Newsletter

Rynek internetowej wymiany walut w połowie 2017 r.

Jesteśmy w połowie 2017 r., zobaczmy co działo się na rynku ekantorów, transferów walutowych, forex i kryptowalut A działy się rzeczy ciekawe.

Rynek kantorów online w 2017 r.

W październiku 2016 r. porównywarka Kurencja.com opublikowała analizę ówczesnego rynku, prognozując, że rok 2017 będzie przebiegał pod znakiem stabilizacji i konsolidacji w ramach dojrzałego rynku.

Tak to, póki co, w połowie upływającego roku wygląda – duże e-kantory utrzymują swe pozycje, niektóre mniejsze odchodzą z rynku, aczkolwiek do ogólnego obrazu tego sektora doszły także nowe elementy, które nie były aż tak spodziewane. Mowa przede wszystkim o: planowanych zmianach regulacyjnych i; rewolucji kryptowalutowej.

Uporządkowany rynek internetowej wymiany walut

Od jakiegoś czasu wszelkie zmiany w strukturze rynku kantorów online mają spokojny, ewolucyjny charakter.

Branża jest zdominowana przez dwie grupy finansowe i ich brandy: Walutomat, InternetowyKantor i Cinkciarz.

Dystans jaki dzieli tych liderów od znaczących podmiotów środka, np.: Amronet, Lider Walut, Kantor Online, Fritz Exchange jest wyraźny i dosyć bezpieczny z punktu widzenia dominującego duopolu.

Podmioty średnie natomiast bardziej niż o walce z liderami myślą o tym jak nie dać się podgryzać przez najmniejsze i najmłodsze podmioty.

W ostatnim czasie prawie nie pojawiają się na rynku nowe kantory internetowe. Sporadycznie jedynie otwierają się inicjatywy małych podmiotów, albo też któryś bank zamierza zawojować rynek internetowej wymiany walut.

Tuning oferty e-kantorów

Podmioty obecne na rynku, podobnie jak inwestorzy wykorzystujący trend boczny do przebudowy portfela, ostatnie miesiące przeznaczały na rewizję swoich strategii i przebudowę oferty.

Z bardziej znaczących zmian, jakie zaszły na rynku e-wymiany walut, należy zauważyć przede wszystkim: powstanie Giełdy Walut i Plus Kantoru, które wraz z istniejącym już długo Amronetem składają się na nowy, finansowy konglomerat Pay Holding SA oraz kolejne podejście do transferów walutowych grupy Currency One – tym razem w ramach oferty InternetowegoKantoru.pl.

Nie zaszły natomiast specjalne zmiany w zakresie nowych produktów, czy nawet nie wystąpiły wyraźne tendencje co do rynkowych spreadów. Nadal spready walutowe w kantorach internetowych są 2-3 razy lepsze (niższe) niż w kantorach stacjonarnych i nawet kilka, kilkanaście raz niższe niż w tabelach banków.

Większe zmiany tuż obok i przed e-wymianą walut

Spokojne pierwsze półrocze kantorów online nie było równie sielankowe dla brokerów forex, czy podmiotów związanych z kryptowalutami.

Forex jest na coraz większym cenzurowanym, co pewnie ma uzasadnienie w dużym odsetku ponoszących straty inwestorów foreksowych. Problem w tym, że radykalne ruchy regulacyjne mogą skutkować wylaniem dziecka z kąpielą – zduszeniem rynku, który, gdy jest zdrowy może spełniać wiele pożytecznych funkcji dla klientów, a Państwu przynosić znaczne wpływy (tym bardziej, że Polska stara się o przejęcie inwestycji w usługi finansowe uciekających przed Brexitem z londyńskiego City).

Ponadto, jak zwykle, za problemy wywołane przez czarne owce rynku foreskowego zapłacą uczciwi i wiarygodni brokerzy i ich klienci.

Zmiany regulacyjne pewnie też będą czekać kantory online. I tutaj również może dojść do zacieśnienia warunków działania rzetelnych, uczciwych podmiotów tylko dlatego, że z punktu widzenie umocowanych, ale nie znających rynku urzędników kantory internetowe miałyby okazać się kolejnym potencjalnie problematycznym sektorem usług finansowych.

Szał kryptowalutowy

Zupełnie inną naturę i skutek miały zmiany na najmłodszym rynku walutowym- rynku kryptowalut. Tutaj, już w połowie roku, możemy mówić, że jest to rok Bitcoina, ale także pozostałych kryptowalut – challengerów, takich jak: Ethereum, Ripple, Monero.

Wraz z astronomicznymi wzrostami kursów BTC, ETH, XRP, czy LTC itp. inwestycje w kryptowaluty przebijały się do coraz bardziej ogólnych mediów i zaczęły angażować coraz większe (chociaż nadal małe) udziały w portfelach inwestorów.

Polskie kryptogiełdy, przede wszystkim Bibay i Bitmarket znacznie zwiększają obroty, liczbę aktywnych rachunków.

Rozwijają też portfolio notowanych kryptowalut, i jest tu bardzo duża presja rynkowa (giełdy globalne ścigają się na liczbę oferowanych w handlu walut), tym bardziej, że może w najbliższych miesiącach dojść do nowej kompozycji struktury rynku kryptowalutowego – Bitcoin może tracić na rzecz  Ethereum, Ripple, czy wreszcie IOTA.

Czy, albo lepiej, kiedy powstanie Kryptomat.pl

Póki co kantory online traktują kryptowaluty jako ciekawostkę, której muszą się przyglądać i być może będą ją włączać do swojej oferty na jedną z półek w ramach dotychczasowych serwisów www.

Wraz ze wzrostem znaczenia kryptorynku (i nasycania się rynku internetowej wymiany walut tradycyjnych) można jednak oczekiwać budowy przez grupy finansowe skupione na razie na wymianie walut fiat (tradycyjnych) dedykowanych giełd i kantorów wymiany kryptowalut.

Obie dziedziny są bowiem bliżej siebie niż to się wydaje. Obie łączy przede wszystkim, oddolna (społecznościowa) geneza i taki sam niezależny od banków i innych oficjalnych instytucji charakter obrotu.

Może nie w 2017 r., może już w 2018 r. należy się spodziewać pierwszych inicjatyw właścicieli ekantorów na perspektywicznym rynku kryptowalutowym.

follow us in feedly