Blog.Kurencja.com https://blog.kurencja.com Kurencja.com - Blog Fri, 13 Nov 2020 09:53:44 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.2.20 Jak otworzyć kantor kryptowalut? https://blog.kurencja.com/jak-otworzyc-kantor-kryptowalututm_sourcecryptoposutm_mediumadvertorialutm_campaign102020_/ https://blog.kurencja.com/jak-otworzyc-kantor-kryptowalututm_sourcecryptoposutm_mediumadvertorialutm_campaign102020_/#respond Fri, 23 Oct 2020 10:19:29 +0000 https://blog.kurencja.com/?p=4365 W ostatnich miesiącach dla kantorów walutowych nastały trudne czasy. Powodów jest kilka, a szalejąca epidemia należy do jednych z najistotniejszych. Aby utrzymać się na rynku trzeba szukać innowacyjnych rozwiązań i sprawnie dostosowywać się do nowych realiów. Artykuł sponsorowany Cryptoterminal od Bitcan Elastyczni i podążający za trendami przedsiębiorcy są w stanie nie tylko przetrwać, ale i...Czytaj dalej »

Artykuł Jak otworzyć kantor kryptowalut? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
W ostatnich miesiącach dla kantorów walutowych nastały trudne czasy. Powodów jest kilka, a szalejąca epidemia należy do jednych z najistotniejszych. Aby utrzymać się na rynku trzeba szukać innowacyjnych rozwiązań i sprawnie dostosowywać się do nowych realiów.

Artykuł sponsorowany

Cryptoterminal od Bitcan

Elastyczni i podążający za trendami przedsiębiorcy są w stanie nie tylko przetrwać, ale i rozwinąć swoje firmy. Sposobem na zwiększenie obrotów, klientów i powiększenie bazy klientów jest np. rozpoczęcie obrotu kryptowalutami za pomocą Cryptoterminala. To małe i proste w obsłudze urządzenie pozwoli dodać do koszyka wymienianych walut Bitcoina i już teraz zająć miejsce w słabo zagospodarowanym rynku kryptowalut. Każdy jest w stanie obsługiwać transakcje, bez szkoleń ani eksperckiej wiedzy o blockchanie i bitcoinie.

Cryptoterminal to małe i proste urządzenie

Cryptoterminal to małe i proste urządzenie

Trudności stojące przed kantorami walutowymi

Właściciele kantorów nie mają ostatnio łatwego życia. Gotówka jest w odwrocie, ponieważ Polacy wymieniają coraz mniej pieniędzy. Wraz z rozwojem nowych technologii ludzie coraz rzadziej wybierają się do kantoru przed podróżami zagranicznymi.

Rozwój kont wielowalutowych oraz rosnąca popularność aplikacji mobilnych sprawiły, że za pomocą jednej karty można korzystać z różnych walut bez opłat czy prowizji. Młodzi ludzie coraz rzadziej korzystają z klasycznych metod wymiany gotówki, przyzwyczajeni do posiadania wszystkiego w zasięgu ręki w swoim telefonie.

Jakby tego było mało, pojawiła się niespodziewana przez nikogo pandemia, która jeszcze bardziej pogłębia niekorzystne dla kantorów walutowych trendy. Załamanie w turystyce i zdecydowane ograniczenie wszelkich podróży zagranicznych spowodowało odpływ istniejących klientów, a nowych klientów przybywało niewiele. Brak turystów i zmniejszenie konsumpcji, a w efekcie handlu przygranicznego, to spory problem dla kantorów, które teraz świecą pustkami. Ludzie obawiają się płacić gotówką, a politycy i epidemiolodzy wzywali do przejścia z gotówki na płatności bezgotówkowe.

Podsumowując, głównymi problemami i wyzwaniami przed jakimi stoją teraz właściciele kantorów walutowych są: załamanie gospodarcze spowodowane koronawirusem, zmniejszenie konsumpcji, brak turystów, odchodzenie od płatności gotówką oraz gwałtowny rozwój nowoczesnych aplikacji. Przedsiębiorcy, którzy zachowawczo będą trzymać się starych schematów prawdopodobnie nie wytrzymają próby czasu. Rozwiązaniem i remedium na kurczący się rynek jest otwarcie się na nowy, a dzięki temu – rozszerzenie działalności i pozyskanie nowych klientów.

Kryptowaluty to dobry przykład nowego rynku, który powstał na początku 2009 roku i wprowadził do światowej gospodarki nową walutę – Bitcoina. Wiele osób nadal ma zerową lub bardzo ograniczoną wiedzę na ten temat, dlatego przygotowaliśmy wyczerpujący przewodnik, dostępny pod adresem https://kurencja.com/kryptowaluty. Strach ma wielkie oczy, boimy się tego czego nie znamy, a w praktyce kryptowaluty – zwłaszcza dla właścicieli kantorów – to duża szansa biznesowa.

Prognozy kursu BTC w oparciu o model Stock-to-Flow

www.cryptoterminal.pl

Cryptoterminal – terminal, z którym wejdziesz w handel walutą nowego tysiąclecia

Cryptoterminal jest małym i poręcznym urządzeniem, dzięki któremu każdy może w łatwy sposób zacząć zarabiać obracając kryptowalutami. Intuicyjne menu w połączeniu z automatyzacją procesów zakupu i sprzedaży w czasie rzeczywistym pozwala otworzyć się na nowy rynek, bez poświęcania godzin na zrozumienie czym są kryptowaluty. Obsługa urządzenia jest bardzo prosta, a wbudowana drukarka fiskalna i czytnik kodów QR sprawiają, że w jednej ręce mieści się dosłownie wszystko co potrzebne aby działać.

Cryptoterminal posiada wszystkie niezbędne funkcje w lekkim i praktycznym opakowaniu

Wspomnieliśmy, że młodzi ludzie odchodzą od klasycznej wymiany walut, mało tego tracą również zaufanie do banków, a coraz większą część swoich oszczędności lokują w kryptowalutach. Bitcoin to cyfrowa waluta, którą kupuje się nie tylko do opłacenia kupionych towarów lub usług. Większość kupujących stanowią inwestorzy i spekulanci (traderzy) oraz osoby chcące ochronić kapitał przed inflacją. Niektórzy kupują Bitcoina, aby potem za jego pomocą kupić mniej popularne kryptowaluty. To sprawia, że popyt na wymianę nie jest zależy od turystyki i podróży zagranicznych. Wejście na rynek kryptowalut pozwoli skorzystać z fali przypływu wywołanej przez polityków nawołujących do płatności bezgotówkowych.

Liczba osób i firm, które już zainwestowały środki w kryptowaluty systematycznie rośnie. To buduje rynek, bo wzrasta zarówno popyt jak i podaż. Po osiągnięciu satysfakcjonującej stopy zwrotu albo w razie potrzeby, klienci spieniężają Bitcoina na giełdach, w internetowych kantorach kryptowalut albo np. w kantorach stacjonarnych z Cryptoterminalem.

www.cryptoterminal.pl

Rynek kryptowalut to już ponad 360 miliardów dolarów

A jak wyglądają liczby? W ciągu 10 lat rynek kryptowalut wzrósł organicznie od 0 do 360 miliardów dolarów (Q4 2020), a przy użyciu tylko Bitcoina wykonano prawie 600 milionów transakcji. W Q3 2020 r. liczba korzystających z kryptowalut sięgnęła co najmniej 101 mln. To aż o 189% więcej, niż w 2018 roku.

Średnia rynkowa prowizja przy zakupie lub sprzedaży Bitcoina to ok. 3 – 4%. Oznacza to, że obsługując transakcję w wysokości 60 000 PLN, właściciel kantoru jest w stanie zarobić na niej między 1800 a 2400 PLN.

Miesięczny obrót na poziomie 335 000 PLN zapewnia ponad 10 000 PLN dochodu. Najbardziej efektywnie działające placówki w największych polskich miastach notują milionowe obroty.

Od 2012 roku stale wzrasta liczba punktów obracających Bitcoinami

Podsumowując: za pomocą tylko jednego prostego w obsłudze urządzenia można sprawnie i bezpiecznie wejść na zupełnie nowy rynek. Rozszerzenie działalności o nową bazę klientów, która rośnie codziennie i nie jest zależna od turystyki, pozwala zbudować stabilne i mało wymagające źródło dochodu.

www.cryptoterminal.pl

Jak otworzyć kantor kryptowalut?

Do tej pory otwarcie własnego kantoru kryptowalut wiązało się z dużymi nakładami pracy, koniecznością spełnienia wielu trudnych wymogów prawnych oraz posiadaniem sporego zaplecza organizacyjno-finansowego. Procedura przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML), której posiadanie jest warunkiem koniecznym, to koszt około 10 000 PLN. Samo przeprowadzanie transakcji wiązało się z kolei z obawą przed pomyłkami w ilości wydanej i przyjętej gotówki oraz koniecznością śledzenia sald na portfelach kryptowalutowych.

Za pomocą kalkulatora szybko odpowiesz na pytanie klienta “Ile otrzymam BTC?”

Skorzystanie z Cryptoterminala pozwala otworzyć kantor kryptowalut i zminimalizować lub nawet wyeliminować problemy związane z prowadzeniem kantoru. Wraz z urządzeniem dostarczony zostaje również pakiet partnerski, na który składa się niezbędne zaplecze prawne, w tym wspomniane procedury AML i regulamin kantoru. Aktywnie korzystamy z możliwości, jakie daje Cryptoterminal, zatem opisujemy autentyczne doświadczenia.

Jak zacząć – instrukcja krok po kroku

Ważne! Na hasło “Kurencja.com” otrzymasz rabat 500 zł!

1. Podaj dane kontaktowe na samym dole strony www.cryptoterminal.pl

Wykonaj swój pierwszy mały krok do otwarcia własnego kantoru kryptowalut

2. Po wysłaniu danych kontaktowych zostaniesz przekierowany do formularza Google; odpowiedz na pytania umieszczone w formularzu, a następnie otrzymasz drafty umów.

3. Po akceptacji warunków współpracy (pamiętaj, że na hasło “Kurencja.com” to 500 zł. zostaje w Twojej kieszeni), otrzymasz instrukcję, jak założyć konto firmowe i je zweryfikować; będziesz ich potrzebował, aby zalogować się do systemu Cryptoterminala.

4. Prześlij podpisane umowy do siedziby firmy – operatora Cryptoterminala (dane teleadresowe są w umowie); możesz też przesłać potwierdzenie wpłaty opłaty startowej, która obejmuje: kaucję zwrotną za terminal, jednorazową opłatę inicjacyjna oraz miesięczny abonament w wysokości 29 PLN.

5. Po sfinalizowaniu ww. kroków otrzymasz przesyłkę z podpisanym egzemplarzem umowy i Cryptoterminalem; na mapie Polski pojawi się nowy punkt wymiany kryptowalut – adres Twojego kantoru.

www.cryptoterminal.pl

Cryptoterminal – transakcje krok po kroku

Aby obsłużyć klienta nie musisz znać się na nowych technologiach i kryptowalutach. Tak samo, jak nie musisz wiedzieć, jak działa Internet, żeby swobodnie z niego korzystać.

Ogromną zaletą jest fakt, że użytkownicy kryptowalut (kupujący i sprzedający) cenią sobie swoją prywatność, lubią płacić gotówką za kupno Bitcoina, a transakcje do równowartości 15 000 EUR nie wymagają weryfikacji tożsamości klienta.

Klient chce kupić Bitcoina

1. Obsługa transakcji kupna Bitcoinów sprowadza się do kilku prostych czynności. Na ekranie głównym wybieramy “Nowy zakup BTC”

Łatwe w obsłudze menu, nikomu nie sprawi trudności.

2. Następnie wpisujemy kwotę w PLN, za jaką klient chce kupić kryptowalutę

3. Jeżeli klient chce otrzymać potwierdzenie transakcji na adres e-mail lub numer telefonu, to z łatwością wprowadzimy jego dane do Cryptoterminala.

Cryptoterminal prowadzi za rękę podczas realizowania transakcji.

4. Cryptoterminal automatycznie przelicza aktualny kurs zakupu i nalicza Twoją prowizję, pokazując ile BTC trafi na portfel klienta.

Oprogramowanie przelicza kursy w czasie rzeczywistym informując klienta ile Bitcoina otrzyma

5. Za pomocą jednego przycisku uruchamiasz kamerę z wbudowanym skanerem kodów QR. Dzięki temu rozwiązaniu w sekundę i bezbłędnie zostaje skopiowany adres portfela klienta.

Skaner QR bezbłędnie i szybko skopiuje adres portfela klienta

6. Tworzy się transakcja o określonych parametrach i z potwierdzeniem przyjęcia gotówki, pozostaje potwierdzić chęć realizacji transakcji. Cryptoterminal drukuje potwierdzenie, które klient podpisuje potwierdzając poprawność danych.

7. Zakup został pomyślnie zrealizowany: na portfel klienta trafiają kupione Bitcoiny, a cała procedura trwała dosłownie kilka minut od wejścia do wyjścia klienta.

Co zyskaliśmy z Cryptoterminalem?

Po miesiącach aktywnego działania potwierdzamy, że rozszerzenie działalności odbyło się bardzo sprawnie i łatwo. Stali klienci zaczęli interesować się kryptowalutami, te z kolei przyciągnęły nowych, którzy zainteresowali się naszymi dotychczasowymi usługami. Dzięki temu powiększyliśmy bazę klientów w wszystkich obszarach działalności, przy minimalnym zaangażowaniu z naszej strony.

Ogromnym wsparciem okazał się dostarczany z terminalem pakiet partnerski – gotowe regulaminy i procedury AML pozwoliły nam uniknąć czasochłonnej biurokracji i pozwoliły zająć się właściwym biznesem. W naszej ocenie teraz jest idealny moment, by wejść na rynek, zanim zrobią to inni. Cryptoterminal to narzędzie pozwalające zarabiać na obrocie kryptowalutami w zasadzie od ręki.

www.cryptoterminal.pl

 

Artykuł Jak otworzyć kantor kryptowalut? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/jak-otworzyc-kantor-kryptowalututm_sourcecryptoposutm_mediumadvertorialutm_campaign102020_/feed/ 0
Jak najlepiej przesłać, przelać, wysłać pieniądze za granicę – przelewy walutowe 2020 https://blog.kurencja.com/jak-najlepiej-przeslac-przelac-wyslac-pieniadze-za-granice/ https://blog.kurencja.com/jak-najlepiej-przeslac-przelac-wyslac-pieniadze-za-granice/#comments Sat, 23 Nov 2019 08:42:20 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=464 Coraz częściej przelewamy pieniądze za granicę, do innego kraju, w mniej lub bardziej egzotycznej walucie. Z tego typu potrzebą zetkną się: przedsiębiorcy, którzy importują towary i usługi zza granicy turyści, kiedy rezerwują hotel, jacht, czy inne usługi wakacyjne my wszyscy, kiedy kupujemy coś na zagranicznych serwisach, czy od obcokrajowców   Transfery zagraniczne – jak najlepiej...Czytaj dalej »

Artykuł Jak najlepiej przesłać, przelać, wysłać pieniądze za granicę – przelewy walutowe 2020 pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Coraz częściej przelewamy pieniądze za granicę, do innego kraju, w mniej lub bardziej egzotycznej walucie.

Z tego typu potrzebą zetkną się:

  • przedsiębiorcy, którzy importują towary i usługi zza granicy
  • turyści, kiedy rezerwują hotel, jacht, czy inne usługi wakacyjne
  • my wszyscy, kiedy kupujemy coś na zagranicznych serwisach, czy od obcokrajowców

 

Transfery zagraniczne – jak najlepiej przelewać waluty

Przelewy zagraniczne mogą dużo kosztować. Jeśli popełnisz błąd zapłacisz dużo więcej, do tego stracisz sporo czasu i nerwów. Być może nawet ucierpi Twój biznes, kiedy pieniądze nie dotrą na czas, albo w pełnej wysokości.

Z tego wpisu dowiesz się:

  • co masz do wyboru, kiedy musisz wysłać pieniądze za granicę
  • ile kosztuje przelew walutowy
  • w jakiej walucie najbardziej opłaca się robić transfery walutowe
  • na co uważać przelewając pieniądze za granicę
  • czy przelewy bankowe to jedyna forma transferów walutowych

Wyślij najtaniej pieniądze za granicę!

Opcje dostarczenia pieniędzy za granicę

To co powinniśmy w danym wypadku wybrać zależy najczęściej od:

  1. kwoty – im mniejsza, tym mniej nas zabolą nawet wysokie procentowe koszty przelewu zagranicznego – coś jak z wymianą 20 euro w kantorze tradycyjnym albo internetowym: pierwszy droższy, ale jakie to ma znaczenie kiedy idziemy chodnikiem i potrzebujemy paru groszy na butelkę wody?
  2. czasu – im bardziej nam się śpieszy tym będzie drożej, przynajmniej w przypadku międzynarodowych przelewów bankowych,
  3. kraju/waluty – wybierając bardziej egzotyczne kraje i waluty nie tylko zapłacimy drożej, ale i będziemy mieli mniej opcji do wyboru.

Prześledźmy przypadki od najbardziej typowych (częstych) aż po te bardziej specyficzne.

Przelew pieniędzy do krajów Unii Europejskiej +

Jeżeli chcemy wysłać pieniądze do państwa spośród członków UE, ale także: Szwajcarii, Islandii, Norwegii, Liechtensteinu… (pełna tabela krajów niżej) możemy skorzystać z opcji przelewu transgranicznego SEPA (Single Euro Payments Area) – w skrócie: przelew przechodzi jak pomiędzy bankami w Polsce, ale trochę dłużej i drożej.

