy także nic za korzystanie z kart walutowych Kantoru Alior Banku pod warunkiem, że dokonamy za ich pomocą min. 1 transakcji w przeciągu 6 m-cy (teoretycznie nie dokonując tej transakcji zapłacimy 15 zł za kartę, teoretycznie, bo jak na razie Alior nie naliczał tych opłat;).
Co więcej, pierwsza w miesiącu wypłata z bankomatu za pomocą karty Kantoru Alior Banku również jest bezpłatna, kolejne (w danym miesiącu) kosztują 9 zł, co i tak jest kosztem znacznie niższym niż przy wypłacie gotówki za pomocą złotowej karty debetowej czy kredytowej.
Zatem ostatecznie, czym płacić za granicą? Najlepiej kartą walutową Kantoru Alior Banku. W krajach strefy euro kartą w euro, w UK kartą w funtach, a w USA kartą w dolarach.
Super karta walutowa – w USD
Ale co w innych krajach, w walutach do których nie są wydawane karty (np. w Szwajcarii, Rosji, Chinach, Chorwacji, Skandynawii). Odpowiedź może być zaskakująca, ale w tych krajach znowu najlepsza będzie karta walutowa Kantoru Alior Banku. Ale uwaga! Nie każda, tylko karta w … dolarach. Dlaczego? Wynika to z mechanizmu przewalutowań kart kredytowych Kantoru Alior Banku i z faktu, że są one wydawane w systemie MasterCard. Prześledźmy to po kolei.
Karta walutowa w EUR/GBP/USD na obszarze obowiązywania tych walut
Płacąc kartą walutową w kraju, w którym obowiązuje dana waluta nie zapłacimy żadnej marży (ani prowizji) za przewalutowanie. To oczywiste, bo płacimy walutą, którą mamy na koncie, z którym jest powiązana karta.
Tak będzie, gdy np. zapłacimy w Niemczech kartą walutową w euro, czy kartą „funtową” w Londynie. W tym wypadku przed wyjazdem (albo płatnością walutową w zagranicznym sklepie internetowym) kupujemy walutę w internecie i trzymamy ją na koncie walutowym, do którego podpięta jest karta.
Karta walutowa w krajach obowiązywania walut, do których nie są wydawane karty walutowe
Mowa np. o płatnościach w Czechach (korony), Węgrzech (forinty), Rosji (ruble), Indiach (rupie), Brazylii (reale) itd., czyli wszędzie poza strefą Euro, UK i USA.
Wówczas najlepiej użyć karty walutowej Kantoru Alior Banku wydawanej w USD, która jest kartą systemu MasterCard. Dzieje się tak dlatego, że płacąc nią np. na Węgrzech w forintach dojdzie do przeliczenia forintów (waluta płatności) na dolary (waluta karty) po korzystnym kursie USD/HUF MasterCard. I to wszystko! Nie będzie haraczu przeliczenia USD/PLN, jaki wystąpiłby w przypadku karty debetowej/kredytowej wydanej w PLN, ani żadnej prowizji za czynność przewalutowania.
Co więcej, w podanym przykładzie moglibyśmy również wypłacić kartą dolarową Kantoru Alior Banku forinty w węgierskim bankomacie i płacić później gotówką. Wówczas przewalutowania byłyby takie same (jedynie po korzystnym kursie MasterCard na dolary), a jeżeli zmieścimy się w 1 wypłacie z bankomatu w miesiącu (np. wypłacając z zapasem na cały wyjazd) również będzie ona bezpłatna.
Więcej szczegółów i przykładów nt płatności kartami walutowymi w różnych częściach Europy i świata w następnych odcinkach naszego cyklu.
Teraz warto zapamiętać, że najwygodniej i najtaniej płacić kartami walutowymi Kantoru Alior Banku – w strefie EUR kartą w euro, w UK kartą w funtach, a w każdym innym miejscu kartą dolarową.
A jeżeli chcecie jeszcze więcej wycisnąć z tej metody i więcej oszczędzić na zagranicznych wyjazdach i płatnościach w internecie, warto kupować waluty bez spreadu w kantorze LiderWalut, a następnie zasilić nimi konto walutowe Kantoru Alior Banku, do którego są podpięte karty. Oszczędzicie na jakimkolwiek spreadzie, a przelewy z kantoru LiderWalut do Kantoru Alior Banku są bezpłatne i natychmiastowe.
Zobacz także:
- nasz specjalny serwis: Transfery walutowe – gdzie zebraliśmy najlepsze firmy przelewów, przekazów międzynarodowych
- wszystkie sposoby na transfer, przelew pieniędzy za granicę i zza granicy
- promocje w kantorach online i firmach przelewów międzynarodowych