Po Brexicie w kantorach online sytuacja wraca do „normy”
Mija tydzień od referendum ws Brexitu – wydarzenia bez precedensu dla rynku forex i kantorów online. Bezprecedensowe były oczekiwania i przygotowania do plebiscytu, ale jego wynik i reakcja po były jeszcze bardziej niesamowite.
Przygotowania „do” ale nie „na”
Pisaliśmy, że kantory online i rynek forex czekają i przygotowują się do głosowania ws Brexitu. Operatorzy m.in.:
- informowali swoich klientów o nadchodzącej, wyjątkowej sytuacji, doradzali im wstrzymanie się od transakcji w dniu 23 i 24 czerwca, zalecali spokój, ale przede wszystkim ostrożność
- zakładali wyłączenie platform
- przygotowali się do „rozstrzelenia” spreadów w celu zmniejszenia ryzyka niezabezpieczenia środków i ryzyka swojego działania
- byli gotowi do uruchomienia opcji close only i zmniejszenia dźwigni (dotyczyło brokerów forex)
Rzeczywistość przerosła wyobrażenia
Długo (nawet do 2.00 w piątkową noc 24.06) wydawało się, że opisane wyżej zabiegi kantorów i brokerów są tylko chuchaniem na zimne.
Ale już później w nocy stawało się szybko jasne, że najbliższe godziny okażą się trzęsieniem ziemi na rynkach finansowych. Wraz ze:
- spływem coraz to pełniejszych, zliczonych wyników
- zmiany kursów bukmacherów w kierunku Brexitu
- zmianą pasków telewizji i stron www na czerwone
zmiany kursów walut coraz bardziej odrywały się od typowych, dziennych 0-1% i sięgały w zależności od pary nawet kilkunastu procent. Najwięcej traciły:
- oczywiście funt
- złoty
- meksykańskie peso, południowoafrykański rand, inne waluty rynków wschodzących
Najwięcej zyskiwały z kolei:
Funt momentami tracił ponad 20% do Bitcoina, niewiele mniej do jena. Pewną ciekawostką, zresztą utrzymującą się do teraz jest mocniejsza pozycja dolara niż franka jako bezpiecznej przystani (funt tracił więcej do dolara niż franka, co nie zdarza się aż tak często).
Klęska urodzaju kantorów online
Duża zmienność, czasem panikę na rynkach finansowych, jaką musiał wywołać oficjalny wynik referendum, zapowiadała ogromny ruch na strony kantorów online. Tak też zaczęło się dziać, szczególnie od godziny 8.00, kiedy zaczynała się sesja europejska rynku forex.
Oczywiście taka sytuacja wydaje się pożądana dla operatorów – umożliwia realizację ogromnych obrotów. Ale „umożliwia” nie znaczy „zapewnia”…
Otóż nie wszystkie kantory online były w stanie odpowiedzieć na większy popyt klientów. Ogromna większość operatorów bardzo szybko zwiększyła spready do wysokości nawet 20-30 groszy na 4 najważniejszych walutach (EUR, CHF, GBP, USD). Zdarzały się też kantory, które bez żenady odpięły strony od serwerów;)
Jednymi z nielicznych działających platform były marki Currency One: InternetowyKantor.pl i Walutomat. Zapewne trzeszczały w szwach, ale zaciśnięcie zębów i inwestycje w infrastrukturę zapewne się opłaciły. Wg przedstawicieli Currency One, łączne obroty obydwu serwisów wyniosły ponad 200 mln złotych, liczba użytkowników była 5 razy większa niż normalnie, rekordy też biły zapytania do biura obsługi.
Długie i gorące wakacje walutowe przed nami
Rynki po pierwszym tygodniu destabilizacji po Brexicie zaczynają się uspokajać. Nie wygląda jednak na to, że czekają nas miesiące błogiego spokoju. Przeciwnie.
Brexit to niekończąca się, zmienna opowieść
Przede wszystkim Brexit, nawet jeżeli utrwali się w świadomości, nie będzie ani trochę łatwiejszy do analizy i wyceny. To co nas czeka w kwestii polityki, ustaleń gospodarczych i reakcji rynków jest tera wielką niewiadomą. Niewiadomą zostanie też przez miesiące, a może nawet lata.
Wybory prezydenta USA
Innym czynnikiem dla rynków, który zwiększa ich niepewność są wybory prezydenckie w USA na jesieni tego roku. Wybory, które tym razem nie są z rodzaju pepsi czy coca-cola…
Inne, nadal żywe ryzyka
Żeby było mało bieżących wydarzeń, cały czas na rynki destabilizująco wpływają niepokoje polityczne i gospodarcze całego świata: terroryści, niepewność wzrostu w Chinach itd. Swoje też dorzucają krajowi politycy…
Pewna tylko niepewność
W podsumowaniu możemy powiedzieć, że jedyne co wydaje się pewne w następnych miesiącach to NIEPEWNOŚĆ i zmienność rynków walutowych. Cóż, ciekawe czasy przed nami.