Ale po kolei…

Zaletą transferu SEPA jest jego powszechność – możemy to zrobić z dowolnego polskiego banku, w tym poprzez bankowość elektroniczną. Zwyczajnie siadamy przed komputerem i przelewamy, a pieniądze są u naszego odbiorcy po maksymalnie 3 dniach.

Zwyczajnie, no właśnie nie do końca, zanim siądziemy do przelewu SEPA musimy pamiętać o następujących kwestiach:

1) Przelew może być dokonany wyłącznie w EURO

2) Przygotowując przelew w trybie SEPA musisz mieć nr konta bankowego odbiorcy. Ważne! Musi to być numer w formacie IBAN.  Powinieneś mieć też kod SWIFT/BIC banku odbiorcy (kod SWIFT/BIC banku to to samo, ale pojawia się raz tak, raz tak w formularzach banków) – tabela kodów SWIFT polskich banków znajduje się poniżej.

3) przelew SEPA powinien iść nie dłużej niż 3 dni robocze i będzie nas kosztował 0-30 zł (najczęściej 5-10 zł) – koszty takie sobie, ale najważniejsze jest to, że te kwoty są ustalone i nie zwiększą się wraz ze wzrostem przelewanych sum.

W podsumowaniu można powiedzieć, że przelew SEPA jest całkiem dobrym rozwiązaniem, kiedy chcemy (musimy) przelać duże kwoty w EURO do któregoś z krajów objętych obszarem SEPA i nie zależy nam aż tak bardzo na czasie.

Tabela krajów należących do SEPA, ich kodów BIC oraz kodów IBAN

Kraj Kod BIC Kod IBAN
 Austria
AT AT
 Belgia
BE BE
 Bułgaria
BG BG
 Chorwacja
HR HR
 Cypr
CY CY
 Czechy
CZ CZ
 Dania
DK DK
 Estonia
EE EE
 Finlandia
FI FI
 Francja
FR FR
 Gibraltar
GI GI
 Grecja
GR GR
 Gujana Francuska
GF FR
 Gwadelupa
GP FR
 Hiszpania
ES ES
 Holandia
NL NL
 Irlandia
IE IE
 Islandia
IS IS
 Liechtenstein
LI LI
 Litwa
LT LT
 Luksemburg
LU LU
 Łotwa
LV LV
 Majotta
YT FR
 Malta
MT MT
 Martynika
MQ FR
 Monako
MC MC
 Niemcy
DE DE
 Norwegia
NO NO
 Polska
PL PL
 Portugalia
PT PT
 Reunion
RE FR
 Rumunia
RO RO
 Saint-Barthélemy
BL FR
 Saint-Martin
MF FR
 Saint-Pierre i Miquelon
PM FR
 Słowacja
SK SK
 Słowenia
SI SI
 Szwajcaria
CH CH
 Szwecja
SE SE
 Węgry
HU HU
 Wielka Brytania
GB GB
 Włochy
IT IT
 Wyspy Alandzkie
FI FI

Wyślij najtaniej pieniądze za granicę!

Tabela kodów SWIFT/BIC banków działających w Polsce

Bank Kod BIC/SWIFT
ABN AMRO BANK ABNAPLPW
BANK POLSKIEJ SPÓŁDZIELCZOŚCI POLUPLPR
BPH BPHKPLPK
Alior Bank / Alior Sync (T-mobile usługi bankowe) ALBPPLPW
Citi Handlowy CITIPLPX
Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych BISPPLPW
Bank Millenium BIGBPLPW
Bank BOŚ EBOSPLPW
Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ BOTKPLPW
Bank Pocztowy POCZPLP4
Bank Spółdzielczy POLUPLPR
Bank Współpracy Europejskiej BWEUPLPW
BNP Paribas Bank PPABPLPK
BZ WBK WBKPPLPP
Calyon Bank Polska CRLYPLPW
Danske Bank DABAPLPW
Deutsche Bank Polska DEUTPLPK
Credit Agricole AGRIPLPR
Dexia Kommunalkredit Bank Polska DXKBPLPW
DOMINET BANK CUPRPLP2
DRESDNER BANK POLSKA DRESPLP
Dresdner Bank AG DRESPLPW
Getin Bank GBGCPLPK
ING Bank Śląski INGBPLPW
Inteligo BPKOPLPW
Plus Bank / Invest-Bank IVSEPLPP
mBank BREXPLPWMBK
Allianz Bank ALLBPLPW
Nordea BPKOPLPW
PKO BP BPKOPLPW
Pekao SA PKOPPLPW
Raiffeisen Polbank RCBWPLPW
BZ WBK WBKPPLPP
VW Bank VOWAPLP1

Zobacz nasz specjalny serwis poświęcony międzynarodowym transferom walutowym

Przelew pieniędzy do pozostałych krajów (SWIFT)

No, dobrze, a jeśli musimy zrobić transfer walutowy w walucie innej niż Euro? Jeżeli chcemy przelać pieniądze do dowolnego kraju (w walucie tego kraju) korzystając z naszego konta złotówkowego (możemy też z walutowego), możemy to zrobić za pomocą przelewu w systemie SWIFT.

W tym wypadku kontaktujemy się z naszym bankiem (w oddziale, albo przez www) i ustalamy ile i jakiej waluty mamy wysłać i gdzie – np. 100 dolarów do USA.

W naszym przypadku zlecamy przelew zagraniczny:

  • na wybraną kwotę: 100 $
  • do USA
  • na rachunek bankowy odbiorcy (musimy znać nr rachunku, oraz kod SWIFT Banku) – część danych nie musi być bezwzględnie konieczna aby przelew nadać, ale podając także te opcjonalne możemy znacznie skrócić czas dotarcia pieniędzy.

BEN/OUR/SHA – Opcje kosztowe przelewów SWIFT

Wysyłając przelew zagraniczny bank (albo nasz panel bankowości elektronicznej) zapyta nas w jakiej opcji kosztów chcemy przesłać pieniądze. O co chodzi? Otóż mamy do wyboru 3 warianty:

  1. BEN (koszty przelewu pokrywa odbiorca) – opcja dobra dla nas, ale czasem może to być nie fair, a czasem zwyczajnie musimy dostarczyć określoną kwotę na rachunek klienta, czy sprzedawcy i tyle – mało go interesuje, że my musimy ponieść koszty, on bez pełniej sumy nie wyda towaru, czy nie zarezerwuje usługi.
  2. OUR (my płacimy wszystkie koszty operacji) – większość przelewów idzie tym trybem, sad but true
  3. SHA (koszty solidarnie ponoszą nadawca i odbiorca)

Na koszty przelewów zagranicznych w trybie SWIFT składają się trzy pozycje:

a) prowizja banku nadającego przelew (naszego – w Polsce prowizje te wahają się w okolicach 0,20-0,30% z tym, że nie mniej niż 9,5 zł i nie więcej niż 300 zł)

b) spreadu – koszt, którego aż tak mocno sobie nie uświadamiamy, ale może on sięgać nawet kilkunastu procent w porównaniu do średniego kursu rynkowego waluty… Wraca więc temat przewag kupowania walut w kantorach internetowych a nie po kursie z tabeli banków i wysyłania przelewów zagranicznych z konta walutowego)

c) spreadów, kosztów innych banków (pośredniczących) – czasem bowiem, szczególnie wysyłając mnie typowe waluty w mniej typowe miejsca na świecie, przelew taki przechodzi przez dłuższy łańcuch banków

Przelewy SWIFT – ryzyko nieznane

Niestety, nie jest to więc tak jak w przypadku przelewów SEPA, że z góry wiemy ile haraczu za wysłanie przelewu ostatecznie zapłacimy. Może się okazać, że łącznych kosztów takiego przelewu uzbiera się nawet kilkadziesiąt procent w stosunku do przelewanej kwoty. Warto o tym pamiętać.

Przelewy zagraniczne docierają do odbiorcy od następnego dnia od nadania do kilku dni w zależności, którą datę opłacimy (wcześnie=drożej oczywiście).

W przypadku wszystkich przelewów zagranicznych warto pamiętać o jeszcze jednej kwestii. Mianowicie o ew. pomyłkach w danych przelewu.

Otóż, warto je starannie i bezbłędnie nadawać, bo jak popełnimy błąd, przelew taki odbije się i wróci do nas, ale kosztów nikt nam nie zwróci, no i stracimy mnóstwo czasu, którego możemy już nie mieć na ponowny transfer pieniędzy.

Wyślij pieniądze za granicę najtaniej!

Inne w tym lepsze opcje przelewów zagranicznych

Na zagranicznych przelewach bankowych (na szczęście) świat się nie kończy:) Można skorzystać z opcji alternatywnych, w tym całkiem wygodnych i bardzo tanich.

Zanim do nich przejdziemy jeszcze kilka słów dla miłośników opcji tradycyjnych, fizycznych.

Jak przekazać gotówkę za granicę

Może się zdarzyć, że musimy (albo lubimy) jak do adresata za granicą trafia gotówka.

Tutaj możemy skorzystać z opcji:

  • Poczta Polska – przekaz zagraniczny (do 5 000 Euro, trwa max. 5-6 dni, kosztuje 1% + 23 zł)
  • Western Union, MoneyGram itp. (koszty sięgają kilkunastu procent samej prowizji, do tego są przeliczane wg kursu NBP pogorszonego o 2%) – jeżeli szukać by tu zalet można pieniądze wysłać praktycznie w każde miejsce na ziemi i może się to stać w przeciągu minut.
  • Wysłanie karty walutowej pocztą/kurierem i przekazanie PIN u. Rozwiązanie nieco hardcorowe, ale jeśli mamy kartę zabezpieczoną PINem, najlepiej pustą, niedoładowaną możemy ją wysłać (trafi mniej więcej wtedy co przelew), a później przekazać odbiorcy telefonicznie kod PIN i doładować kartę walutą z poziomu Polski. Karty są wystawiane w EUR/USD/GBP

Ale są lepsze, wygodniejsze i co najważniejsze tańsze sposoby wyprawiania pieniędzy za granicę niż opisane wyżej przelewy bankowe i gotówkowe kombinacje.

Mowa o internetowych transferach walutowych.

Transfery walutowe przez międzynarodowe platformy online

Jak wiadomo Polska jest prekursorem i potentatem jeśli chodzi o kantory internetowe.

Zagraniczne, globalne rozwiązania – serwisy walutowe, chociaż nie mniej popularne są nieco inne, bo służą do nieco innych celów.

Otóż, wiele istotnych (dużych, bogatych) krajów ma waluty wymienialne, albo przyjmowane bez ograniczeń w innych krajach. Dlatego klienci zagranicznych platform niekoniecznie korzystają z nich dla samej wymiany. Podstawowym celem jest ograniczenie kosztów i czasu przelewu (transferu) środków pomiędzy różnymi krajami i walutami.

Jak działają serwisy transferów walutowych

Dlatego też same zagraniczne platformy walutowe określają się jako platformy transferu (przesyłu) walut, gdzie korzystny kurs walutowy jest pewnego rodzaju dobrym efektem ubocznym.

Oczywiście platformy zagraniczne nie budują swojego biznesu na osobach spłacających kredyty walutowe, w szczególności we frankach;), które w takiej liczbie występują w Polsce, że stanowią podstawowy cel biznesowy naszych operatorów walutowych.

Ale wiele potrzeb walutowych ma charakter uniwersalny. Np. przedsiębiorca z USA handlujący z Australijczykami, Brytyjczykami, czy Niemcami chcąc nie chcąc musi czasem kupić trochę dolarów australijskich, funtów czy euro. Podobnie z globtroterami.

Właśnie do tego służą im globalne platformy walutowe, które same tak prezentują swoje atuty:

  • lepsze kursy wynikające z pominięcia pośredników-banków, z ich pałacami, limuzynami i innymi kosztami. Platformy zgodnie chwalą się, że za ich pomocą można zaoszczędzić nawet 90% kosztów pobieranych przy przelewach walutowych przez banki
  • krótkie czasy, które podobnie jak lepsze kursy wynikają z tego, że transakcje są zawierane peer2peer (bezpośrednio, między użytkownikami platformy)
  • wysoki poziom bezpieczeństwa – tożsamy z poziomem bezpieczeństwa w bankach, co jest potwierdzone stosownymi certyfikatami i świadectwami

Najbardziej znane serwisy transferów pieniężnych

Do liderów internetowych przekazów pieniężnych należą na pewno:

  1. TransferGo –  serwis działający globalnie, a wywodzący się z Europy Środkowej i przeznaczony pierwotnie do obsługi płatności emigrantów zarobkowych – jego funkcje docenią użytkownicy ceniący sobie polskojęzyczny support, i w ogóle koncentrację na polskich użytkownikach
  2. CurrencyFair – duża międzynarodowa platforma, mająca dobre kursy, oraz niskie prowizje, a jej niewątpliwą zaletą jest także polska wersja językowa i polskojęzyczny support.
  3. TransferWise – duży międzynarodowy potentat i pionier. Zbudowany przez twórców Skype (stąd przywiązanie do technologii peer2peer), którego inwestorem jest także barwny miliarder Richard Branson
  4. InternetowyKantor Walutomat – tak, tak najpopularniejsze polskie kantory online także oferują usługę transferów walutowych, zresztą na wysokim poziomie (do wielu krajów i w korzystnych cenach)
Zobacz pełną listę polecanych serwisów zajmujących się przelewami za granicę

Jak działają platformy transferów walutowych? W sumie dosyć podobnie do znanych nam w Polsce kantorów, takich jak np. InternetowyKantor, LiderWalut, czy społecznościowych platform wymiany walut (np. Walutomat).

Zatem, aby skutecznie dokonać przelewu środków na rachunek zagraniczny musimy:

  1. Założyć (darmowe) kontoTransferGo, CurrencyFair, czy TransferWise, czy pozostałych serwisów zajmujących się transferami walutowymi
  2. Przelać na to konto złotówki (przelewem z polskiego banku, często bez opłat, albo nawet kartą do płatności w internecie, nie musi być kredytowa)
  3. Wymienić walutę – podobnie jak w Walutomacie możemy to zrobić przyjmując jedną z dostępnych ofert, albo wystawiając nową, własną (wówczas musimy poczekać, ale możemy uzyskać lepszy kurs niż domykając dostępną ofertę)
  4. Przelać pieniądze na wybrane konto w wybranym kraju (konto naszego krewnego, kontrahenta itp.)

Ile kosztuje pozabankowy transfer walutowy

TransferGo – tu koszty są najniższe na rynku – operator jako jedyny na rynku schodzi poniżej 1 GBP od transferu 1000 GBP. W ramach promocji, pierwszy transfer, przelew walutowy w Transfer Go jest darmowy!

CurrencyFair działa dosyć podobnie do naszego Walutomatu. Za wymianę zapłacisz prowizję od transakcji (0,15%) i najczęściej tylko tyle, bo przelew do CurrencyFair i z platformy na konto naszego kontrahenta, klienta (konto docelowe) są przelewami lokalnymi (dodatkowe koszty wystąpią jeśli wystąpi konieczność banku pośredniczącego – w bardziej specyficznych, rzadkich przypadkach).

TransferWise

Tutaj istnieje nieco inny model kosztowy. Wpłacasz pieniądze, od nich jest pobierane 0,5% (np. w przypadku PLN) – 0,7%, reszta zostaje wymieniona po czystym kursie Forex i wysłana do końcowego odbiorcy, nie płacisz nic więcej.

Wyślij najtaniej pieniądze za granicę!

Podsumowanie

Widać, że opcji przelewu środków za granicę jest kilka, ale jeżeli mamy poważną operację (znaczna suma), albo wysyłamy regularnie pieniądze w świat – wówczas pozabankowe platformy internetowe są bezkonkurencyjne.

Na przykład przelew SEPA jest ciekawą opcją, ale tylko jeśli wysyłamy Euro z rachunku eurowego i wystarczy nam jak przelew dojdzie za 3 dni.

Przelewy Swift mniej kosztują przy typowych kierunkach  – np. złotówki z Polski na dolary w USA, ale przy znacznych kwotach zabolą już mocno. Przy kierunkach nietypowych koszty (prowizje + spready) mogą sięgnąć kilkudziesięciu procent!

To samo (te same pieniądze w ten sam bezpieczny sposób) możemy osiągnąć przelewając środki za pomocą InternetowyKantor Walutomat, TransferGo, albo zagranicznych CurrencyFair, czy TransferWise. Co więcej stanie się to znacznie szybciej i, co czasem bardzo ważne, mamy do wyboru znacznie więcej walut.

Wszystkie te papierowe rozważania nabierają bardzo konkretnego wymiaru przy dużych kwotach. Przelewając systemem SWIFT 100 000 zł w celu wymiany na dolary australijskie możemy zapłacić nawet 15-20 tys. zł w spreadach i prowizjach! Przeprowadzając tą samą operację przez, CurrencyFair, czy TransferWise ograniczymy łączne koszty do 0,5 tys zł.

Zobacz nasz specjalny serwis o przekazach walutowych

Zobacz najlepsze promocje dotyczące przelewów międzynarodowych

Pozostałe podobne artykuły:

TransferGo – tanio i szybko pieniądze w świat

Jak najlepiej przesłać pieniądze na Wyspy Brytyjskie?

Jak przesłać, przelać pieniądze na Ukrainę?

Jak legalnie i bezpiecznie przesłać pieniądze zza granicy?

