Waluty w życiu sportowca
Życie sportowca to ciągłe wyjazdy, noclegi w hotelach i obiady w restauracjach. Im większe jego osiągnięcia tym waluty w życiu sportowca mają większe znaczenie – wyjazdów jest więcej, po całym świecie i do różnych, w tym egzotycznych krajów.
Partner cyklu:
Zawodnicy światowi są obywatelami świata
Złota profesja
Sportowcy od lat znajdują się na czele rankingów zarabiających. Wystarczy spojrzeć choćby na ostatni (za 2015 r.) ranking Forbes’a:
- Floyd Mayweather Jr. (boks) – 300 mln dolarów (za parę minut spaceru po ringu;) )
- Manu Pacquiao (boks) – 160 mln dolarów (za ten sam spacer)
- Cristiano Ronaldo – 79,6 mln dolarów
- Leo Messi – 73,8 mln dolarów.
W pierwszej dziesiątce rankingu znaleźli się jeszcze trzej koszykarze: LeBron James, Kevin Durant i Kobe Bryant), dwóch golfistów (Tiger Woods i Phil Mickelson) oraz Roger Federer – dla wielu tenisista wszech czasów.
Waluty w życiu sportowca – zarobki gwiazd w tych twardych
Przedstawiony wyżej ranking zarobków sportowców nie bez powodu jest w dolarach.
Na pewnym poziomie nagrody za starty w imprezach i premie (tenis, golf, snooker), ale i kontakty ligowe (gdy zespołowe, żużel, formuła 1 itp.) ustalane i wypłacane są w twardych walutach: dolarach, euro, funtach czy frankach szwajcarskich.
Poza zarobkami z czystego „sportu” dochody największych postaci w poszczególnych dyscyplinach w dużej mierze pochodzą także z kontraktów sponsorskich. Również one naliczane są w najczęściej w dolarach, a więc walucie narodowej największych sponsorów.
Także wydatki światowych gwiazd (trenerzy, sprzęt, przeloty, leczenie i rehabilitacja) ustalane są w walutach wymienialnych.
Co więcej, wiele kontraktów przychodowych i kosztowych ma charakter długoterminowy więc istnieje konieczność ich zabezpieczania pod kątem ryzyka kursowego.
Podróże, noclegi, wydatki na miejscu
Wielu z nas wydaje się, że największe gwiazdy światowego sportu są wożone w lektykach i poza swoją grą nie muszą się o nic martwić. Ale wystarczy poczytać dzienniki, wspomnienia choćby niektórych z nich (polecamy świetne autobiografie Andre Agassiego Open, czy Ronnie O’Sullivana Running), żeby się przekonać że ich życie wymaga pokonywania zwykłych, codziennych problemów, często samodzielnie.
Nawet największe gwiazdy muszą często: rezerwować loty i hotele, kupować ubezpieczenia turystyczne, czy żywić się na miejscu startu.
Emerytura to ciężki okres w życiu sportowca
Kariera sportowca jest najczęściej krótsza niż przeciętnego zjadacza chleba. Mimo że czas pełnej sprawności nieustannie się wydłuża to jednak wiek czterdziestu lat jest najczęściej górną granicą dla sportowców większości dyscyplin, szczególnie tych aerobowych.
Okres sportowej emerytury jest trudny.
Część zawodników nie ma tyle szczęścia, żeby zarobić podczas aktywności sportowej na całe późniejsze życie i musi szukać nowego zajęcia.
W dużo lepszej sytuacji są gwiazdy najlepiej opłacanych dyscyplin, które wiodą długą, nie przerywaną kontuzjami karierę. Ale także one nie są wolne od trosk walutowych. Im większy zgromadzony majątek tym więcej uwagi trzeba poświęcić na optymalne inwestycje i zarządzanie tym majątkiem.
Świat sportowy się globalizuje i profesjonalizuje
Opisane wyżej kwestie dotyczą w największym stopniu liderów najlepiej płatnych dyscyplin, których zawody odbywają się w ogólnoświatowych cyklach: tenis, golf, formuła 1 itp. Trochę mniej (a przynajmniej rzadziej) podróżują np. piłkarze.
Ale generalnie sport jest coraz bardzie profesjonalną działalnością, a świat staje się „mniejszy”. Waluty w życiu sportowca są coraz ważniejsze. Dzisiaj nawet juniorzy w mniej popularnych dyscyplinach mogą szybko spotkać się z wyjazdem zagranicznym, gdzie trzeba wydawać obce waluty, albo (oby jak najczęściej) mieć szansę zdobyć w tej walucie nagrodę.