Newsletter

Wyjazd do USA – kwestie walutowe

Stany Zjednoczone to dla wielu z nas nadal kierunek magiczny. Wyjazd do USA to szansa na amerykański sen, albo przynajmniej odwiedziny najbogatszego kraju pod względem biznesowym, jak i walorów przyrodniczych. Ale z wycieczką do Stanów wiąże się także wiele praktycznych aspektów walutowych. Postaramy się opisać większość z nich.

Partner cyklu:

waluty na podróż

Wyjazd do USA

Zanim przejdziemy do spraw stricte walutowych nie sposób nie odnieść się do kwestii logistyki i pozwoleń.

Wyjazd do USA dla Polaków niestety nadal oznacza konieczność uzyskania wizy. Wiąże się też ze znacznym kosztem przelotu.

Podpowiemy jak uzyskać wizę w 2016 r. oraz gdzie szukać tanich (a nawet bezpłatnych lotów).

Wizy

Tak, niestety nadal potrzebujemy wiz do Stanów Zjednoczonych. Najwyraźniej wysiłki polityków (różnych opcji) przegrywają z mozolną „pracą” naszych mniej fair rodaków, którzy swoim zachowaniem (łamaniem warunków pobytu, ubieganiem się o wizę, kiedy nie mają na to szans) powodują, że odsetek odmów dla wiz imigracyjnych do USA jest cały czas za wysoki aby znieść wizy dla Polaków.

Ale nie oznacza to, że otrzymanie amerykańskiej wizy jest zupełnie niemożliwe! Przeciwnie, jeżeli jedziemy w celach biznesowych, albo turystycznych jest to nawet całkiem łatwe.

Jak dostać wizę do USA krok po kroku

Procedura wizowa jest dosyć prosta i szybka (jak na wyobrażenia wielu osób), ale trzeba ją przeprowadzić wg pewnej sekwencji:

Krok 1
Należy wypełnić elektronicznie formularz elektronicznego wniosku o wizę nieimigracyjną (DS-160).

Krok 2
Należy wnieść opłatę (160 USD i jest to koszt bezzwrotny…) za rozpatrzenie wniosku o wizę.

Krok 3
Należy umówić się na spotkanie korzystając z automatycznego systemu na stronie internetowej. Aby umówić się na spotkanie, należy podać te informacje:

  • numer paszportu
  • numer potwierdzenia opłaty za rozpatrzenie wniosku o wizę (trzeba koniecznie zapisywać – jako pliki oraz numery wszelkich potwierdzeń jakie otrzymujemy w trakcje starania o wizę)
  • dziesięciocyfrowy (10) numer kodu kreskowego ze strony potwierdzającej złożenie formularza DS-160

Krok 4
Należy udać się do Ambasady USA w Warszawie (ul. Piękna 12) lub do w Konsulatu USA w Krakowie (ul. Stolarska 9) w dniu i o godzinie umówionej rozmowy.

Na spotkanie należy zabrać ze sobą:

  • wydruk potwierdzenia umówienia się na rozmowę,
  • wydruk strony potwierdzającej złożenie formularza DS-160,
  • zdjęcie wykonane w ciągu ostatnich sześciu miesięcy,
  • aktualny paszport i poprzednie paszporty.

Wnioski bez tych dokumentów nie będą rozpatrywane.

Więcej szczegółów, instrukcji, opisów nt procedury wizowej do USA znajdziecie (po polsku) na stronie USTRAVELDOCS.

Fakty i mity nt wiz doi USA

Wizy do USA owiane są mnóstwem mitów.

Starając się o wizę turystyczną, czy biznesową  możesz być prawie pewien sukcesu – w tzw. „normalnym” przypadku na pewno ją dostaniesz.

Problemy pojawiają się, kiedy jesteś osobą karaną, albo wcześniej złamałeś przepisy wizowe USA (np. przebywając nielegalnie). Może też się zdarzyć, że ty jesteś ok, ale twoja nadal przebywająca nielegalnie w Stanach rodzina zamknie ci drogę do tego pięknego kraju.

Wielu Polaków chce najlepiej rozegrać kwestie starań o wizę. Chodzi o to, aby podczas spotkań, wypełniania wniosków jak najlepiej wypaść. Stąd częste pytania: co przynieść i co mówić podczas spotkań z konsulem? Tutaj jest dosyć prosta rada – najlepiej zachowywać się spokojnie i normalnie. Najlepiej rzeczowo, krótko odpowiadać na pytania, ale bez przesadnego spoufalania ani recytowania opowiadań. Taka rozmowa trwa kilka minut i większość ubiegających się wspomina ją dobrze. Można rozmawiać po angielsku i jest to na pewno plusem, chociaż konsul najczęściej wystarczająco mówi też po polsku.

Jeśli wiza będzie przyznana, paszport z wydrukowaną w nim wizą będzie dostarczony:

  • pod wskazany adres (koszt: 24 zł).
  • lub do punktu odbioru dokumentów w magazynie firmy kurierskiej (usługa bezpłatna).

Przekroczenie granicy USA

Trzeba pamiętać, że otrzymana wiza nie daje automatycznego prawa wjazdu do USA. Decyduje o niej wynik rozmowy z oficerem imigracyjnym (osoba, która przepytuje nas na lotnisku).