Przelew walutowy – pytania i odpowiedzi

Czym płacić za granicą – gotówka, karta debetowa, kredytowa, walutowa

Firmowe transfery pieniężne – jak najlepiej i najtaniej przesłać środki z kraju za granicę i z zagranicy do Polski

Jak założyć konto w TransferWise

Jak założyć konto w CurrencyFair

 

Artykuł Jak najlepiej przesłać, przelać, wysłać pieniądze za granicę – przelewy walutowe 2020 pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/jak-najlepiej-przeslac-przelac-wyslac-pieniadze-za-granice/feed/ 28
Jak szybko i sprawnie płacić z AliPay? https://blog.kurencja.com/alipay/ https://blog.kurencja.com/alipay/#respond Tue, 23 Apr 2019 18:28:53 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3905 W ramach jednego z naszych niedawnych poradników, zaprezentowaliśmy sposób działania serwisu AliExpress. Ten portal cieszy się sporym zainteresowaniem, ponieważ oferuje Polakom niskie ceny produktów nabywanych wprost od chińskich sprzedawców oraz różne i dogodne metody płatności. Do wyboru jest m.in. możliwość płacenia przy pomocy PayU oraz usługi Przelewy24. Warto wiedzieć, że osoby korzystające z AliExpress, mogą...Czytaj dalej »

Artykuł Jak szybko i sprawnie płacić z AliPay? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
W ramach jednego z naszych niedawnych poradników, zaprezentowaliśmy sposób działania serwisu AliExpress. Ten portal cieszy się sporym zainteresowaniem, ponieważ oferuje Polakom niskie ceny produktów nabywanych wprost od chińskich sprzedawców oraz różne i dogodne metody płatności. Do wyboru jest m.in. możliwość płacenia przy pomocy PayU oraz usługi Przelewy24.

Warto wiedzieć, że osoby korzystające z AliExpress, mogą wybrać jeszcze inny ciekawy sposób płatności. Mowa o usługach operatora płatniczego AliPay. Ten operator pełniący dość podobną rolę jak PayPal, na całym świecie zdobywa coraz większą popularność.

AliPay na swojej stronie www chwali się, że posiada już około 520 milionów użytkowników. Niektóre informacje wskazują, że liczba osób korzystających z tego serwisu oraz jego usług mobilnych jest już znacznie większa. Właśnie dlatego postanowiliśmy sprawdzić sposób działania AliPay i przedstawić naszym czytelnikom rezultaty takiej analizy. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych opisów, objaśnimy przy pomocy zrzutów ekranu sposób rejestracji na danym serwisie, jego konfigurację i możliwości wykorzystania (w tym przypadku będzie to płatność za zakupy z AliExpress). Zapraszamy do lektury!

AliPay pod względem liczby klientów wyprzedza PayPala

Podobnie jak w innych przypadkach, przed opisaniem sposobu funkcjonowania danego serwisu postanowiliśmy podać ważne informacje na jego temat. Nie są one obowiązkową lekturą dla osób, które chcą nauczyć się korzystania z AliPay. Tym niemniej, warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat operatora płatniczego, który pod względem liczby klientów już od dość dawna (2013 r.) wyprzedza amerykańskiego PayPala. Dla wielu osób może być to zaskoczenie, ponieważ często nie doceniamy skali działania chińskich biznesów.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Niektóre źródła podają, że AliPay posiada już nawet 800 milionów – 900 milionów użytkowników. Rozbieżności w informacjach zapewne wynikają z uwzględniania nieaktywnych kont użytkowników.

Pomimo międzynarodowej ekspansji (również na rynek amerykański i europejski), kontynentalne Chiny nadal pozostają najważniejszym rynkiem dla AliPay. Ten operator płatniczy został utworzony w celu wsparcia działalności serwisów e-commerce prowadzonych przez Grupę Alibaba. Wbrew pozorom, nie chodziło tutaj o AliExpress, który jest znany w Polsce. Pierwsza wersja AliPay (uruchomiona w 2003 r./2004 r.) pomagała w zakupach użytkownikom TaoBao, czyli portalu aukcyjnego uruchomionego z myślą o rynku chińskim.

Z punktu widzenia Polaków, AliPay kojarzy się głównie z płatnościami za zakupy na serwisie AliExpress. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że w Chinach zakres usług świadczonych przez AliPay jest znacznie większy. Mieszkańcy Państwa Środka przy pomocy opisywanego serwisu płatniczego i aplikacji mobilnej wykorzystującej kody QR, mogą np. opłacać typowe rachunki, zamawiać jedzenie, doładowywać telefon komórkowy, a nawet wybierać produkty finansowe. To tłumaczy bardzo dużą popularność AliPay na chińskim rynku. Szacuje się, że z pośrednictwa AliPay przy płatnościach korzysta około pół miliona chińskich firm. Warto nadmienić, że Grupa Alibaba, do której należy AliPay, obecnie wdraża innowacyjne rozwiązania płatnicze. Przykład stanowią płatności potwierdzane przy pomocy twarzy klienta.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W Chinach zakresu usług świadczonych przez AliPay jest szerszy, a wspomniany operator płatniczy pomaga klientom w zarządzaniu wszystkimi środkami finansowymi. 

Współpraca z ponad sześćdziesięcioma operatorami płatniczymi bardzo pomaga AliPay w globalnej ekspansji. Z punktu widzenia polskich klientów, najbardziej istotne jest to, że AliPay współpracuje z dwoma globalnymi liderami rynku „kartowego” (MasterCard oraz VISA). Dzięki temu możliwe jest „podpięcie” swojej karty VISA lub MasterCard do konta na serwisie AliPay.

Kolejną ważną cechą AliPay jest rozbudowany system ochrony klienta. Wspomniany operator płatniczy zobowiązuje się do zwrotu klientowi wartości wszystkich transakcji, które zostały wykonane przez przestępców po włamaniu się na jego konto. Warto wspomnieć, że wniosek o taki zwrot można składać w ciągu kolejnych 90 dni. AliPay na swojej stronie internetowej deklaruje, że odpowiedź na wniosek klienta dotyczący zwrotu za nieautoryzowane transakcje nastąpi w ciągu 5 kolejnych dni roboczych. W ramach transakcji realizowanych za pośrednictwem AliExpress, AliPay dodatkowo gwarantuje zwrot środków, jeżeli towar nie dotarł do odbiorcy i możliwość zatrzymania przedmiotów nieodpowiadających opisowi albo otrzymania zwrotu zapłaconej za nie ceny. Więcej o polityce ochrony klienta AliExpress pisaliśmy w naszym artykule poświęconym zasadom funkcjonowania tego serwisu.

Dowiedz się więcej o kupowaniu na AliExpress i zasadach działania tego serwisu >

ZWRÓĆ UWAGĘ: Począwszy od 1 stycznia 2017 r. nastąpiły dość duże zmiany w zasadach działania AliPay. Na początku 2017 r. wspomniany operator płatniczy przestał bowiem świadczyć usługi depozytowe. To oznacza, że nie można już utrzymywać na wewnętrznym koncie AliPay salda służącego do opłacenia przyszłych zakupów. Taka cecha odróżnia AliPay od PayPala, który nadal oferuje wspomnianą funkcjonalność depozytową. 

Konto na platformie AliPay założymy przy pomocy AliExpress

W ramach naszego opisu omówimy kwestię, która najbardziej interesuje polskich czytelników. Mowa o płaceniu przy pomocy usługi AliPay za zakupy na serwisie AliExpress. Zakładamy, że osoby zainteresowane wykorzystaniem AliPay do regulowania płatności za zakupy online, posiadają już konto na AliExpress.com. Nasz wcześniejszy poradnik dokładnie informuje o tym, jak trzeba rejestrować się na wspomnianym portalu aukcyjnym.

Bardzo ścisły związek pomiędzy AliPay oraz AliExpress staje się widoczny już na etapie otwarcia i konfigurowania konta pozwalającego na korzystanie z tej usługi płatniczej. Swoje konto AliPay można otworzyć po wejściu na stronę wspomnianego operatora płatniczego i kliknięciu przycisku „Go to My AliPay” (zobacz poniżej). Ta strona www (AliPay.com) powinna domyślnie wyświetlić się w angielskiej wersji językowej. Warto pamiętać, że polscy użytkownicy AliPay muszą przynajmniej w stopniu podstawowym znać język angielski. W przypadku tej platformy płatniczej, nie możemy liczyć bowiem na spolszczenie (nawet tak uproszczone i wadliwe jak na AliExpress.com).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Strona główna AliPay oraz panel użytkownika (dostępny po zalogowaniu) może wyświetlać się w czterech wersjach językowych: chińskiej, angielskiej, rosyjskiej oraz portugalskiej (wprowadzonej głównie z myślą o Brazylijczykach). Uruchomienie wersji polskiej AliPay wydaje się raczej wątpliwe. 

Alipay

Po kliknięciu przycisku „Go to My AliPay” zaznaczonego na powyższej grafice, zobaczymy ekran logowania do serwisu AliExpress. W tym miejscu, trzeba podać swój login/e-mail oraz hasło. Warto pamiętać, że Grupa Alibaba udostępnia również inne warianty logowania (przy pomocy Konta Google, Facebooka oraz kodu QR i aplikacji mobilnej AliExpress).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Aplikacja mobilna AliExpress pozwala m.in. na bezpieczniejsze logowanie do stacjonarnej wersji tego serwisu.

Po pierwszym zalogowaniu do stacjonarnej wersji serwisu AliPay niestety może nas czekać przykra niespodzianka. Chodzi o to, że prawie cała ta strona wyświetla się w chińskiej (domyślnej) wersji językowej. Takie problemy charakteryzują również cały serwis AliExpress, o czym pisaliśmy już wcześniej w naszym artykule poświęconym wyłącznie temu portalowi. Na całe szczęście, istnieje sposób szybkiego rozwiązania językowego problemu i przełączenia panelu użytkownika AliPay na angielską wersję językową. W tym celu, trzeba kliknąć miejsce zaznaczone poniżej i wybrać opcję językową „English” (patrz druga poniższa grafika). Od tej pory, strona AliPay po zalogowaniu powinna się już wyświetlać w angielskiej wersji językowej. Jeżeli tak się nie stanie, to trzeba wytrwale zmieniać wersję językową.

Po przełączeniu panelu użytkownika AliPay do wersji angielskiej okazuje się, że ten operator płatniczy wysłał już wiadomość rejestracyjną na adres e-mail podany podczas zakładania konta AliExpress.com. W naszym przypadku, ten adres znajduje się na serwerach Wirtualnej Polski. Po kilkunastominutowym oczekiwaniu na wiadomość od AliPay (ważną przez kolejne 24 godziny) stwierdziliśmy, że podamy inny adres e-maliowy. W tym celu, trzeba kliknąć na opcję „Enter another email address”. Warto nadmienić, że obok znajduje się przycisk do ponownego wysłania wiadomości powitalnej na wcześniej podany e-mail (z konta AliExpress). W naszym przypadku, taka ponowna wysyłka okazała się bezskuteczna. Właśnie dlatego postanowiliśmy podać inny e-mail (tym razem obsługiwany przez Google). Poniższa grafika pokazuje okno służące do wpisywania takiego alternatywnego adresu e-mail. Po jego wpisaniu i podaniu dodatkowego kodu zabezpieczającego tzw. („captha”), klikamy przycisk „Send confirmation email”.

W analizowanym przykładzie okazało się, że wiadomość od AliPay wysłana na skrzynkę z domeną „gmail” dotarła błyskawicznie (zobacz poniższa grafika). Nie można wykluczyć, że system informatyczny AliPay po prostu ma problemy z dostarczaniem wiadomości na skrzynki e-mail prowadzone przez polskie serwisy (takie jak np. WP.pl).

Jeżeli podamy serwisowi AliPay inny adres e-mail niż ten podany podczas rejestracji na AliExpress.com, to warto pamiętać o tym na przyszłość. Taka rozbieżność może bowiem skutkować otrzymywaniem wiadomości z AliPay oraz AliExpress na osobne skrzynki.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Do rejestracji na AliExpress.com oraz AliPay najlepiej używać e-maili z międzynarodowymi domenami (np. gmail.com lub yahoo.com).

Powitalny e – mail od AliPay zawiera przede wszystkim link, który trzeba kliknąć albo skopiować do swojej przeglądarki (zobacz poniższa grafika).

Po kliknięciu wspomnianego linku, zobaczymy formularz służący do podania hasła autoryzacyjnego dla serwisu AliPay i pytań bezpieczeństwa. Takie hasło używane np. podczas dodawania kart płatniczych składa się z sześciu cyfr i nie może być zbyt łatwe do odgadnięcia (np. „123456” lub „000000”). Pytania bezpieczeństwa są natomiast wykorzystywane przy odzyskiwaniu dostępu do konta AliPay. Z dostępnych opcji można wybrać np. pytania dotyczące naszego miejsca urodzenia lub imion rodziców. Po udzieleniu odpowiedzi na wszystkie pytania bezpieczeństwa i podaniu właściwego hasła, trzeba użyć przycisku „Submit”.

Komunikat widoczny w poniższym oknie informuje, że rejestracja konta została zakończona pomyślnie. Na tym etapie mamy do wyboru dwie opcje. Można przejść do panelu transakcyjnego AliPay („Go to my AliPay”) albo potwierdzić swoją tożsamość w celu ustalenia wyższego limitu dopuszczalnych transakcji. Warto zbadać na czym polega ta druga opcja („Verify my identity”).

Dwie poniższe grafiki pokazują nam formularz rejestracyjny, który trzeba wypełnić w celu podniesienia podstawowego limitu wartości transakcji wykonywanych przy pomocy AliPay. Trudno ukryć, że ten formularz wygląda raczej niezbyt zachęcająco. Trzeba w nim podać swoje personalia, datę urodzenia, adres, numer telefonu i dane z dowodu osobistego (m.in. jego numer). AliPay wymaga również przesłania skanu dowodu tożsamości. Osoby które nie potrzebują podniesionego limitu płatności AliPay, raczej nie będą chętne do załatwiania tych wszystkich formalności. My również nie przesłaliśmy dodatkowych danych i skanu dowodu osobistego.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Rozszerzona weryfikacja klienta na serwisie AliPay nie jest obowiązkowa. Będą z niej musiały skorzystać osoby robiące duże zakupy (np. zamawiające hurtem towary z Chin do Polski).

Dodawanie swojej karty płatniczej do AliPay to kluczowy etap

Pomimo rejestracji i wstępnego skonfigurowania serwisu AliPay, w dalszym ciągu nie posiadamy możliwości płacenia za zakupy na AliExpress. Wynika to z braku kart płatniczych „podłączonych” do konta AliPay. Właśnie dlatego w dalszej kolejności musimy zająć się konfiguracją kart. Po zakończeniu tej czynności, będzie można płacić błyskawicznie za zakupy na AliExpress.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Serwis AliPay pozwala na „podpięcie” nawet pięciu różnych kart płatniczych oraz ich wymienne używanie. Do zakupów na AliExpress, najlepiej używać „plastiku” w dolarach amerykańskich, ponieważ USD jest walutą rozliczeniową wspomnianego serwisu.

Konfiguracją kart płatniczych trzeba się zająć po przejściu do głównej części serwisu AliPay. Tutaj może nas powitać specjalne zielone okienko informujące o tym, że wraz ze styczniem 2017 r. wspomniany operator przestał świadczyć usługi depozytowe. Osobom posiadającym środki na kontach AliPay oczywiście zwrócono te fundusze. Warto jednak pamiętać, że w przypadku salda do 30 dolarów amerykańskich, posiadane pieniądze zostały zamienione na zniżki przy zakupach z AliExpress. My dopiero niedawno zarejestrowaliśmy konto na AliPay, więc nie dotyczą nas te kwestie.

W centralnej części serwisu uwagę zwraca również okienko prezentujące historię ostatnich transakcji. Na razie jest ono zupełnie puste. Pod zestawieniem operacji płatniczych są widoczne trzy ważne ikonki dotyczące transakcji. Te ikony wyróżniliśmy na poniższej grafice. Pierwsza z nich („Refund”), sygnalizuje zwrot pieniędzy za towar (np. taki, który nie dotarł do adresata). Druga ikonka („Chargeback”) oznacza, że klient skorzystał z opcji chargeback, czyli obciążenia zwrotnego realizowanego przez bank (w przypadku nieprawidłowego wykonania transakcji przez drugą stronę umowy). Trzecia ikonka („Balance pending”) oznacza natomiast transakcję w realizacji albo zablokowaną płatność.

Wróćmy jednak do tematu łączenia kart płatniczych z AliPay. Tę czynność wykonujemy przy pomocy zakładki „Ustawienia” (Settings). Znajduje się tam pozycja „Manage your cards”. Trzeba ją kliknąć i przejść do następnego kroku.

Kolejne okienko (widoczne poniżej) przypomina nam, że nie mamy na razie żadnych podłączonych kart płatniczych. W celu dodania pierwszej takiej karty, klikamy na napis „Add cards”.

Jak nietrudno się domyślić, w ramach kolejnego kroku trzeba podać wszystkie potrzebne dane dotyczące karty oraz jej posiadacza. Mowa o organizacji płatniczej (VISA/MasterCard), numerze karty, jej dacie ważności, trzycyfrowym numerze autoryzacyjnym (CVV2, CVC2) oraz personaliach i adresie właściciela „plastiku”. Oprócz tego konieczne jest podanie aktualnego kodu autoryzacyjnego dla AliPay (sześciocyfrowego) i ustanowienie nowego takiego kodu (ze względów bezpieczeństwa). Po zakończeniu wpisywania wszystkich informacji, klikamy na przycisk „Save the card”. Warto nadmienić, że zgodnie z informacjami widocznymi w poniższym oknie, AliPay najpierw pobierze 1 centa z naszej karty płatniczej, a następnie zwróci wspomnianą kwotę przed upływem 24 godzin. Takie rozwiązanie ma charakter weryfikacyjny.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Z systemem AliPay można połączyć tylko karty VISA lub MasterCard. To oznacza problem dla osób posiadających inne karty (wystawione np. przez American Express). Na szczęście, niewielu Polaków ma takie „plastiki”. 

