Newsletter

Myślisz o biznesie

Myślisz o biznesie? Myśl globalnie!

Jeżeli dzisiaj myślisz o biznesie, musisz myśleć szeroko, globalnie. Czasy, w których żyjemy, dają nam dużo więcej biznesowych możliwości niż mieli nasi dziadkowie, czy rodzice. Ale więcej możliwości mają wszyscy, także nasi konkurenci, dlatego więcej możemy, ale paradoksalnie jest trudniej działać. Aby zwiększać szansę powodzenia warto rozszerzyć pole naszego działania.

Partnerem cyklu jest Constant Contact.Myślisz o biznesie

 

Myślisz o biznesie? Zmień perspektywę

Niektórzy twierdzą, że część barier, jakie stoją przed polskimi przedsiębiorcami wynika z naszej wielkości. Otóż, jesteśmy na tyle dużym krajem i narodem, że przedsiębiorca, który odniesie sukces na rynku krajowym, nie musi (o ile nie ma wielkich ambicji) wychodzić poza granice Polski.

Populacja 38 milionów Polaków wystarcza aby osiągnąć finansowe bezpieczeństwo, ale często też wystarcza aby osiąść na laurach…

Co innego małe kraje (Estonia, Izrael, Islandia, Czechy), czy globalne potęgi (USA, UK, Japonia, Niemcy).

Estoński Skype, izraelskie start-upy

myslisz-o-biznesie

Pierwsza grupa krajów jest wręcz skazana na wychodzenie poza granicę swoich małych ojczyzn. Nie mają szans, aby wytworzony u nich masowy produkt zarobił dostateczne dużo na rynku krajowym.

Może dlatego my nadal nie możemy się pochwalić sukcesem na miarę skype’a, który powstał w maleńkiej Estonii. Nie bez przyczyny również mały, nieurodzajny, i pozbawiony bogactw naturalnych Izrael jest start-up’ową potęgą, z którą może się mierzyć na świecie jedynie region amerykańskiej Silicon Valley.

Globalne potęgi są globalne z zasady

Z drugiej strony mamy, równie mocne na międzynarodowym rynku, duże kraje. Ale trudno się dziwić, że gospodarcze potęgi (Stany Zjednoczone, Japonia, Niemcy), czy też niegdyś kolonialni potentaci (Wielka Brytania) również dzisiaj dominują w międzynarodowym biznesie. Ich możliwości, potrzeby, ale i mentalność powodują, że te kraje (i ich przedsiębiorcy) mają zwyczajnie we krwi potrzebę działania w globalnej skali.

Polska

Gdyby nie trudna historia, my sami moglibyśmy być w drugiej z powyższych grup – dużych krajów z mocną zagraniczną ekspansją. Niestety, mimo że od 25 lat żyjemy i prowadzimy biznes w lepszej rzeczywistości, wyplenienie pewnych barier zajmie nam pewnie niejedno pokolenie…

Tymczasem, warto jak najszybciej pozbyć się krępujących paradygmatów i mentalnych ograniczeń.

Myślisz o biznesie, więc musisz zdać sobie sprawę, że świat naprawdę „stał się mniejszy”. Dzisiaj nie konkurujemy tylko z Polakami, ale także całą mała masą zagranicznych firm. Wystarczy tylko, że gdzieś na świecie da się coś kupić, czy wytworzyć taniej, a te towary, produkty, usługi znajdą się szybko na naszym rynku. Dzisiaj np. ubrania szyje się na Dalekim Wschodzie, mimo że to świat zachodni (Europa, USA) mają największe tradycje włókiennicze, tekstylne.

Rynek jest w mniejszym, czy większym stopniu efektywny – jeżeli tylko gdzieś pojawia się szansa na zarobek, przedsiębiorcy starają się ją wykorzystać. Różnica dzisiaj jest taka, że szansa na polskim rynku jest widoczna tak samo dla firm krajowych, jak i tych z USA, Brazylii, RPA, czy Bangladeszu.

Dlatego, jeśli myślisz o biznesie musisz myśleć inaczej niż Twój dziadek, czy nawet ojciec.

Plusy międzynarodowego biznesu

Ale większa konkurencja to jedno. Po drugiej stronie są większe możliwości – również nasi przedsiębiorcy mogą więcej. I muszą globalne szanse wykorzystywać!

Dzisiaj nie mamy za wiele argumentów żeby ograniczać się do rynku krajowego. Oczywiście cały czas mówimy o masowym, skalowalnym biznesie, a nie lokalnych małych działalnościach – piekarnia, czy warsztat szewski (chociaż i one mogą działać sieciowo i reklamować się online).

Korzyści skali

Wiele spośród kosztów, które generuje powstanie i działanie firmy ma charakter stały.

Bez względu na to, czy np. prowadzisz biuro rachunkowe, call center, czy agencję marketingową wyłącznie dla klientów z Polski, czy działasz globalnie (ze swojego biura w Warszawie, czy Krakowie) ponosisz podobne koszty (przy tej samej skali, liczbie klientów itd.).

Tymczasem, zwiększając pole, zakres działania, dajesz swojej firmie dużo więcej możliwości:

  • nowe okazje,
  • mniej konkurencyjne rynki,
  • ciekawsze zajęcie dla pracowników, i wiele innych.

Arbitraż biznesowyglobalny-biznes

Możesz w końcu wykorzystać coś, co jest dzisiaj największym naszym (krajowym) atutem i największym postrachem konkurencji z rozwiniętych krajów!