Pytania mogą być mniej lub bardziej typowe i konkretne. Z dużym prawdopodobieństwem urzędnik zapyta nas o cel i długość pobytu. Kogo i gdzie zamierzamy odwiedzić, spotkać.

Osoby wyjeżdżające w celach biznesowych mogą być zapytane o szczegóły delegacji, konferencji, targów.

Jest to dosyć ważny punkt naszej potyczki o upragnioną amerykańska ziemię. Cały czas możemy być odesłani do domu. Warto odpowiadać konkretnie, rzeczowo i spokojnie. Lepiej darować sobie żarty, czy aluzje.

Ok, skoro już wiemy jak dostać wizę i przekroczyś granicę, to teraz zobaczmy jak tanio dostać się do USA.

Tanie loty, a czasem nawet bezpłatne

Wyjazd do USA odbywa się obecnie prawie wyłącznie samolotem.

Taniej polecimy na pewno poza sezonem (najlepiej w miesiącach: luty-marzec, czy październik-listopad). Warto też korzystać z promocji i rezerwować z dużym wyprzedzeniem (o ile jesteśmy pewni terminu wycieczki).

Jaki czas temu zamieściliśmy też na na naszym blogu wpis, jak można latać (po całym świecie) zupełnie za darmo – dzięki szybkiemu zbieraniu mil w programie Miles&More.

Płatności w USA

Będąc w Stanach Zjednoczonych możemy płacić:

  • gotówką (przywiezioną lub wypłaconą z bankomatu na miejscu)
  • kartą kredytową
  • kartą walutową

Gotówka ma swoje zalety (powszechna akceptowalność, można ją też stosunkowo tanio kupić w kantorze). Ale wiąże się też z problemami z wożeniem i trzeba jej dużo bardziej strzec niż kart płatniczych.

Karty kredytowe wydane przez polskie banki niestety nie są idealną opcją. Nawet te rozliczane w dolarach spowodują, że transakcje będziemy mieli (najczęściej) przeliczone na złotówki z uwzględnieniem wysokich kosztów. Więcej na ten temat pisaliśmy w jednym z poprzednich odcinków cyklu.

Najkorzystniejszą opcją są karty walutowe kantoru Alior, oczywiście te prowadzone w dolarach.

Wyjazd do USA

Wyrabiamy kartę, przed wyjazdem (ale możemy też na miejscu, w trakcie) zasilamy ją dolarami i już. Dolary możemy kupować w kantorze Alior, albo zrobić to jeszcze taniej korzystając z promocji w kantorach online.

Problemy z kartami kantoru Alior w USA

Wyjazd do USA może nas czasem zaskoczyć, kiedy porównamy używanie kart już na miejscu w Stanach z tym, co dobrze znamy z Polski. Cóż, co kraj to obyczaj.

Ekstra koszty przy wypłatach z bankomatu

Przede wszystkim należy się przygotować na dodatkowe opłaty związane z wypłacą gotówki z ATMów.

Wprawdzie kantor Alior nie pobiera jednorazowo więcej niż 9 zł za wypłatę waluty na miejscu (pierwsza wypłata jest nawet zwolniona z jakichkolwiek opłat), ale mogą się pojawić dodatkowe koszty, dodatkowych banków (do których należy ten amerykański bankomat). Najczęściej jest to opłata 3-5 USD za czynność, więc warto przemyśleć i wypłacić więcej naraz.

Odrzucanie kart

Czasami (rzadko) nie uda nam się skutecznie zapłacić kartą walutową kantoru Alior.

Nie ma tu specjalnej reguły, ale często problemy pojawiają się na stacjach paliw. Warto więc jednak mieć przy sobie trochę gotówki, tym bardziej, że akurat benzyna w USA jest dosyć tania;)

Przelewy pieniędzy do USA

Ale wyjazd do USA to nie jedyna okazja (czy konieczność) płacenia w dolarach do Stanów. Jeszcze inną kwestią związaną z amerykańskimi finansami są przelewy do Stanów. Generalnie, nie jest to łatwa, ani specjalnie tania sprawa (a przynajmniej nie jest taka, kiedy korzystamy z banków, zamiast ze specjalnych serwisów transferów międzynarodowych).

Pisaliśmy już o tym, ale warto powtórzyć, że przelewy do USA w bankach są drogie i długo idą (w porównaniu do przelewów w euro). Dużo będą nas też kosztować ew. pomyłki (zwrócony przelew przejdzie cały „obrót”, a my będziemy jeszcze musieli dopłacić za kolejny, poprawny przelew).

Rozwiązanie (dla Polaków) nie jest też PayPal, który cechują duże koszty przewalutowań.

Dużo tańszą opcją są specjalne serwisy zagranicznych transferów walutowych. Dla wysyłających dużo, często (także dla firm) najlepszą opcją może być: CurrencyFair ze względu na niskie koszty takich dużych operacji. Podobnie ma się sprawa z operatorem o polskim rodowodzie: GLOBALtransfer, które właśnie niedawno uruchomiło opcję przelewów do USA (ale także np. do Chin).

follow us in feedly