Komunikat pokazujący się w kolejnym oknie informuje, że nasza karta została pomyślnie połączona z AliPay. Ten operator płatniczy wymaga jednak dodatkowego podania numeru telefonu. Wspomniany numer ma służyć do kontaktu, na wypadek gdyby coś złego stało się z kontem klienta. Nie można niestety pominąć tego kroku związanego z podawaniem numeru „komórki”. Na całe szczęście, AliPay obiecuje, że nie będzie udostępniał numeru innym osobom oraz firmom. Po wpisaniu naszego numeru, trzeba kliknąć przycisk „Get SMS Code”.

Później należy przepisać kod wysłany SMS-em (ważny przez 30 minut) i zatwierdzić swój wybór. W odpowiedzi, system AliPay pokaże informację o udanej weryfikacji numeru telefonu (zobacz poniższa grafika). Na tym etapie, mamy do wyboru dwie możliwe opcje: powrót do AliExpress („Back to AliExpress”) lub dalsze zarządzanie kartami („Manage my cards”). Teraz wybierzemy pierwszą ze wspomnianych opcji, ponieważ przyszedł czas na użycie AliPay i opłacenie zakupów z AliExpress przy pomocy wspomnianego operatora płatniczego.

Dzięki „podpięciu” karty debetowej zapłata jest błyskawiczna

W ramach kolejnej części naszego przewodnika pokażemy, dlaczego wiele osób zadaje sobie pewien trud związany z podłączaniem karty debetowej lub kredytowej do konta AliPay. Osoby decydujące się na takie rozwiązanie, później mogą znacznie szybciej finalizować transakcje na serwisie AliExpress. Nasza przykładowa transakcja dotycząca taniego adaptera fotograficznego (za niecałe 4,00 USD) pokaże, jak bardzo korzystanie z AliPay przyspiesza zapłatę.

W pierwszej kolejności musimy jednak powrócić na główną stronę serwisu AliExpress. Po zalogowaniu się na swoje konto (zobacz poniższa grafika) można wykonać pewną operację, która potwierdzi odpowiednią konfigurację AliPay. W tym celu, na zakładce „My AliExpress” znajdujemy przycisk „My Alipay” widoczny po prawej stronie i klikamy na niego (patrz pierwsza poniższa grafika). Później pokaże się komunikat dotyczący przekierowania internauty na portal AliPay (zobacz kolejna grafika). Po naciśnięciu na przycisk „OK”, zostaniemy automatycznie przeniesieni na serwis AliPay, gdzie można np. zmienić karty płatnicze. Warto wiedzieć o takim połączeniu pomiędzy AliExpress oraz AliPay, gdyż jest ono wygodne.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Z panelu klienta AliExpress można szybko dostać się do serwisu AliPay i zmienić tam ustawienia kart płatniczych albo sprawdzić wszystkie ostatnie operacje.

Dowiedz się więcej o kupowaniu na AliExpress i zasadach działania tego serwisu >

W celu dokonania zakupów na AliExpress i płatności przy pomocy AliPay, wracamy na główną stronę wspomnianego serwisu i szukamy interesującego nas towaru (patrz poniższa grafika).

Po znalezieniu odpowiedniego przedmiotu, należy kliknąć na opcję „Kup teraz” albo dodać daną rzecz do koszyka (patrz kolejna grafika). W tym kontekście warto przypomnieć, że na AliExpress niestety nie ma opcji licytacji przedmiotów od małej kwoty.

Niezależnie od wybranej opcji (Kup teraz lub koszyk), osoba planująca kupić jakiś przedmiot, ostatecznie znajdzie się na stronie służącej do finalizowania zakupu. W tym miejscu trzeba między innymi potwierdzić swój adres do dostawy lub wybrać jeden z kilku dostępnych adresów (o ile je posiadamy). Warto zwrócić uwagę, że istnieje również możliwość edytowania wcześniej zapamiętanego adresu przed zakończeniem transakcji.

Poniżej okienka dotyczącego danych adresowych, znajdziemy podsumowanie ceny oraz sposobu i czasu dostawy. W ramach przykładu, wybieramy darmową przesyłkę, która może znaleźć się w Polsce dopiero po 57 dniach. Takie czasy dostawy nie są czymś nadzwyczajnym w przypadku darmowych przesyłek z AliExpress. Osoby zamawiające tanie przedmioty z Chin przy pomocy darmowej dostawy wiedzą jednak, że czasem takie rzeczy mogą pojawić się na miejscu już po połowie wcześniej podanego czasu. Warto również nadmienić, że w analizowanym miejscu formularza zamówienia klient może zostawić wiadomość do sprzedającego.

Druga część długiego formularza zamówienia (patrz kolejna grafika) wydaje się ciekawsza z punktu widzenia naszego artykułu. Znajdziemy tutaj bowiem opcje dotyczące formy płatności. Oprócz takich rozwiązań jak np. Przelewy24, PayPal oraz PayU, dostępna jest również karta VISA „podpięta” do systemu AliPay. Ta karta została umieszczona na pierwszym miejscu wśród dostępnych opcji płatności (zobacz poniższa grafika). Można jedynie żałować, że AliExpress lepiej nie oznacza kart powiązanych z systemem AliPay (np. przy pomocy jakiejś ikony).

Zgodnie z naszymi wcześniejszymi założeniami, wybieramy opcję płatności przy pomocy karty z AliPay i potwierdzamy wybór poprzez przycisk „Confirm & Pay”. W analizowanym przykładzie, nie posiadamy żadnych kuponów zniżkowych, więc ostateczna cena za towar (3,99 USD) będzie dokładnie taka sama, jak na aukcji.

Kolejny krok może okazać się zaskoczeniem dla wielu osób. Okazuje się bowiem, że nasza płatność poprzez AliPay została rozliczona błyskawicznie i nie wymaga dalszych działań. Po upływie kilku sekund, na ekranie komputera lub innego urządzenia pokaże się komunikat informujący o dokonanym zakupie. Ta informacja mówi, że obecnie trwa proces weryfikacji płatności (trwający do 24 godzin).

Możliwość tak szybkiego sfinalizowania płatności na pewno jest sporą zaletą AliPay. Warto przypomnieć, że w ramach poprzedniego artykułu dotyczącego AliExpress, wybraliśmy transakcję poprzez PayU. Takie rozwiązanie wymagało przejścia na stronę wspomnianego operatora, wyboru formy płatności (szybki przelew), zalogowania się do swojego banku i zlecenia przelewu. W przypadku płacenia poprzez AliPay, sfinalizowanie transakcji może być kilka razy szybsze.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Szybkość rozliczeń to główny argument, który przemawia za korzystaniem z AliPay podczas kupowania przedmiotów na AliExpress.

Warto dodać, że okno widoczne poniżej proponuje nam trzy możliwości. Pierwsza z nich to przejście do listy zamówienia AliExpress. Wspomniany portal umożliwia również kontynuację zakupów lub zarządzanie kartami „Manage my cards”. Ta dziwna polsko – angielska mieszanka opcji pokazuje, że z tłumaczeniem poleceń na AliExpress wciąż są problemy.

Po wyborze opcji dotyczącej zarządzania kartami płatniczymi, zostaniemy przeniesieni na portal AliPay (patrz kolejna grafika). W tym miejscu można np. usunąć wcześniej używaną kartę płatniczą (przycisk: „Remove”). Tak właśnie zrobiliśmy ze względów bezpieczeństwa, ponieważ w najbliższym czasie nie planujemy kolejnych zakupów na AliExpress, a wcześniej „podpięta” karta przynależy do głównego konta bankowego. AliPay ma opinię bezpiecznego serwisu, ale jak wiadomo ostrożności nigdy za wiele.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Do płatności w Internecie (np. poprzez AliPay) można używać karty do zapasowego konta bankowego, na którym nie przechowujemy dużych środków. To zdecydowanie bezpieczniejsza opcja.

Z powyższego ekranu można przejść do głównej strony AliPay (np. po kliknięciu w ikonę wspomnianego serwisu z lewego górnego rogu). Po wykonaniu takiej operacji, zobaczymy pewne zmiany. Mowa o pierwszej transakcji, która jest już widoczna w historii konta. Obecnie ma ona status „Pending”. Znaczy to, że jest na razie weryfikowana.

Jeżeli na poprzednim ekranie wybierzemy opcję dotyczącą szczegółów transakcji „Trans. details”, to system przeniesie nas z powrotem na stronę AliExpress. W tym miejscu zobaczymy pełne podsumowanie danych o zakupie oraz przycisk służący do anulowania zamówienia („Złożenia Zamówienia Anulowania”).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Jeżeli chcemy anulować zamówienie na AliExpress, to trzeba się pospieszyć. Po 3 – 4 dniach od transakcji, towar może już zostać nadany przez chińskiego kontrahenta.

W ramach ostatniej grafiki prezentujemy wiadomość e – mail, która pojawi się na skrzynce pocztowej po zatwierdzeniu zamówienia. Ta wiadomość informuje o tym, że płatność w ciągu najbliższej doby zostanie ostatecznie zaakceptowana lub odrzucona.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Dzięki ustawieniom na portalu AliExpress, można zmniejszyć liczbę standardowych e-maili związanych z zakupami, które trafiają na naszą skrzynkę.

W ramach kolejnych wiadomości, osoba korzystająca z AliExpress zostanie powiadomiona m.in. o zatwierdzeniu płatności i wysyłce towaru. Internautów zainteresowanych bardziej wyczerpującym opisem kupowania na AliExpress, zachęcamy do przeczytania naszego wcześniej opublikowanego przewodnika (patrz poniższy link).

Dowiedz się więcej o kupowaniu na AliExpress i zasadach działania tego serwisu >

Mamy nadzieję, że nasz poradnik rozwiał większość wątpliwości związanych z płaceniem poprzez AliPay. Ewentualne pytania prosimy zadawać w komentarzach.

Artykuł Jak szybko i sprawnie płacić z AliPay? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/alipay/feed/ 0
Jak tanio i sprawnie kupować na eBay.com? https://blog.kurencja.com/ebay-com/ https://blog.kurencja.com/ebay-com/#respond Sat, 13 Apr 2019 14:11:58 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3853 Niedawno opisywaliśmy zasady funkcjonowania serwisu AliExpress.com i sposób wykonywania zakupów na tym portalu. Pod lupę wzięliśmy również bardzo popularny Amazon. Właśnie dlatego przyszła pora na opis trzeciego z liderów internetowej sprzedaży. Mowa o portalu eBay.com, który w dalszym ciągu jest bardzo popularny. eBay.com Przed dokładnym omówieniem całej procedury zakupowej, podamy najważniejsze informacje na temat samego...Czytaj dalej »

Artykuł Jak tanio i sprawnie kupować na eBay.com? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Niedawno opisywaliśmy zasady funkcjonowania serwisu AliExpress.com i sposób wykonywania zakupów na tym portalu. Pod lupę wzięliśmy również bardzo popularny Amazon. Właśnie dlatego przyszła pora na opis trzeciego z liderów internetowej sprzedaży. Mowa o portalu eBay.com, który w dalszym ciągu jest bardzo popularny.

eBay.com

Przed dokładnym omówieniem całej procedury zakupowej, podamy najważniejsze informacje na temat samego serwisu eBay. Oprócz historii i możliwości tego portalu, ważna jest również jego specyfika związana np. z ochroną kupujących. Przy okazji prezentowania portalu eBay, zamierzamy również wyjaśnić, jakie są zasady bezpiecznego kupowania za granicą. A tymczasem zapraszamy do lektury!

Na eBay.com internauci kupują już od 1995 roku

Tytułem wstępu zamierzamy zaprezentować kilka ciekawych informacji o historii portalu eBay.com. Taka wiedza oczywiście nie jest koniecznie potrzebna do kupowania, ale mimo wszystko wydaje się ciekawa. Warto wiedzieć między innymi to, że serwis eBay.com działa już od 1995 r. Założył go informatyk amerykańsko – irańskiego pochodzenia Pierre Omidyar. Przez pierwsze dwa lata (do 1997 r.) opisywany portal działał pod nieco inną nazwą (AuctionWeb). Już pod koniec lat 90 – tych, rozrastający się eBay.com był bardzo ważnym graczem na rynku internetowej sprzedaży produktów. W 2002 r. ta firma stała się właścicielem operatora płatniczego PayPal. Miniona dekada przebiegła pod znakiem ekspansji eBaya (eBay Inc.) na globalnym rynku. Wspomniany koncern podjął próbę mocniejszego zaistnienia w Polsce (jako lokalny pośrednik sprzedaży), która zakończyła się jednak fiaskiem, ze względu na błędne decyzje biznesowe i silną konkurencję ze strony dobrze znanego nam Allegro.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Koncern eBay Inc. w minionej dekadzie planował ekspansję na polskim rynku i utworzył w tym celu nawet specjalną spółkę (eBay Polska). Ta firma została jednak zlikwidowana, ponieważ eBayowi na dłuższą metę nie udało się nawiązać walki z Allegro.

Warto również wiedzieć, że eBayowi zawdzięczamy rozwój Skype w latach 2005 – 2009. To właśnie spółka kierująca opisywanym serwisem aukcyjnym (eBay Inc.) przez pewien czas posiadała prawa do popularnego komunikatora VoIP. Do 2014 r. eBay bezpośrednio odpowiadał za rozwój innego narzędzia chętnie wykorzystywanego przez internautów. Mowa o operatorze płatniczym PayPal. W 2014 r. PayPal zaczął działać jako osobna firma. Drogi PayPala oraz eBaya ostatecznie rozejdą się po 2021 r. Do tego czasu, podstawowym narzędziem płatniczym na eBay.com/eBay.pl ma stać się system opracowany przez spółkę Adyen. To nie będzie oznaczało jednak natychmiastowego wycofania możliwości płacenia przez PayPal. Można oczekiwać, że ten wariant będzie możliwy do wyboru jeszcze przez pewien czas (m.in. ze względu na przyzwyczajenia klientów).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Zarząd koncernu eBay (eBay Inc.) niedawno zadecydował, że przyszłe rozwiązania płatnicze nie będą już rozwijane we współpracy z PayPalem. Rolę tej firmy ma zająć holenderski startup Adyen.

Zmiana systemu płatności na mniej kosztowny i sprawniejszy ma pozwolić eBayowi na bardziej skuteczną walkę z dwoma najpoważniejszymi konkurentami, czy AliExpress oraz Amazon.com. Pod względem sposobu działania, eBay bardziej przypomina ten pierwszy serwis. Różnica polega na tym, że klienci eBaya (kupujący) nie są ograniczeni do ofert pochodzących tylko z Chin. Wiele ciekawych przedmiotów (w tym również używanych) oferują np. sprzedawcy posiadający siedzibę lub adres zamieszkania np. w Stanach Zjednoczonych, Europie Zachodniej albo Japonii. Polacy powinni wiedzieć, że ciekawe oferty na eBay czasem mają również rodzimi sprzedawcy. W ramach późniejszego opisu pokażemy, jak można sortować oferty z eBay pod względem ich lokalizacji (Polska, Europa lub cały świat).

Przeczytaj nasz opis serwisu Amazon, który jest ważnym konkurentem dla eBaya >

ZWRÓĆ UWAGĘ: Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przy pomocy eBay zakupić rzecz oferowaną przez polskiego sprzedawcę. Trzeba się jednak liczyć z faktem, że taki przedmiot prawdopodobnie będzie miał opis w języku angielskim.

Nawet na polskiej wersji eBay przyda się angielski

Język to kolejna ważna sprawa, którą warto opisać w kontekście serwisu eBay. Tak jak już wspominaliśmy, ten portal miał stać się co najmniej poważnym konkurentem dla Allegro. Ostatecznie ambitne plany eBay Inc. spaliły na panewce. Nie oznacza to jednak, że wspomniany koncern zupełnie „odpuścił” sobie polski rynek. Warto wiedzieć, że oprócz globalnej wersji serwisu eBay.com (dostępnej w języku angielskim), funkcjonują również regionalne wersje językowe. Wersja polska jest dostępna pod adresem eBay.pl. Oferuje ona sprzedawcom nieco inne zasady rozliczeń niż wersja angielska. Z punktu widzenia kupujących, ważna wydaje się inna kwestia. Mianowicie chodzi o to, że po przełączeniu na polską wersję eBaya, automatycznie następuje przeliczenie cen wyrażonych w walucie obcej (na PLN) oraz kosztów wysyłki (z uwzględnieniem Polski jako docelowej lokalizacji). Właśnie dlatego używanie polskiej wersji eBaya (eBay.pl) podczas zakupów wydaje się lepszym rozwiązaniem.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Osoby kupujące różne rzeczy za granicą, powinny pamiętać np. o lokalnych standardach dotyczących zasilania. Jeżeli kupujący zapomni na przykład, że urządzenia z USA są dostosowane do zasilania napięciem 110 Volt, to rozczarowanie będzie spore. 

Do wyboru polskiej wersji serwisu eBay, na pewno zachęca staranne tłumaczenie wszystkich jego elementów oraz wysyłanych e-maili na język polski. Pod względem dostępności językowej, eBay mocno góruje nad AliExpress. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że znajomość angielskiego jest bardzo przydatna podczas korzystania z eBaya. Osoby nie znające języka Szekspira, mogą mieć problem ze zrozumieniem opisów produktów i tytułów aukcji, które na ogół są wyrażone po angielsku.