Mowa o: arbitrażu biznesowym – czyli wykorzystywaniu różnic w kosztach działania, produkcji w różnych krajach. O możliwości zarabiania „globalnych” pieniędzy, po „globalnych” (czyli wyższych niż u nas) cenach, kiedy nadal ponosisz całkiem niskie ceny w kraju na dorobku, o niskiej sile nabywczej.

Krótko mówiąc prowadzisz np. studio deweloperskie w Polsce, zatrudniasz Polaków za polskie stawki, ale w dobie internetu możesz łatwo dostarczać swoje usługi po ultra wysokich stawkach do USA, Japonii, czy Kataru.

To m. in. dzięki temu arbitrażowi Polska staje się taką potęgą w produkcji autobusów, czy gier wideo.

I tak nie uciekniesz przed globalną konkurencją

Można tego nie zauważać, można ufać, że jakoś to będzie. Ale przed globalizacją, rozumianą jako coraz łatwiejsza międzynarodowa wymiana towarów i usług, nie ma odwrotu.

Zamiast się martwić i rezygnować, wykorzystaj tę tendencję jako swój atut. Uzbrój się w dobre podejście i właściwe narzędzia i zacznij zarabiać ogromne pieniądze na globalnym rynku. W tym cyklu podpowiemy Ci jak to zrobić.

Kiedy już pokonasz opory, wyjdziesz z (wątpliwej) strefy komfortu zauważysz, że po chwili bólu pojawiły się same korzyści:

  • przewaga biznesowa,
  • nowe umiejętności,
  • osobista satysfakcja i;
  • wiara w siebie.

Biznes internetowy  = biznes globalny

To właśnie firma internetowa jest czystym przykładem biznesu, który z przysłowiowego, polskiego garażu, czy poddasza może działać na całym świecie.

Dzisiaj nie ma barier, które ograniczałyby Cię do terytorium naszego kraju. Pieniądze? Jak zobaczysz dalej, to nieprawda – koszty biznesu w sieci są niskie i w dużej mierze stałe. Język? Podobnie, jeżeli nawet sam nie radzisz sobie z angielskim na tyle, aby własną twórczość podrasować do strawnej na świecie jakości, masz freelancerów i wirtualnych asystentów, których możesz wynająć. I ze wszystkim, co być może teraz jeszcze Cię stopuje, jest podobnie.

E-biznes jest tani na start

Dzisiaj, aby zacząć biznes, nie musisz już mieć milionów, czy nawet tysięcy złotych.

Jeżeli zaczniesz swoją przygodę z biznesem w internecie, Twoje początkowe koszty mogą się ograniczyć do kilkuset złotych, a wiele świetnych narzędzi (jak np. doskonała platforma, WordPress) są wręcz za darmo!

To dobrze

Dzisiaj, kiedy myślisz o biznesie masz łatwiej. Perspektywa startu z poważną firmą, to coś, co nie śniło się poprzednim pokoleniom przedsiębiorców, i to nie tylko w Polsce.

I nie jest to tylko kwestia móc, albo nie, pozwolić sobie na założenie firmy. To też dużo większy komfort psychiczny – stracić tysiąc, czy dwa tysiące złotych (nawet ostatnie dla studenta) na nietrafiony, przykładowy e-sklep z chustkami do nosa jest jakoś łatwiej niż powiedzmy 10-20 mln zł na salon samochodowy.

Ale oczywiście powyższy plus, pociąga za sobą oczywisty minus:

I źle jednocześnie…

Niestety, niska bariera wejścia na rynek z e-biznesem jest nie tylko Twoim atutem. Posiadają go wszyscy, zatem przestaje on być przewagą…

W tym sensie, kiedy pomysł, już się sprawdził, wolałbyś być na miejscu tego właściciela autosalonu w średnim mieście (gdzie jest miejsce na mniejszą liczbę takich punktów), niż sklepu z chusteczkami w internecie, który „zaczyna żreć”.

Co w takim razie może dać przewagę? Ograniczanie błędów i postawienie od początku na dobre (najlepsze), technologiczne narzędzia.

Aby mieć przewagę w biznesie musisz wybierać właściwe narzędzia

przewaga biznesowa

Większość rzeczy potrzebnych w biznesie wybierasz na samym początku i takie już zostają na dłuższy czas, czasem do końca działania firmy.

Kiedy myślisz o biznesie, od razu przychodzą do głowy na start:

  • lokalizacja biura,
  • dobra domena internetowa,
  • logo firmy,
  • fajny nr telefonu, ale także;
  • meble,
  • sprzęt biurowy,
  • oprogramowanie,
  • usługi internetowe.

Tu musisz być bardzo uważny!

Dobór rozwiązań na bardzo konkurencyjnym rynku (szeroka oferta, pozornie podobnych produktów) jest trudna, a jednocześnie zależy od tego być albo nie być Twojej firmy.

Najlepsze produkty i usługi dadzą Ci przewagę, której tak bardzo potrzebujesz stawiając wszystko na jedną kartę w biznesie.

Ale także, co bardzo ważne, oszczędzą Ci nerwów i uczenia się kolejny raz rozwiązań, bo poprzednie okazały się biznesowym błędem.

Pomyśl o tym wszystkim. Będzie to fundamentem Twojej firmy.

W kolejnym odcinku naszego cyklu postaramy się pokazać Ci, dlaczego rozwiązania większych, międzynarodowych dostawców mają przewagi nad lokalnymi.

follow us in feedly