Kantory pl górą! Polska światową potęgą w internetowej wymianie walut. Zauważyli to także globalni gracze.
Polski rynek wymiany walut online
Pierwszym podmiotem umożliwiającym w Polsce wymianę walut przez Internet bezpośrednio pomiędzy jej użytkownikami (w modelu P2P) była platforma wymiany walut – Walutomat, która rozpoczęła działalność w Internecie w 2009r. Pierwszym kantorem handlującym w sieci (od 2010 r.) był Internetowy Kantor.
Obecnie w Polsce działa już ponad 30 kantorów i platform online handlujących walutą w Internecie. Miesięcznie wymieniają one waluty na łączną sumę około 1,2 mld zł. W 2013 r. wartość całego rynku wymiany walut w Polsce może sięgnąć 15mld zł. Największy podmiot na tym rynku – społecznościowa platforma wymiany walut Walutomat ma szansę osiągnąć w tym roku 6 mld zł obrotu. Dla porównania duży zachodni serwis CurrencyFair.com, jeden ze światowych liderów wymieni waluty w 2013 r. na łączną kwotę o równowartości 2 mld zł, czyli trzykrotnie mniej.
Tabela. Rynek internetowej wymiany walutowej w Polsce
Rok |
Wartość(mld zł) |
2012 |
8 |
2013 |
15 |
2014E |
25 |
Źródło: Kantory i platformy internetowe w połowie 2013 r.
Osoby prywatne dokonują przeszło 87% wszystkich transakcji wymiany walut w Internecie. Euro odpowiada za niemal połowę wszystkich transakcji walutowych. Na drugim miejscu jest frank szwajcarski związany prawie wyłącznie w Polsce z zadłużeniem mieszkaniowym. Kolejne waluty to: dolar amerykański oraz funt brytyjski, w którym zarabia wielu polskich emigrantów.
Tabela. Struktura walutowa wymiany internetowej w Polsce
Waluta |
Udział(%) |
EUR |
46,0% |
USD |
18,2% |
CHF |
19,4% |
GBP |
12,0% |
Inne |
4,4% |
Źródło: Kantory i platformy internetowe w połowie 2013 r.
Skąd ten fenomen
Mimo że Polacy są znacznie biedniejsi od mieszkańców Europy Zachodniej oraz, że Polska jest tylko średnim krajem są powody, dla których Polska jest światową potęgą w wymianie walut online.
Tych powodów jest nawet kilka.
Ale wśród specyficznych czynników należy przede wszystkim wymienić dwa: znaczny udział kredytów walutowych oraz duży poziom emigracji zarobkowej w ostatnich latach.
1) Kredyty walutowe. 750 tys. Polaków potrzebuje co miesiąc po 400 Euro na ratę.
Polskie banki udzieliły w latach 2004-2010 w sumie 750 tys. kredytów walutowych, o średniej równowartości 350tys. zł, na łączną sumę ok. 300 mld zł.
Najpopularniejszą walutą, w jakiej denominowane były kredyty mieszkaniowe był frank szwajcarski, a następnie euro i dolar. Wg danych Komisji Nadzoru Finansowego w maju 2011 r., blisko 62% wartości wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych stanowiły te denominowane w walutach obcych, z czego aż 86% w CHF.
Do jesieni 2011 roku kredytobiorcy walutowi w większości przypadków byli zmuszeni do wymiany złotówek na waluty po kursie z tabeli banku, w którym zaciągnęli kredyt. Z reguły kursy te odbiegały znacznie na niekorzyść w porównaniu z kursami kantorów tradycyjnych (spread w tabelach banków sięgał od kilku do kilkunastu procent). Dopiero zmiana polskiego prawa (wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej we wrześniu 2011 r.) umożliwiło wielu kredytobiorcom zawarcie (bezpłatnych) aneksów do umów kredytowych i spłatę kredytu walutami zakupionymi poza bankiem.
Począwszy od 2009 r. wraz z pojawieniem się: Walutomatu, IntenertowegoKantroru, Cinkciarza, a później całej fali kantorów i platform walutowych Polacy mają możliwość korzystania z taniej wymiany walut przez Internet.
Można założyć, że 750 tys. posiadaczy kredytów potrzebuje co miesiąc do ich spłaty walut: 350 CHF lub 280 EUR lub 360 USD.
Korzyści, jakie można osiągnąć spłacając 30 letni kredyt walutowy walutami zakupionymi poza bankiem, przy założeniu, że na jednej racie oszczędzamy 50 zł wynoszą: 30x12x50 = 18 000 zł.
2) Pracujący za granicą
W latach 2004-2013, po wstąpieniu Polski do UE i otwarciu granic dla pracowników wyemigrowało z kraju za pracą ok 2mln Polaków. Głównie do: Wielkiej Brytanii, Niemiec, Irlandii, Holandii, Włoch. Część tych osób powadzi na obczyźnie nowe życie, tam zarabia i wydaje pieniądze. Jednak spory odsetek regularnie przesyła pieniądze do Polski i wymienia je na złotówki.
Co ciekawe Polacy za granicą wolą korzystać z rodzimych serwisów takich jak: Walutomat, InternetowyKantor, Kantor Aliorbanku niż z operatorów międzynarodowych: TransferWise, czy CurrencyFair. Niektóre z polskich serwisów jak kantor Cinkciarz.pl, Trejdoo.com otwarły już swoje biura za granicą w celu lepszej obsługi przelewów tam pracujących Polaków.
Inne czynniki
Poza czynnikami wyjątkowymi dla Polski opisanymi wyżej, na rozwój rynku walutowego mają też wpływ: skierowanie oferty kantorów online do przedsiębiorców (szczególnie tych mniejszych nie mogących skorzystać z oferty rynku międzybankowego), rozwój turystyki (Polacy wymieniają waluty w Internecie w celach podróży zagranicznych) oraz w końcu nieprzyjęcie dotąd wspólnej waluty EUR, przy niepełnej wymienialności złotego.
Polski rynek dostrzegają najwięksi globalni gracze
Duże globalne serwisy już dawno dostrzegły potencjał polskiego rynku.
Strona TransferWise.com, jednego z globalnych liderów rynku domyślnie otwiera się oczywiście po angielsku, ale polski jest jednym z głównych języków.
W przypadku CurrencyFair.com polski jest jedynym alternatywnym językiem dla podstawowego angielskiego. Dla obydwu serwisów złoty (PLN) jest jedną z podstawowych walut.
TransferWise.com i CurrencyFair.com dołączyły ostatnio do zestawienia największej polskiej porównywarki platform i kantorów walutowych Kurencja.com i prezentują swoje usługi obok 25 najważniejszych polskich serwisów.
Mocna obecność największych międzynarodowych serwisów wymiany walut online tylko potwierdza znaczenie polskiego rynku w skali światowej. Wobec oddalającej się perspektywy wstąpienia Polski do strefy euro oraz mało prawdopodobnego przymusowego przewalutowania mieszkaniowych kredytów walutowych na złote (co miało miejsce na Węgrzech) Polska na długo może pozostać eldorado dla serwisów wymieniających waluty online.