Zobacz nasz opis konkurencyjnego serwisu AliExpress.com >     

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przeciwieństwie do portalu AliExpress, serwis eBay posiada starannie wykonaną polską wersję językową (eBay.pl). Korzystanie z tej wersji nie rozwiąże jednak ewentualnego problemu z angielskimi opisami produktów. 

Programy ochrony kupujących ma eBay i PayPal…

Bezpieczeństwo to ostatnia kwestia, którą warto poruszyć w ramach krótkiego opisu portalu eBay.com. Nasz opis AliExpress pokazał, że ten chiński potentat przywiązuje sporą wagę do ochrony klientów (kupujących). Jego najpoważniejszy konkurent, czyli eBay.com również wprowadził program ochrony kupujących. Oprócz takiego programu opracowanego przez eBay Inc., rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo kupujących oferuje również PayPay. Wybór jednego z dwóch programów ochronnych zależy od tego, czy płatność została dokonana za pośrednictwem PayPala. Jeżeli kupujący wybrał usługi tego operatora płatniczego, to będzie musiał później skorzystać z programu ochrony klientów opracowanego przez PayPal. W przeciwnym razie, swoje usługi zaoferuje eBay.

ZWRÓĆ UWAGĘ: PayPal ma swój odrębny program ochrony kupujących. Powinny z niego skorzystać osoby, które zapłaciły za towar przy pomocy wspomnianego operatora płatniczego.

W ramach swojego systemu ochrony kupujących, serwis eBay.com proponuje rozwiązanie podobne do tego, które dobrze znamy z rodzimego portalu Allegro.pl. Mowa o centrum rozwiązywania sporów. eBay informuje sprzedawcę o wszczęciu sporu przez kupującego i obserwuje próby rozwiązania problemu. W ramach dostępnych opcji, sprzedający może zaoferować klientowi kilka rozwiązań (np. zwrot pieniędzy). Spór za pośrednictwem serwisu eBay.com można otworzyć pomiędzy 10 dniem i 45 dniem począwszy od daty zakupu. Jeżeli taki spór nie zostanie pomyślnie zakończony przed upływem 60 dni (począwszy od daty sfinalizowania transakcji), to sprawa trafia do Działu Zaufania i Bezpieczeństwa eBay. Pracownicy wspomnianego działu mogą zastosować różnego rodzaju sankcje wobec niesolidnego sprzedawcy. Przykładem jest częściowe lub całkowite zablokowanie możliwości sprzedawania przedmiotów, odebranie statusu Super Sprzedawcy/Najlepszego Sprzedawcy albo nawet zawiadomienie policji.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Serwis eBay najpierw obserwuje spór transakcyjny i wkracza do działania tylko wtedy, gdy stronom sporu nie udało się samodzielnie rozwiązać problemu.

Nieco inne zasady rozwiązywania problemów dotyczących zakupu obowiązują, jeżeli kupujący zapłacił poprzez PayPala. Trudno ukryć, że w takiej sytuacji klient ma większe możliwości pomyślnego rozwiązania sporu. Do centrum rozstrzygania sporów PayPal problem można zgłosić w ciągu 180 dni od daty transakcji (tzn. czterokrotnie dłużej niż w przypadku arbitrażu eBay.com). Strony transakcji opłaconej za pośrednictwem PayPala, najpierw same próbują rozwiązać problem. Jeżeli takie wysiłki okażą się bezskuteczne, to do działania wkracza wspomniany operator płatniczy. W opisywanej sytuacji, spór może przekształcić się w roszczenie, a PayPal będzie zobowiązany do zwrotu ceny przedmiotu i kosztów wysyłki. Taki zwrot dotyczy większości towarów kupionych od przedsiębiorców, jeżeli konsument ich nie otrzymał/otrzymał je w mniejszej ilości albo znacząco różniły się one od opisu. Ochrona zapewniana przez PayPal działa również wtedy, gdy przedmiot uległ uszkodzeniu w czasie transportu, został przysłany w stanie niekompletnym albo okazał się podróbką.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Program ochrony kupujących PayPal stanowi argument do realizowania płatności za pośrednictwem tej platformy. Za zakupy można zapłacić przy pomocy środków uprzednio przesłanych do wewnętrznego portfela danej osoby w serwisie PayPal albo przy użyciu karty płatniczej wcześniej „podpiętej” do konta PayPala.

Rejestracja konta na eBayu będzie błyskawiczna

Po przeczytaniu ogólnych informacji na temat serwisu eBay.com/eBay.pl, każda osoba może samodzielnie wywnioskować, czy warto jest tam założyć konto. Decyzję ułatwia fakt, że rejestracja na opisywanym portalu nie trwa długo. Osoby zamierzające kupić coś po raz pierwszy za pośrednictwem eBay.pl, powinny wejść na główną stronę tego portalu i kliknąć napis „zarejestruj” widoczny w lewym górnym rogu ekranu (obok napisu zachęcającego aktualnych użytkowników do zalogowania się). Warto dodać, że poniższa grafika pokazująca miejsce przycisku dotyczącego logowania, podobnie jak pozostałe obrazy pochodzi z polskiej wersji portalu eBay.com. Wybraliśmy tę wersję (eBay.pl), ponieważ jest ona o wiele bardziej przyjazna dla początkujących użytkowników. Zakładamy, że takie osoby są zainteresowane cenami wyrażonymi w złotych i dostawą towaru do miejsca zamieszkania na terenie Polski.

eBay.com

W ramach kolejnego kroku, trzeba podać podstawowe dane nowego użytkownika serwisu eBay.pl. Mowa o imieniu i nazwisku, adresie e-mail oraz haśle. Warto nadmienić, że w oknie prezentowanym poniżej, internauta może również wybrać opcję rejestracji konta firmowego albo zarejestrować się poprzez Facebooka lub Google. My wybraliśmy tradycyjną ścieżkę rejestracji konta prywatnego. Taki proces posunie się do przodu, gdy internauta po podaniu personaliów, e-maila oraz hasła kliknie na przycisk „Zarejestruj się”. Użycie wspomnianego przycisku jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na otrzymywanie e-maili od eBaya i akceptacją regulaminu tego serwisu.

eBay.com

Warto nadmienić, że eBay.pl w odróżnieniu od wielu podobnych serwisów aukcyjnych nie wymaga od nowego klienta potwierdzenia podanego adresu e-mail. Po zakończeniu pierwszego etapu rejestracji, możemy się jednak spodziewać otrzymania powitalnej wiadomości. Będzie w niej umieszczone nasze imię oraz nazwisko. W ten sposób, eBay.pl walczy z oszustami, którzy czasem się pod niego podszywają.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Wiadomości e-mailowe od serwisu eBay.com, często zawierają imię oraz nazwisko klienta (podane podczas rejestracji). Jest to forma potwierdzenia autentyczności korespondencji. 

Zaraz po podaniu niezbędnych danych (imienia, nazwiska, adresu e-mail oraz hasła), zostaniemy automatycznie zalogowani do serwisu eBay.pl (patrz poniższa grafika). O udanym logowaniu świadczy imię użytkownika widoczne w lewym górnym rogu ekranu (tam gdzie wcześniej znajdowały się przyciski logowania oraz rejestracji). Zaraz po pierwszym zalogowaniu, warto przejść do głównego panelu eBay (odpowiednika „Moje Allegro”). W tym celu, klikamy na napis „Mój eBay” widoczny po prawej górnej stronie ekranu i wybieramy opcję „Podsumowanie”.

Poniższa grafika pokazuje, jak wygląda część serwisu eBay.pl służąca m.in. do zmiany ustawień i odbioru wiadomości. Jest ona przejrzysta, ale raczej mało atrakcyjna wizualnie i przywodzi na myśl serwisy internetowe z minionej dekady. Szczególnie ważne są trzy zakładki oznaczone napisami „Działania”, „Wiadomości” oraz „Konto”. Warto kliknąć na zakładkę „Konto”. Po jej pierwszym otwarciu, zobaczymy między innymi informacje przypominające o możliwości założenia konta w serwisie PayPal. Tak jak już wspominaliśmy, płatność poprzez konto PayPal pomaga w skuteczniejszym dochodzeniu roszczeń od sprzedawców i odzyskiwaniu pieniędzy. Właśnie dlatego w ramach przykładu otworzymy konto PayPal. W tym celu trzeba kliknąć na jeden z odnośników zaznaczonych na poniższej grafice. Dla osób posiadających już wcześniej założone konto PayPal, istnieje opcja powiązania go z profilem użytkownika eBay.pl. Inna ważna funkcjonalność jest związana z zamykaniem konta eBay. Odpowiedni przycisk znajdziemy po prawej stronie niebieskiej belki z napisem „Moje konto” (zobacz poniższa grafika).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Jeżeli już wcześniej założyliśmy konto PayPal (np. w celu wysyłania pieniędzy znajomym lub płacenia na innych serwisach), to po rejestracji na eBay nie trzeba jeszcze raz rejestrować się na PayPalu. Istnieje bowiem możliwość powiązania profilu z PayPala oraz nowo założonego konta eBay.pl.

W ramach procedury związanej z zakładaniem konta na PayPalu, trzeba będzie podać swój kraj zamieszkania, adres i numer telefonu, a także potwierdzić e-mail (zobacz poniższa grafika). Po wpisaniu wszystkich wymaganych informacji, klikamy na przycisk z napisem „Kontynuuj”.

W ramach kolejnego kroku, zostaniemy już przeniesieni na stroną PayPala. Naszym oczom ukaże się dość długi formularz rejestracyjny. Można w nim edytować wcześniej podany adres oraz numer telefonu. PayPal wymaga też podania daty urodzenia i hasła do serwisu (zobacz poniższa grafika). Dodatkowo trzeba przepisać kod weryfikacyjny. W dalszej kolejności, należy kliknąć przycisk widoczny na dole ekranu (patrz kolejna grafika). Warto nadmienić, że naciśnięcie przycisku z napisem „Wyrażam zgodę i chcę założyć konto” oznacza automatyczną akceptację wszystkich zasad działania serwisu PayPal.

W ramach kolejnego okna, PayPal poinformuje nas o tym, że konto klienta zostało utworzone. Osoba kończąca rejestrację, będzie na tym etapie miała do wyboru dwie opcje. Pierwsza z nich polega na dodaniu karty płatniczej do konta PayPal. W ramach drugiej opcji, można natomiast wrócić na serwis eBay. Wybierzemy tę drugą opcję, aby najpierw uzupełnić dane adresowe. Dopiero później zajmiemy się dodawaniem karty debetowej. Dzięki temu będzie można pokazać sposób na łatwe przeniesienie się z eBay.pl na PayPala.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Konta bankowego lub karty płatniczej nie trzeba od razu dodawać na PayPalu. Można z tym zaczekać do pierwszej transakcji.

Warto nadmienić, że po założeniu konta PayPal, otrzymamy specjalny e-mail rejestracyjny (zobacz poniższa grafika). W tej powitalnej wiadomości, będzie wymienione imię oraz nazwisko klienta podane podczas rejestracji.

Klient eBay.pl może mieć kilka adresów do wysyłki

W ramach kontynuacji naszego przykładu, teraz powrócimy do głównego panelu eBay.pl i zakładki „Konto” (patrz poniższa grafika). W tym miejscu, po lewej stronie można zobaczyć opcję „Adresy”. Po kliknięciu na napis „Adresy” w pasku umieszczonym po lewej stronie ekranu, naszym oczom ukażą się dwie opcje: „Adres rejestracyjny, e-mail i numer telefonu” oraz „Podstawowy adres wysyłkowy”. Najpierw uzupełnimy podstawowe dane poprzez kliknięcie przycisku „Zmień” widocznego po prawej stronie ekranu (zobacz poniższa grafika). Trzeba przyznać, że umiejscowienie wspomnianego przycisku/napisu jest raczej mało intuicyjne.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Wadą serwisu eBay jest mały rozmiar czcionek widocznych m.in. w panelu użytkownika. Ten problem staje się szczególnie uciążliwy, gdy korzystamy z urządzeń o dużej rozdzielczości ekranu.

Prezentowane poniżej okno służy do aktualizowania i uzupełniania danych rejestracyjnych. Możemy tutaj podać między innymi województwo związane z adresem zamieszkania, drugi adres oraz płeć. Ta ostatnia informacja nie jest obowiązkowa. Po kliknięciu przycisku „Aktualizuj” powrócimy do poprzedniego ekranu.

Ważniejsze wydaje się poniższe okno służące do aktualizacji lub uzupełnienia adresu do wysyłki. Przechodzimy do niego z sekcji „Konto -> Adresy” po kliknięciu przycisku „Zmień” dotyczącego podstawowego adresu wysyłkowego. Po uzupełnieniu lub aktualizacji wspomnianego adresu, trzeba kliknąć przycisk „Zapisz”.

W kolejnym oknie zobaczymy komunikat potwierdzający zmianę lub dodanie adresu. Ten adres można jeszcze raz edytować (patrz przycisk „Edytuj”). Możliwe jest też dodanie kolejnego adresu do wysyłki (zobacz poniższa grafika). Taka opcja będzie szczególnie ważna dla osób, którym czasem zdarza się zamawiać towar np. do domu krewnych albo miejsca pracy.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Możliwość skonfigurowania kilku adresów wysyłkowych bez wątpienia jest zaletą serwisu eBay.

Przed zakupem dodajemy do PayPala konto lub kartę

W dalszej kolejności, zajmiemy się uzupełnieniem informacji potrzebnych w ramach usługi PayPal. O konieczności wykonania takiej czynności, przypomni nam odpowiednia wiadomość e-mail (zobacz poniższa grafika). Warto nadmienić, że klient ma dwa tygodnie na uzupełnienie brakujących informacji (np. nie podanej wcześniej daty urodzenia). Po przekroczeniu wspomnianego terminu, nastąpi tymczasowa blokada konta PayPal skutkująca brakiem możliwości wykonywania płatności. O właśnie takiej sankcji będą nas informować regularnie wysyłane wiadomości e-mail.

W związku z powyższym, informacje potrzebne serwisowi PayPal (np. datę urodzenia) trzeba uzupełnić możliwie szybko. Aby to zrobić, wystarczy zalogować się do eBaya i kliknąć na zakładkę „Konto”. Teraz będzie tam widoczne okienko z napisem „Informacje o koncie PayPal i trzema opcjami (podgląd podsumowania konta PayPal, podgląd historii konta PayPal i aktualizacja ustawień konta PayPal). Wybieramy trzecią ze wspominanych opcji poprzez kliknięcie na odpowiedni napis (zobacz poniższa grafika).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Swoim kontem PayPal można zarządzać po zalogowaniu się do serwisu eBay.pl.

Przed aktualizacją/uzupełnieniem informacji wykorzystywanych przez PayPal, konieczne będzie wpisanie swojego e-maila oraz hasła. Mowa o informacjach wcześniej podawanych podczas rejestracji. Po każdym zalogowaniu do systemu PayPal, ujrzymy jego panel główny (patrz poniższa grafika). W tym miejscu zobaczymy m.in. nasze zdjęcie (o ile wcześniej zostało dodane) i podstawowe informacje rejestracyjne. Powiadomienia dotyczące np. konieczności dodania informacji na swój temat są widoczne przy ikonie z dzwonkiem. Warto również zwrócić uwagę na przyciski umożliwiające zamknięcie konta PayPal lub rozszerzenie go do konta firmowego. Ważna jest też opcja pozwalająca na uzyskanie łącza PayPal.Me. Dzięki takiemu imiennemu profilowi na PayPalu, inne osoby będą mogły nam szybko przesyłać pieniądze (np. przy pomocy aplikacji mobilnej).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Profil PayPal.Me (z imieniem oraz nazwiskiem i opcjonalnym zdjęciem) przyda się osobom, które często otrzymują płatności od grona tych samych osób (np. rodziny i znajomych).

Wróćmy jednak do kwestii dotyczącej uzupełniania informacji potrzebnych PayPalowi. Po ewentualnym uzupełnieniu danych rejestracyjnych, najważniejszą sprawą jest dodanie karty debetowej lub rachunku bankowego, który posłuży do płatności za przyszłe zakupy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zintegrować swoje konto PayPal z tymi dwoma wariantami płatności. Wszystkie wymagane czynności wykonamy w zakładce „Portfel” widocznej u góry ekranu (patrz poniższa grafika). We wspomnianej zakładce zobaczymy podsumowanie swoich finansów (tzn. salda wewnętrznego konta PayPal) oraz metod płatności. W dalszej kolejności, klikamy na napis „Powiąż kartę kredytową lub debetową”. Zamierzamy bowiem powiązać nowo utworzone konto PayPal ze swoją kartą debetową w złotych. Takie powiązanie jest szybkim i wygodnym sposobem płacenia za zakupy, ponieważ nie wymaga uprzedniego doładowywania swojego wewnętrznego portfela PayPal przy pomocy konta bankowego.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W zakładce „Portfel” (patrz poniżej) można również dodawać i konfigurować swoje waluty rozliczeniowe (jedna zawsze jest podstawowa – domyślnie PLN). Sposobem na uniknięcie przewalutowań jest „podpięcie” do PayPala karty w odpowiedniej walucie (USD, GBP lub EUR).  

Na łamach naszego portalu, zwykle odradzamy płacenie w Internecie przy pomocy karty kredytowej lub debetowej. Serwis PayPal wydaje się jednak na tyle bezpieczny, że w ramach wyjątku można wybrać taką opcję. Warto jednak zwracać uwagę na kursy ewentualnego przewalutowania stosowane przez PayPala, które na ogół są mniej korzystne niż w kantorach internetowych. Taka różnica kursowa nie będzie jednak dotkliwa, jeżeli kupujemy przedmioty o niewielkiej wartości.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Kursy wymiany walut proponowane przez PayPala (np. w ramach płatności przy pomocy kartą debetową), na ogół są mniej korzystne niż stawki kursowe z e-kantorów. Właśnie dlatego przy większych zakupach warto pomyśleć o alternatywnej metodzie płatności.

Widoczne poniżej okno służy do powiązywania karty kredytowej lub debetowej z serwisem PayPal. Oprócz numer karty oraz jej rodzaju, trzeba podać datę ważności naszego „plastiku” i trzycyfrowy kod bezpieczeństwa (CVV2, CVC2) widoczny na odwrocie. Na uwagę zasługuje także adres rozliczeniowy, który PayPal uzupełnia przy pomocy wcześniej podanych informacji. Po wypełnieniu krótkiego formularza widocznego na poniższej grafice, trzeba kliknąć przycisk „Powiąż kartę”.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Jeżeli chcemy, aby nasza karta była obciążana w innej walucie niż domyślna dla klientów z Polski (PLN), to trzeba najpierw się skontaktować z działem obsługi klienta PayPala. Rozliczanie „kartowych” operacji w innej walucie niż polski złoty jest szczególnie użyteczne dla tych osób, które posiadają kartę w EUR, GBP lub USD.

Kolejne okno (patrz poniżej) informuje nas o tym, że powiązanie karty (w tym wypadku debetowej Visy PLN) z kontem PayPal zakończyło się sukcesem. Aby zamknąć to okno, trzeba kliknąć przycisk z napisem „Gotowe”.

Warto wiedzieć, że PayPal wymaga potwierdzenia karty w celu usunięcia limitów wysokości wypłat i przelewów. Takie potwierdzenie działa bardzo prosto (zobacz poniższa grafika). Po kliknięciu przycisku „Pobierz kod”, PayPal obciąży kartę niewielką kwotą (np. 6,50 zł). W ramach weryfikacji, trzeba będzie podać PayPalowi kod widoczny na wyciągu z karty. Po podaniu przez klienta numeru tej weryfikacyjnej transakcji, operator płatniczy zwróci całą pobrana wcześniej kwotę.

Tak jak już wspominaliśmy, w sekcji „Portfel” można dodać również rachunek bankowy, który będzie służył do wpłacania środków na wewnętrzne konto PayPal. Sporym ograniczeniem jest to, że rachunek bankowy powiązany z PayPalem przez polskiego klienta może być rozliczany tylko w złotych. PayPal wprowadził taką restrykcję, ponieważ chce zarabiać na kursach przewalutowania.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Do wewnętrznego portfela PayPal, polski klient może dołączyć tylko rachunek bankowy rozliczany w złotych. To ograniczenie skutkujące kosztami przewalutowania sprawia, że wiele osób woli płacić przy pomocy karty debetowej w walucie obcej.

Poniższa grafika pokazuje, jak wygląda okno służące do powiązywania rachunku bankowego z kontem PayPal. Po podaniu informacji na temat konta (nazwa banku i numer w formacie IBAN), klikamy na przycisk „Zgadzam się, powiąż rachunek”. W dalszej kolejności, PayPal wyśle na dodane konto dwie niewielkie wpłaty o losowej wartości. W ramach weryfikacji konta bankowego, później trzeba będzie podać dokładne wartości tych dwóch wpłat. Warto wiedzieć, że dla kont prowadzonych przez bank z USA obowiązuje inna procedura weryfikacyjna (zobacz poniższa grafika).

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przypadku kont PayPal, na które wpływa kwota ponad 2500 euro rocznie, oprócz weryfikacji rachunku bankowego lub karty płatniczej wymagane będzie także przesłanie odpowiednich dokumentów (skanów dokumentu tożsamości i dokumentu potwierdzającego adres – np. rachunku za prąd nie starszego niż rok). 

Jeżeli chodzi o dodawanie kont i kart debetowych do PayPala, to warto nadmienić, że powodzenie każdej z takich czynności zostaje podsumowane przy pomocy odpowiedniego e-maila. Poniżej prezentujemy przykładową wiadomość o dodaniu karty debetowej. Znajduje się w niej imię oraz nazwisko klienta PayPal.

Po skonfigurowaniu PayPala, warto jeszcze wrócić do głównego panelu serwisu eBay.pl i zapoznać się z jego innymi funkcjonalnościami. Na pasku „Moje konto” (patrz lewa strona ekranu), oprócz ustawień dotyczących adresów znajdziemy między innymi link do opisywanego wcześniej centrum rozstrzygania sporów eBay. Na uwagę zasługują także linki do: sekcji dotyczącej opinii o sprzedaży („Opinie”), ustawień powiadamiania oraz ustawień serwisu.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Klient eBay.pl może samodzielnie decydować, jakie powiadomienia e-mailowe będą trafiać na jego skrzynkę.

Bardzo ważna wydaje się też zakładka „Wiadomości” (patrz poniżej). Znajdziemy w niej wszystkie komunikaty i wiadomości wysyłane np. przez serwis eBay oraz sprzedających. Tutaj trafi także korespondencja dotycząca pytań o jakiś przedmiot.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Serwis eBay podobnie jak Allegro, pozwala na swobodne wysyłanie wiadomości dotyczących trwającej aukcji. Takie wiadomości do sprzedawcy można wysłać np. wtedy, gdy w opisie aukcji brakuje jakiejś ważnej informacji.

Duża liczba opcji wyszukiwania to zaleta eBay.pl

Po właściwym skonfigurowaniu serwisów eBay oraz PayPal, można wreszcie przystąpić do wyszukiwania ciekawych przedmiotów i pierwszych zakupów. Mechanizm wyszukiwania na eBay.pl jest podobny do rozwiązań znanych nam z Allegro. W górnej części strony głównej eBay.pl znajduje się pasek wyszukiwania oraz przycisk „Wyszukaj” (zobacz poniższa grafika). Do tego paska wpisujemy nazwę przedmiotu wyrażoną w języku angielskim. Jest to konieczne nawet w przypadku korzystania z polskiej wersji językowej eBay (eBay.pl). W analizowanym przykładzie, będziemy szukać dość nietypowej żarówki halogenowej do projektorów i mikroskopów (50 wat i trzonek G4), którą bardzo trudno jest kupić w Polsce. Po wpisaniu np. „G4 50W”, do wyboru mamy opcję zwykłego wyszukiwania oraz wyszukiwania zaawansowanego. Ta druga opcja jest dostępna po kliknięciu przycisku „Zaawansowane” (zobacz poniżej).

Poniższe dwie grafiki pokazują nam ogrom opcji, które eBay oferuje w ramach zaawansowanego wyszukiwania. Ten serwis ze względu na swój globalny charakter i bardzo dużą liczbę aukcji, pozwala wyszukać np. przedmioty z określonego kraju lub znajdujące się w określonej odległości od nas. Możliwe jest również szukanie tylko w opisach przedmiotów lub wśród zakończonych aukcji. Użyteczna bywa także opcja szukania tylko wśród przedmiotów przecenionych albo rzeczy oferowanych przez najlepszych sprzedawców. Oczywiście dostępne są również bardziej typowe opcje wyszukiwania (np. uwzględniające tylko aukcje z opcją licytacji lub natychmiastowego zakupu, aukcje kończące się w najbliższym czasie, nowe aukcje lub przedmioty o określonym zakresie ceny).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Pod względem liczby opcji dotyczących zaawansowanego wyszukiwania, eBay jest zdecydowanie ciekawszym serwisem niż rodzime Allegro.

Niezależnie od wybranej wcześniej opcji wyszukiwania (proste lub zaawansowane), ostatecznie trafimy na stronę z listą ofert (patrz poniżej). Na tej stronie przy pomocy przycisków umieszczonych z góry, można łatwo uwzględnić tylko aukcje z ceną „Kup teraz” lub licytacje. Ważna jest także możliwość sortowania przedmiotów (np. według najniższej ceny). Z boku listy ofert widzimy opcje podobne jak w przypadku Allegro. Służą one np. do wyboru stanu przedmiotów (nowy/używany), zakresu cenowego oraz uwzględnionych kategorii. Warto także zwrócić uwagę na dostępne opcje wyboru lokalizacji (Polska, Europa, cały świat). Dokładniejszy wybór lokalizacji przedmiotów jest możliwy w opcjach zaawansowanego wyszukiwania.

Osoby zamierzające kupić bardziej wartościowe przedmioty bez cła, na pewno powinny wybrać opcję wyszukiwania aukcji na terenie Europy. Warto pamiętać, że cena droższych rzeczy spoza Unii Europejskiej może zostać powiększona o ewentualne cło. Nabywca nie poniesie takich dodatkowych kosztów celnych po otrzymaniu paczki tylko wtedy, gdy przedmiot jest oferowany na zasadach programu wysyłki międzynarodowej eBay.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W ramach programu wysyłki międzynarodowej eBay, wszystkie opłaty importowe są płacone „z góry”. Wspomniane rozwiązanie polega na tym, że sprzedawca dostarcza towar do centrum wysyłkowego eBay (z USA lub Wielkiej Brytanii), a ta firma zajmuje się wszelkimi formalnościami (dotyczącymi m.in. opłat celnych). Przy płatności przez PayPal, widoczne będą dwie operacje (osobna wpłata dla sprzedawcy i wpłata dla centrum wysyłkowego).  

Po wyborze interesującego nas przedmiotu z listy wyszukiwania, przechodzimy do strony jego aukcji (patrz poniżej). Ta strona w dużej mierze przypomina rozwiązania znane z rodzimego Allegro. Można bowiem przypuszczać, że twórcy polskiego serwisu wzorowali się na starszym eBayu. Istnieje jednak kilka ciekawych różnic. Warto na przykład zwrócić uwagę, że po wyborze większej liczby kupowanych żarówek, na ich zdjęciu wyświetla się powiadomienie z napisem „Ostatni”. Zaletą eBay.pl jest to, że informacje o wysyłce oraz jej koszcie są umieszczone w łatwo widocznym miejscu (zaraz pod przyciskami „Licytuj/Kup teraz”). W tym samym miejscu, znajdziemy informacje na temat akceptowanych form płatności i czasu dostawy. Jeżeli chodzi o przykładowe żarówki, to będą one wysyłane z Wielkiej Brytanii przy pomocy najtańszego listu bez opcji monitoringu. Właśnie dlatego szacunkowy czas dostawy jest dość długi (5 dni – 22 dni).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Najtańsze opcje przesyłki na eBay (np. Royal Mail International Standard) często są pozbawione możliwości ich śledzenia przy pomocy monitoringu online.

W ramce z napisem „Opis” zobaczymy natomiast dokładniejsze informacje na temat przedmiotu (dotyczące np. miejsca jego produkcji oraz stanu). Na drugiej poniższej grafice widać, że przykładowe żarówki będą kupowane od sklepu. Każdy sklep na eBay może korzystać z gotowego szablonu, w którym znajdują się np. odnośniki do innych jego aukcji.

Trzecia z poniższych grafik pokazuje nam z kolei zakładkę „Wysyłka i płatności”. W tym miejscu aukcji, znajdziemy m.in. dokładnie informacje o czasie nadania paczki przez sprzedawcę. Ciekawy jest też kalkulator, który pozwala na sprawdzenie kosztów wysyłki zależnie od liczby kupionych przedmiotów i miejsca zamieszkania klienta. Poniżej znajdziemy informacje o dostępnych opcjach płatności.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Niektórzy sprzedawcy mogą akceptować tylko płatności przez PayPal. W analizowanym przykładzie, oprócz PayPala dostępna jest tylko płatność kartą kredytową/debetową (patrz trzecia poniższa grafika).  

Przed zakupem jakiegoś przedmiotu, warto również sprawdzić stronę jego sprzedawcy (patrz poniżej). Jest ona dostępna po kliknięciu na nazwę sprzedającego. Na tej stronie oprócz listy komentarzy, znajdziemy m.in. dane o dacie założenia konta przez sprzedawcę i ocenie różnych aspektów oferty (np. zgodności przedmiotów z opisem oraz szybkości wysyłki). Po kliknięciu na przyciski „Informacje o firmie” oraz „Kontakt”, można odpowiednio sprawdzić dane sprzedającego oraz wysłać do niego wiadomość. Przykładowy sprzedawca został wyróżniony tytułem „Najlepszego Sprzedawcy” i posiada 99,9% pozytywnych komentarzy. Po kliknięciu na liczbę opinii negatywnych (zobacz poniższe grafiki), można sprawdzić czego dokładnie one dotyczyły. Wynik na poziomie 97% – 99% pozytywnych opinii nie powinien wzbudzać zastrzeżeń lub obaw. Warto pamiętać, że sprzedawcy z gorszymi ocenami często są zupełnie blokowani przez eBay.com (ze względu na spory transakcyjne).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Sprzedający z odsetkiem pozytywnych opinii powyżej 98%, po spełnieniu dodatkowych warunków (dotyczących m.in. wartości transakcji), mogą zostać nagrodzeni tytułem Super Sprzedawcy lub Najlepszego Sprzedawcy.

Sfinalizowanie transakcji to kwestia kilku kroków

Po podjęciu decyzji o zakupie, trzeba kliknąć przycisk „Kup teraz” lub zalicytować. W przypadku przedmiotów o małej wartości, typowym rozwiązaniem są aukcje tylko z opcją „Kup teraz”. Właśnie taka sytuacja dotyczy przykładowych żarówek. Kupimy ich pięć, aby koszty wysyłki nie były znacząco wyższe od wartości samego towaru. Po kliknięciu na przycisk „Kup teraz”, naszym oczom ukaże się okno podobne do poniższego. Po sprawdzeniu wartości towaru, jego ilości oraz kosztów wysyłki, trzeba nacisnąć przycisk „Kup”.

Poniższe okno potwierdza zakup i zawiera przycisk pozwalający na szybkie sfinalizowanie płatności („Zapłać teraz”).

Po naciśnięciu wspomnianego przycisku, zobaczymy kolejne okno służące do wyboru sposobu płatności. Dwie podstawowe opcje to płatność przez PayPal oraz płatność przy pomocy karty kredytowej lub debetowej. Warto zwrócić uwagę, że w opisie przykładowej aukcji była mowa tylko o płatności „kredytówką”. To jeden z nielicznych błędów dotyczących polskiej wersji językowej eBay.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na pierwszej poniższej grafice jest widoczne miejsce do wpisania kodu rabatowego. W analizowanym przykładzie, niestety nie posiadamy takiego kodu obniżającego cenę towaru.

Kolejna grafika pokazuje nam okno, które zobaczymy po wyborze opcji dotyczącej płatności przy pomocy karty (bez pośrednictwa PayPala). W tym oknie trzeba podać m.in. numer karty kredytowej/debetowej oraz kod weryfikacyjny. Wszystkie potrzebne informacje zostaną zapamiętane po wyborze odpowiedniej opcji („Użyj tej karty przy przyszłych zamówieniach”).

Płatność poprzez PayPala zapewnia nam lepsze możliwości dochodzenia roszczeń od sprzedawcy i gwarancję zwrotu pieniędzy w określonych sytuacjach. Właśnie dlatego w analizowanym przykładzie wybraliśmy pierwszą pozycję na powyższej liście (z logo PayPal). W takiej sytuacji, system od razu wybiera jedyną kartę debetową, którą mamy połączoną z PayPalem i podaje kurs rozliczeniowy transakcji oraz jej łączną wartość w złotych (zobacz poniższa grafika). Ze względu na posiadanie karty w PLN, koszty przewalutowania powiększą cenę przykładowego produktu. Na szczęście przy takiej wartości zakupów (ok. 37 zł), nie ma mowy o dużych stratach.

W dalszej kolejności, klikamy na przycisk „Potwierdź i zapłać” (patrz poniżej).

Następnym wymaganym krokiem jest zalogowanie się do PayPala (patrz poniższa grafika). Na tym etapie możliwe będzie również utworzenie nowego konta PayPal.

Po zalogowaniu, PayPal zapyta, czy chcemy być pamiętani na tym komputerze lub innym urządzeniu połączonym do Internetu. Takiej opcji nie można wybierać, jeżeli aktualnie korzystamy z urządzenia innego niż prywatne. W takiej sytuacji, trzeba kliknąć na przycisk z napisem „Może później” (zamiast „Zapamiętaj mnie”).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Opcję związaną z zapamiętywaniem użytkownika PayPal, można wyłączyć w dowolnym momencie.

Udane zalogowanie do PayPala, skutkuje automatyczną realizacją transakcji na ustalonych wcześniej warunkach. W odpowiedzi, serwis eBay poinformuje nas o złożeniu zamówienia i szacunkowym czasie jego realizacji (patrz poniższej). Jeżeli chcemy zobaczyć szczegóły zamówienia, to warto kliknąć na odpowiednią opcję „Wyświetl szczegóły zamówienia” (podświetloną na niebiesko).

Kolejne okno pokazuje nam podsumowanie zamówienia oraz łączną cenę. Co ciekawe, ta cena różni się od kwoty, którą rzeczywiście zapłaciliśmy. Wynika to z faktu, że podawana tutaj suma jest przeliczana na podstawie bieżących kursów stosowanych przez eBay.pl. Opisywana rozbieżność bywa myląca, ale na szczęście nie jest żadnym złym sygnałem dotyczącym płatności.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W analizowanym przykładzie, kurs PayPala jest wyższy od stawki przeliczeniowej, której używa eBay. Ta różnica wynika m.in. z faktu, że PayPal ponosi koszty związane z programem ochrony klientów.

W poniższym oknie widoczna jest też opcja „Wyświetl transakcję PayPal”. Warto ją wybrać.

Po zalogowaniu się do PayPala, zobaczymy szczegóły płatności (m.in. jej kwotę i oznaczenie na wyciągu z karty debetowej). Warto zwrócić uwagę, że w tym miejscu widoczna jest już poprawna kwota zakupów (6,98 GBP = 36,68 zł).

O warunkach płatności i zakupu, powiadomi nas też e-mail, który serwis eBay wysłał na naszą skrzynkę. W tym komunikacie jak zwykle znajdziemy nasze dane osobowe (imię oraz nazwisko). Taka sama zasada dotyczy wiadomości o realizacji transakcji, którą osobno wysyła PayPal (patrz druga poniższa grafika).

Po opłaceniu zamówienia, pozostaje już tylko czekać na jego realizację. O postępach w tym zakresie będziemy informowani poprzez wiadomości e-mail. Po otrzymaniu i sprawdzeniu towaru, warto wystawić komentarz.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przeciwieństwie do obecnego Allegro, system komentarzy na eBay.pl jest dwustronny. To oznacza, że kupujący również zostanie oceniony.  

Mamy nadzieję, że nasz poradnik rozwiał większość wątpliwości związanych z kupowaniem na portalu eBay. Ewentualne pytania prosimy zadawać w komentarzach.

 

 

 

Artykuł Jak tanio i sprawnie kupować na eBay.com? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/ebay-com/feed/ 0
Jak kupować (i płacić) na AliExpress? https://blog.kurencja.com/kupowac-placic-aliexpress/ https://blog.kurencja.com/kupowac-placic-aliexpress/#respond Sun, 10 Mar 2019 13:07:34 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3809 Wiele osób pomimo zainteresowania tanimi zakupami, wciąż obawia się zamawiania towarów za pośrednictwem portalu AliExpress. Postanowiliśmy pokazać, że takie kupowanie przedmiotów prosto z Chin i płacenie za nie, wcale nie musi być trudne. AliExpress Od pewnego czasu, pojawiają się informacje o tym, że nasza rodzima poczta ma problemy z obsługą ogromnej liczby przesyłek przychodzących zza...Czytaj dalej »

Artykuł Jak kupować (i płacić) na AliExpress? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Wiele osób pomimo zainteresowania tanimi zakupami, wciąż obawia się zamawiania towarów za pośrednictwem portalu AliExpress. Postanowiliśmy pokazać, że takie kupowanie przedmiotów prosto z Chin i płacenie za nie, wcale nie musi być trudne.

AliExpress

Od pewnego czasu, pojawiają się informacje o tym, że nasza rodzima poczta ma problemy z obsługą ogromnej liczby przesyłek przychodzących zza granicy. To znak, że Polacy polubili zagraniczne zakupy przez Internet. Chodzi nie tylko o zamawianie towarów przez serwisy takie jak eBay.com i Amazon.com, które w Polsce znane są już od dawna.

Okazuje się, że coraz większą rolę odgrywa również portal AliExpress. Korzystają z niego osoby zamierzające taniej zamówić jakiś produkt u chińskich dystrybutorów (z pominięciem polskich importerów).

Takie rozwiązanie może być opłacalne zarówno w przypadku niewielkich przedmiotów (np. akcesoriów do telefonów komórkowych), jak i większych zakupów. Niektóre osoby pomimo braku awersji do e-zakupów w Polsce, wciąż obawiają się zamawiania produktów prosto z Chin.

W ramach naszego poradnika, na przykładzie analizowanym „krok po kroku” postanowiliśmy pokazać, że takie bezpośrednie zamówienia z Chin wcale nie są trudne. Przy okazji opisywania całej procedury zakupowej przekazujemy również cenne informacje dotyczące samego portalu AliExpress. Zapraszamy do lektury!

Na początek nieco informacji o AliExpress i jego historii

AliExpress to serwis, który zyskał bardzo dużą globalną popularność pomimo dość późnego rozpoczęcia działalności (w 2010 r.). Kiedy wspomniany portal startował, jego konkurenci tacy jak np. eBay.com oraz Amazon.com posiadali już około piętnastoletni staż rynkowy.

Z czasem AliExpress awansował do grona najczęściej wyświetlanych portali na świecie. Jego właściciel (Alibaba Group) zatrudniający ponad 66 000 pracowników, obecnie zalicza się do dziesięciu największych i najbardziej wartościowych firm na świecie.

Alibaba Group jest również największą na świecie firmą z branży handlu internetowego (e-commerce). Obecnie wspomniana spółka oprócz działalności z zakresu handlu oraz logistyki, zajmuje się m.in. sztuczną inteligencją.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Firma Alibaba Group jest jednym z dziesięciu największych przedsiębiorstw na świecie. Portal AliExpress powstał aby ułatwić jej ekspansję na rynki inne niż azjatyckie.

Warto wiedzieć, że AliExpress jest przeznaczony wyłącznie dla nabywców spoza Chin.

Głównym zadaniem tego portalu jest połączenie chińskich sprzedawców oraz międzynarodowych nabywców (głównie z USA, Rosji, Brazylii oraz krajów UE).

Dla chińskiego klienta został przeznaczony zupełnie inny serwis. Mowa o Taobao.com, czyli najczęściej odwiedzanej na świecie stronie z branży e-commerce.

Ze względu na ograniczenia terytorialne dotyczące dostawy oraz chińską wersję językową, Taobao raczej nie jest dobrym wyborem dla europejskiego klienta. Warto jednak wiedzieć, że z czasem pojawiły się specjalne firmy działające na terenie Chin, które pośredniczą w zakupach z Taobao (tzn. sprawdzają jakość towaru, a następnie wysyłają go nabywcy z Europy).

W kontekście internetowych biznesów Alibaba Group, warto również wspomnieć o portalu Alibaba.com. To pierwszy udany pomysł założyciela całej grupy Alibaba, czyli Chińczyka Jacka Ma. Portal Alibaba.com powstał już w 1999 r. i zyskał popularność jako medium łączące sprzedawców i nabywców biznesowych (b2b).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Dla nabywców z Chin przeznaczony jest portal Taobao.com. Takie osoby nie mogą korzystać z AliExpress.

Wróćmy jednak do AliExpress, czyli portalu często porównywanego do eBay.com.

Trudno ukryć, że popularność „Ali” jest przede wszystkim efektem niskich cen sprzedawanych dóbr oraz darmowej wysyłki, którą często zapewniają chińscy sprzedawcy.

Wbrew obawom wielu osób, wspomniani sprzedawcy na ogół wysyłają towar szybko i godzą się na jego wymianę. Większym problemem bywa jakość samych produktów oraz czas oczekiwania na dostawę z Chin. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że niektóre skargi mogą wynikać z nierealistycznych oczekiwań klientów dotyczących np. powerbanku za kilka dolarów.

Innym problemem jest np. nieświadomość tego, że rozmiary chińskiej odzieży są znacznie mniejsze od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni.

ZWRÓĆ UWAGĘ: AliExpress posiada pewne rozwiązania pomagające w ochronie kupujących. Będziemy je omawiać na końcu naszego przewodnika.  

Nie trzeba znać chińskiego, ale angielski bardzo się przyda

Jeszcze przed opisaniem samej procedury zakupowej na AliExpress, warto zwrócić uwagę na pewną bardzo ważną kwestię. Chodzi o wymagania językowe wobec użytkownika wspomnianego serwisu.

Tak jak już wspomnieliśmy, został on przeznaczony dla nabywców spoza Chin. Właśnie dlatego AliExpress jest domyślnie dostępny w języku angielskim. Polacy nie znający języka Szekspira, teoretycznie mogą wybrać polską wersję językową. Nasze doświadczenia (oraz załączone zrzuty ekranu) pokazują, że taka wersja stanowi prowizoryczne rozwiązanie. Automatyczne tłumaczenie treści nie obejmuje bowiem wielu elementów (np. napisów na przyciskach).

Warto również nadmienić, że e-maile dla użytkownika AliExpress są wysyłane w języku angielskim (nawet po wyborze polskiej wersji językowej serwisu). Właśnie dlatego używanie wspomnianego portalu zalecamy tylko osobom, które przynajmniej w podstawowym stopniu znają angielski.

Pozostali internauci powinni poczekać na lepsze spolszczenie serwisu AliExpress. Nie wiadomo, kiedy nastąpi taka zmiana. Z całą pewnością, dla twórców AliExpress bardziej priorytetowe są porządne tłumaczenia np. na język hiszpański, niemiecki albo francuski.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Brak porządnej polskiej wersji językowej serwisu stanowi największą wadę dla niektórych użytkowników AliExpress. Nie wiadomo, czy szybko doczekamy się lepszego spolszczenia (obejmującego np. wszystkie menu oraz e-maile).

Rejestracja konta na AliExpress będzie bardzo łatwa i szybka

 Osoby znające ogólną specyfikę serwisu AliExpress oraz jego największe zalety i ograniczenia (patrz powyżej), mogą łatwo podjąć decyzję o rejestracji konta. Taki proces rejestracji jest bardzo łatwy. Wygląda on podobnie jak w przypadku wielu innych portali. Chodzi o to, że najpierw trzeba wypełnić formularz z niezbędnymi informacjami, a później odebrać e-maila rejestracyjnego i dokończyć aktywację konta.

Przed założeniem konta na AliExpress, trzeba najpierw odwiedzić stronę wspomnianego serwisu. Powita nas witryna w języku angielskim, która nieco przypomina polskie Allegro oraz eBay (zobacz poniższa grafika).

na AliExpress

na AliExpress

Jeżeli przy pierwszej wizycie na stronie AliExpress odpowiednie ustawienia nie zostały zastosowane, to warto znaleźć zakładkę „Ship to” i wybrać tam opcję „Poland”. Poniżej znajduje się pole „Currency”, gdzie wybieramy polskie złote (o ile oczywiście będziemy płacić w takiej walucie). Dzięki odpowiedniemu wyborowi miejsca dostawy oraz waluty, nawet bez zalogowania można poznać rzeczywiste koszty dostarczenia towaru do Polski i cenę przeliczoną na złote (po kursie stosowanym podczas zakupu). Ustawienia dotyczące miejsca dostawy oraz waluty, powinny zostać automatycznie zapamiętane i powiązane z adresem IP. Dlatego po następnej wizycie na stronie AliExpress (pomimo braku logowania), zobaczymy już wcześniej wybrane opcje.

Obok zakładki „Ship to” znajdziemy również przycisk dotyczący wyboru wersji językowej strony (z napisem „Language”). Po kliknięciu na wspomniany przycisk, można wybrać polską wersję językową strony, która w praktyce okazuje się częściowo spolszczona. Wybraliśmy taką opcję z tłumaczeniem (ENG -> PLN), aby pokazać na grafikach, że jest ono tylko połowiczne. Warto nadmienić, że osoba używająca strony AliExpress w polskiej wersji językowej albo wersji innej niż domyślna (tzn. angielska), zawsze może wrócić do podstawowego wariantu. W tym celu, trzeba kliknąć przycisk „Go to Global Site (English)” znajdujący się w prawym górnym rogu ekranu (zobacz poniższa grafika).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Serwis AliExpress zapamiętuje opcje wybrane przez niezalogowanego użytkownika (dotyczące np. waluty) i później stosuje je przy każdorazowym wejściu na stronę przy pomocy tego samego urządzenia (np. komputera lub smartfona).

Jeżeli chodzi o zakładanie konta, to cała procedurę rozpoczynamy po kliknięciu przycisku (Zaloguj/Przyłącz się/Mój AliExpress). Na rozwijanej liście będzie widoczny kolejny przycisk z napisem „Przyłącz się za darmo”. W tym samym miejscu, już po zakończeniu rejestracji możemy się zalogować do panelu użytkownika. Warto nadmienić, że AliExpress umożliwia logowanie m.in. z pośrednictwem Facebooka oraz konta Google.

ZWRÓĆ UWAGĘ: AliExpress jest tak popularny w Rosji, że jego twórcy dodali możliwość logowania się przez rosyjski odpowiednik Facebooka (VK.com). 

W ramach kolejnego kroku, trzeba będzie wypełnić krótki formularz. Zawiera on pola, do których wpisujemy swoje imię, nazwisko, adres e-mail oraz hasło. Dodatkowo trzeba podać również podać losowo wygenerowany kod z obrazka (tzw. „captha”). W dalszej kolejności, klikamy na przycisk „Create Your Account”. Warto zwrócić uwagę, że już na tym etapie pomimo wyboru polskiej wersji językowej, wciąż mamy do czynienia z angielskimi komunikatami i napisami.

Po udanym wypełnieniu formularza rejestracyjnego, serwis informuje nas o tym, że rejestracja została wstępnie zakończona i automatycznie przenosi do strony głównej AliExpress. Na wygenerowanym ekranie przez 10 sekund widoczna jest również informacja o wysłaniu e-maila rejestracyjnego. Nie musimy go otwierać od razu.

Po przeniesieniu na główną stronę AliExpress widać, że jesteśmy już domyślnie zalogowani. Świadczy o tym nasze imię widoczne w prawym górnym roku ekranu (zobacz poniższa grafika). Zalogowanie potwierdza, że nowy klient może już zamawiać produkty i płacić za nie.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Złożenie zamówienia na AliExpress i jego sfinalizowanie (opłacenie) jest możliwe jeszcze przed kliknięciem linka z e-maila aktywacyjnego.

Bez uzupełnienia adresu nie można myśleć o zakupach …

W ramach dotychczasowej rejestracji, nie podawaliśmy jeszcze wielu ważnych szczegółów (dotyczących między innymi adresu). Właśnie dlatego warto uzupełnić brakujące informacje jeszcze przed zamówieniem czegokolwiek. W tym celu klikamy na rozwijalną listę koło naszego imienia (górny prawy róg ekranu) i wybieramy opcję „Mój AliExpress”. Osobom korzystającym z Allegro.pl, może się skojarzyć panel „Moje Allegro”. Jest to jak najbardziej słuszne skojarzenie.

Po przejściu do panelu użytkownika, widzimy statystyki dotyczące między innymi liczby złożonych i opłaconych zamówień. Na razie są one zerowe. Warto nadmienić, że z poziomu panelu Mój AliExpress można miedzy innymi oceniać sprzedawców, przeglądać swoje dotychczasowe zamówienia i sprawdzać przysługujące rabaty. Przydatna wydaje się też opcja podglądu ostatnio oglądanych ofert. Kryje się ona pod napisem „Recently Viewed Products”. Warto zwrócić uwagę, że w tym miejscu serwisu też nie mamy do czynienia z konsekwentnym spolszczeniem.

Jeżeli zaś chodzi o adres do dostawy, to można go uzupełnić po kliknięciu opcji „My Shipping Address”. Wspomniana opcja została zaznaczona na poniższej grafice.

Następny krok to wypełnienie wygenerowanego formularza, w którym wpisujemy imię do kontaktu, nasz kraj zamieszkania, dokładny adres, województwo, miasto oraz kod pocztowy. Warto podkreślić, że kod pocztowy powinien być podany bez kreski (np. jako „04301”).

Kolejną ważną kwestią jest podanie numeru telefonu. Tego etapu rejestracji niestety nie można pominąć. Numer powinien zostać wpisany wraz z uwzględnieniem numeru kierunkowego do Polski (+48). Jeżeli podamy nieodpowiedni numer albo go zapomnimy, to o konieczności poprawek poinformuje nas komunikat w języku … francuskim (zobacz poniższa grafika). Takie językowe wpadki nie są rzadkością na AliExpress.

Po podaniu danych do wysyłki, można je zapisać jako domyślne (dzięki zaznaczeniu pola „Set as default”). W dalszej kolejności, klikamy po prostu na przycisk „Save”.

W ramach potwierdzenia, portal wygeneruje nam kolorowe okienko z danymi osobowymi i adresem. Jeżeli jest to adres domyślny, to serwis zamieści odpowiednią informację. W tym miejscu możemy później dodawać nowe adresy do dostawy (patrz przycisk „Add a new address”) oraz edytować lub usuwać wcześniej podane informacje.

Na darmową przesyłkę trzeba będzie dość długo poczekać

Podanie informacji adresowych jeszcze przed pierwszym zakupem sprawia, że późniejsza procedura zamówienia będzie prostsza. Po uzupełnieniu odpowiednich danych, można już przejść do wyszukiwania interesującego nas towaru. W tym celu, przechodzimy na stronę główną AliExpress i wpisujemy interesującą nas nazwę produktu w pasku wyszukiwania. W ramach przykładu, będziemy szukać baterii do smartfona Philips Xenium V787. Ten ciekawy telefon jest mało popularny w Polsce. Dlatego zakup nowej baterii przez AliExpress wydaje się najlepszym i najtańszym rozwiązaniem.

Po wpisaniu nazwy przykładowego produktu, wyświetla się nam lista ofert. Możemy zmienić jej domyślny (okienkowy) układ. W analizowanym przykładzie wyszukiwania, ofert nie jest zbyt wiele, gdyż mieszczą się one na jednej stronie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że w innych przypadkach liczba propozycji bywa naprawdę bardzo duża. Wtedy przydają się dodatkowe kryteria filtrowania (zobacz poniższa grafika). Klient AliExpress może wybierać produkty z darmową dostawą, określonym zakresem ceny oraz dobrą oceną kupujących (przynajmniej 4 gwiazdki na 5 dostępnych). Warto również pamiętać o możliwości sortowania ofert (np. według czasu dodania albo najniższej ceny).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Ze względu na bardzo dużą konkurencję pomiędzy chińskimi sprzedawcami (często oferującymi podobne produkty), warto sortować oferty pod względem najniższej ceny. Co ciekawe, serwis AliExpress oferuje też opcję szukania konkretnej frazy w wynikach wcześniejszego wyszukiwania (patrz poniższa grafika).

Jeżeli jakiś produkt nas zainteresuje, to warto kliknąć na jego zdjęcie lub nazwę i przejść do dokładniejszego opisu. Ogólnie rzecz biorąc, okienko produktu z AliExpress przypomina inne serwisy aukcyjne (zobacz poniższa grafika). Można jednak zauważyć pewne różnice względem np. Allegro. Pierwszą taką różnicą jest możliwość podglądu tytułów aukcji w języku angielskim. To przydatna opcja, ponieważ AliExpress automatycznie tłumaczy tytuły aukcji zgodnie z opcją językową wybraną przez klienta. W przypadku samych opisów produktów, nie mamy do czynienia z takim automatycznym tłumaczeniem. Właśnie dlatego trzeba zachować ostrożność przy zamawianiu specjalistycznych produktów i czytać opisy aukcji do samego końca. Taka ostrożność jest niezbędna, ponieważ zwrot towaru z powrotem do Chin zwykle odbywa się na koszt kupującego. Co więcej, wspomniany zwrot może mieć miejsce tylko w przypadku produktów niezgodnych z opisem. O zasadach zwracania zakupów każdorazowo informuje nas odpowiednia rubryka (patrz: „Zasady dokonywania zwrotów”).

Na stronie produktu znajdziemy również dobrze znane z innych serwisów aukcyjnych przyciski „Kup Teraz” oraz „Dodaj do koszyka”. Pełnią one taką samą funkcję, jak w przypadku dobrze znanego portalu Allegro. Różnica polega na tym, że opisywany chiński serwis nie przewiduje możliwości licytowania towaru. Brak opcji licytacji rekompensują kupony promocyjne oraz różnego rodzaju akcje wyprzedażowe. Taka specyfika sprzedaży wynika ze specyfiki portalu AliExpress. Przedsiębiorcy korzystający z niego, chętnie sprzedają większe ilości swoich towarów (po niskiej ale stałej cenie).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Mechanizm działania serwisu AliExpress zakłada zakupy po cenie ustalonej przez sprzedawcę (opcja „Kup Teraz”). W przypadku wyprzedaży, taka cena może być bardzo niska (wynosząca nawet kilka groszy).

Jeżeli chodzi o opis produktu, to warto również zwrócić uwagę na informację dotyczącą zasad i czasu dostawy (widoczną poniżej ceny jednostkowej). W analizowanym przykładzie, bateria do smartfona zostanie dostarczona darmowo przy pomocy standardowej przesyłki lotniczej z opcją śledzenia („China Post Registered Air Mail”). Portal AliExpress podaje, że szacunkowy czas dostawy wyniesie 38 dni. W przypadku zamawiania produktów z Chin, niestety trzeba przygotować się na właśnie takie terminy dostarczenia paczek. Czasem dostępna jest opcja szybszej wysyłki, która jednak okazuje się nieopłacalna przy zakupie małych przedmiotów.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Sprzedawcy z AliExpress czasem oferują opcję taniej wysyłki przy pomocy przesyłek nieśledzonych (np. „China Post Air Mail”). Trzeba się liczyć z tym, że w przypadku nieśledzonych przesyłek trudne będzie ustalenie ich losów i potwierdzenie zaginięcia. 

Bezpieczeństwo zakupu na AliExpress na pewno poprawia opcja zwrotu pieniędzy, jeżeli przesyłka nie dotrze na miejsce przed upływem 60 dni. Właśnie taki sposób ochrony kupującego jest oferowany przez sprzedawcę z przykładowej aukcji (patrz „Gwarancje sprzedawcy”). Poniżej informacji o gwarancjach, znajdziemy nazwy i loga akceptowanych operatorów płatniczych (zobacz następna grafika).

Po kliknięciu jednej z zakładek pod zdjęciem produktu, zobaczymy m.in. dokładniejsze informacje o zasadach wysyłki i możliwości śledzenia. Sprzedawca podaje nawet wymiary paczki oraz jej masę. Warto zwrócić uwagę na ewentualnie opinie osób, które wcześniej zakupiły tę samą rzecz. Trzeba się jednak liczyć z faktem, że takie komentarze nie są automatycznie tłumaczone (np. z języka rosyjskiego na angielski). Kupowana bateria do telefonu niestety nie posiada żadnych komentarzy.

Na poniższej grafice zaznaczyliśmy również przycisk służący do kontaktu ze sprzedawcą (oczywiście po angielsku). Warto również zwrócić uwagę na miejsce, gdzie jest podana procentowa ocena sprzedającego. W analizowanym przykładzie, oscyluje ona na poziomie 95%. Stanowi to bardzo dobry wynik. Dopiero w przypadku sumarycznej oceny sprzedającego mniejszej niż 90%, trzeba zachować szczególną ostrożność. W tym kontekście warto jednak pamiętać, że racja nie zawsze leży po stronie klienta, a kupujący dość często obwiniają sprzedawców o takie problemy, jak np. zaginięcie paczki w czasie transportu lub długi czas dostawy.

Poniżej zaznaczyliśmy również część opisu, gdzie znajdują się dokładniejsze informacje o obsługiwanych metodach płatności (m.in. VISA, MasterCard oraz Przelewy24). Nie warto do końca wierzyć takim informacjom. W przypadku kupowanej baterii do smartfona, okazało się bowiem, że zapłacić można również poprzez system PayU, który nie był wyszczególniony w opisie aukcji.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Informacje o sposobach płatności widoczne w opisie aukcji nie zawsze uwzględniają wszystkie dostępne warianty.

Jeżeli jesteśmy już zdecydowani na jakiś produkt, to trzeba go dodać do koszyka albo zakupić w opcji „Kup Teraz” (przy pomocy dwóch wcześniej wspomnianych przycisków). Po dodaniu produktu do koszyka, zobaczymy okienko takie, jak to widoczne poniżej. Możemy w nim wybrać dwie opcje („Pokaż koszyk” oraz „Kontynuuj zakupy”). Pierwszy wariant wybieramy, jeżeli zamierzamy od razu zapłacić za zakupiony produkt/zakupione produkty.

Niezależnie od wybranej opcji („Kup Teraz” lub zakup po sprawdzeniu koszyka), ostatecznie zostaniemy przeniesieni do okna, gdzie trzeba potwierdzić zakup towaru oraz wybrany sposób dostawy. W analizowanym przykładzie, sprzedawca oferuje tylko jeden wariant przesyłki. Warto zwrócić uwagę, że tym razem czas dostawy jest szacowany na 25 dni – 43 dni (a nie 38 dni jak wcześniej). Bezpiecznie jest założyć czas oczekiwania na towar w granicach podawanego maksimum (tzn. 43 dni).

Po dokonaniu ostatecznej decyzji zakupowej, trzeba kliknąć w przycisk „Kup wszystko” albo „Kup od tego sprzedawcy”.

W ramach kolejnego kroku, wymagany jest wybór adresu do dostawy. Jeżeli wcześniej nie podaliśmy danych wysyłkowych, to trzeba je będzie teraz koniecznie wpisać. Poniżej jeszcze raz potwierdzamy warunki wysyłki. Warto zwrócić również uwagę na miejsce, gdzie można wysłać krótką wiadomość do sprzedawcy (np. potwierdzającą wybór określonego koloru lub rozmiaru).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Porozumienie się z chińskim sprzedawcą po angielsku nie powinno stanowić problemu. Trudno jednak z góry zakładać, że taka osoba będzie znała inne języki obce.

Najlepsze opcje płatności dla Polaka to PayU albo Przelewy24

Kolejny krok w procedurze zakupowej jest niezmiernie ważny, ponieważ wiąże się z wyborem metody płatności. W przypadku przykładowej aukcji, AliExpress w oparciu o naszą lokalizację proponuje trzy warianty. Chodzi o płatność kartą (VISA lub MasterCard) przez Internet, płatność za pośrednictwem usługi Przelewy24 oraz niewyszczególnioną wcześniej płatność przy pomocy serwisu PayU (dobrze znanego m.in. użytkownikom Allegro). Po kliknięciu na przycisk „Wyświetl wszystkie rodzaje płatności”, możemy zobaczyć inne warianty zapłaty, które na ogół będą jednak mniej opłacalne.

W analizowanym przykładzie, wybieramy płatność za pośrednictwem portalu PayU. Ten wariant albo skorzystanie z usługi Przelewy24 wydaje się najbardziej bezpiecznym rozwiązaniem. Płatność „kartowa” jest bardzo prosta, ponieważ ogranicza się do podania numeru karty oraz trzycyfrowego kodu weryfikacyjnego (CVV2/CVC2). Jednocześnie wzbudza ona większe wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W miarę możliwości, warto unikać płacenia kartą przez Internet (tzw. operacji MO/TO/IO). Wynika to z faktu, że podczas wspomnianych transakcji podajemy dane autoryzacyjne przedsiębiorstwu innemu niż bank.  

Na poniższej grafice zostało zaznaczone jedno bardzo ważne pole, które pozwala na wykorzystanie ewentualnych kuponów (rabatów) od AliExpress. W przypadku kupowanej baterii, wspomniany portal przyznał rabat o wysokości 7,72 zł. Taka zniżka pomniejszająca wartość przedmiotów w koszyku, została naliczona jako zachęta dla nowego użytkownika serwisu. Co ważne, kuponu nie trzeba wykorzystywać już przy pierwszym zakupie.

Warto odnotować, że poniżej pola dotyczącego kuponów znajduje się miejsce służące do wpisania ewentualnego kodu promocyjnego.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Rozwinięty system kuponów i kodów promocyjnych jest jedną z największych zalet AliExpress.

Po wyborze wszystkich szczegółów (dotyczących również sposobu płatności) klikamy na przycisk „Confirm & Pay”. Wtedy portal AliExpress przeniesie nas na strony służące do sfinalizowania płatności. W przypadku przykładowej transakcji, będą to strony PayU oraz ING Banku Śląskiego (patrz poniżej). Warto dodać, że sposób opłacania zakupów z AliExpress niczym nie różni się od podobnych rozliczeń dokonywanych np. przez klientów Allegro.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Udostępnienie polskim klientom płatności Przelewy24 oraz PayU było przełomowym momentem w kontekście popularności AliExpress nad Wisłą. Od tego czasu, do Polski dociera znacznie więcej paczek od sprzedawców z AliExpress.

Po sfinalizowaniu płatności przy pomocy wybranego operatora, powinniśmy zobaczyć potwierdzenie wygenerowane przez AliExpress (patrz poniższa grafika). W tym komunikacie znajdziemy informację o czasie, jaki sprzedawca ma na realizację zamówienia. W przypadku przykładowej baterii do smartfona, taki zadeklarowany czas pomiędzy płatnością oraz nadaniem paczki wynosi 5 dni. Chińscy sprzedawcy bardzo często wysyłają towar o wiele wcześniej. Przykładowa bateria do telefonu została nadana przed upływem dwóch dni. Z pewnością jest to niezły wynik.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Po zleceniu płatności, AliExpress ma jeszcze 24 godziny czasu na jej weryfikację. W razie niepowodzenia takiej weryfikacji, osoba płacąca za zakupy zostanie powiadomiona osobnym e-mailem. Podczas weryfikacji kupujący nie może podejmować żadnych aktywności związanych z zamówieniem.   

O trwającej weryfikacji płatności, informuje nas również e-mail, który AliExpress wysyła na adres pocztowy podany w czasie rejestracji (patrz poniżej). Taka wiadomość zawiera także numer zamówienia.

W oczekiwaniu na zweryfikowanie płatności, można odczytać e-maila, który serwis AliExpress wysłał wcześniej (zaraz po rejestracji konta). Wspomniana wiadomość jest ważna, ponieważ zawiera link/przycisk pozwalający na weryfikację konta klienta. Dzięki weryfikacji można między innymi odzyskać swoje konto w razie utraty hasła, śledzić przesyłki oraz korzystać z ofert promocyjnych. Właśnie dlatego zalecane jest dokończenie procesu rejestracji klienta. W tym celu klikamy po prostu na przycisk „CONFIRM MY EMAIL ADDRESS”. Jeżeli wiadomości od AliExpress nie ma w skrzynce odbiorczej, to warto sprawdzić folder z niechcianymi e-mailami (tzw. SPAM-em).

Po kliknięciu we wspomniany przycisk z wiadomości e-mail, zostaniemy przeniesieni na serwis AliExpress i zobaczymy tam komunikat potwierdzający weryfikację adresu pocztowego (zobacz poniżej). Od tego momentu, klient AliExpress ma już pełne uprawnienia.

Tak jak już wspominaliśmy, przykładowy zakup z AliExpress został wysłany przed upływem dwóch dni roboczych. O wysyłce towaru klient jest informowany poprzez specjalną wiadomość e-mail (zobacz poniżej).

Uwaga: śledzenie przesyłek z Chin nie od razu jest dostępne

Bardzo wiele osób może być zainteresowanych śledzeniem losów przesyłek nadawanych przez sprzedawców z AliExpress. Trudno się temu dziwić, zważywszy na dystans, długi czas dostawy i sporą wartość niektórych zakupów. Właśnie dlatego postanowiliśmy opisać sposób śledzenia przesyłek z „chińskiego Allegro”. Osoby zainteresowane taką funkcjonalnością, najpierw powinny zalogować się do serwisu AliExpress (poprzez przycisk widoczny w prawym górnym rogu ekranu). W dalszej kolejności, należy wybrać opcję „Moje zamówienia”.

Po wykonaniu wcześniej opisywanych czynności, naszym oczom ukaże się okienko służące do śledzenia losów przesyłki (patrz poniżej). W zakładce „All Orders” widzimy między innymi informacje o rodzaju towaru i jego wartości. Widoczny jest również link do kontaktu ze sprzedawcą. Obecnie najbardziej interesuje nas przycisk „Śledzić zamówienie”. Znajduje się on powyżej przycisku służącego do potwierdzenia odbioru zamówionych przedmiotów.

Czasem może się okazać, że informacja o położeniu paczki nie jest dostępna przez panel klienta AliExpress (zobacz poniżej). W takiej sytuacji, portal wyświetla stosowny komunikat oraz informuje o możliwości śledzenia przesyłki na innej stronie. Po kliknięciu na przycisk „Official website inquiry”, zostaniemy przeniesieni właśnie na taki „zewnętrzny” serwis śledzący przesyłki.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W pierwszych dniach od nadania paczki, informacja o jej statusie oraz położeniu może nie być dostępna na AliExpress.

Przed przejściem na wspomniany serwis trackingowy, warto skopiować numer swojej przesyłki. Taki przykładowy numer jest widoczny na powyższej grafice. Powinniśmy go wkleić na stronie 17Track.net i nacisnąć przycisk z napisem „TRACK” (zobacz poniżej).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na serwisie 17Track.net informacja o nadanej przesyłce również może się pojawić z kilkudniowym opóźnieniem. 

Jak wygląda bezpieczeństwo zamówień z AliExpress?

Po opłaceniu zamówienia pozostaje już tylko oczekiwanie na jego dostarczenie. W tym kontekście wiele osób zastanawia się, jak będzie wyglądała ich sytuacja w razie niedoręczenia przesyłki albo jej niezgodności z opisem. Na całe szczęście, opisywany portal posiada dość dobry system ochrony klientów przed oszustwami i nadużyciami.

Podstawowe narzędzia służące do zapewnienia bezpieczeństwa klientów AliExpress to:

  • gwarancja zwrotu 100% środków, jeżeli zamówienie nie dotrze na czas w terminie zadeklarowanym przez sprzedawcę (zwykle 60 dni) – uwaga: taka gwarancja nie dotyczy m.in. opóźnień powstałych z winy klienta albo na wskutek siły wyższej (np. katastrofy naturalnej)
  • możliwość otrzymania całkowitego lub częściowego zwrotu środków, jeżeli towar nie odpowiada opisowi
  • możliwość rozpoczęcia sporu transakcyjnego ze sprzedawcą
  • opcja dołączenia AliExpress do sporu pomiędzy kupującym i odbiorcą towaru

Warto nadmienić, że sprzedawcy mogą oferować również dodatkowe opcje ochronne. Przykład stanowi pokrycie kosztów wysyłki towaru niezgodnego z opisem.

W kontekście każdego zakupu z AliExpress, kluczowe znaczenie ma okres ochronny. Po upływie tego okresu trwającego zwykle 60 dni, zamówienie domyślnie będzie uznane jako zrealizowane (o ile nabywca nie zgłosił uwag). Warto nadmienić, że dopiero realizacja zamówienia skutkuje przekazaniem sprzedawcy środków przez AliExpress (mowa o pieniądzach wcześniej wpłaconych przez kupującego). Co ważne, okres ochrony może zostać wydłużony przez sprzedawcę na wniosek jego klienta. Prośbę o przedłużenie ochrony najlepiej wystosować na przykład wtedy, gdy na tydzień przed końcem standardowego okresu ochronnego przedmiot jeszcze nie dotarł. Takie sytuacje związane z opóźnieniami są częstsze w okresie wakacji oraz przedświątecznych zakupów.

Jeżeli przedmiot nie dotarł na kilka dni przed końcem przedłużonego okresu ochrony, to warto wszcząć spór i ubiegać się o całościową rekompensatę. Oczywiście wniosek o zwrot środków możemy złożyć bez przedłużania okresu ochrony (tzn. na kilka dni przed upływem podstawowego okresu). Jeżeli już po otrzymaniu zwrotu pieniężnego przesyłka uznawana wcześniej za zaginioną jednak dotrze, to nie musimy jej odsyłać. W takiej sytuacji, można wykonać miły gest w kierunku sprzedawcy i jeszcze raz zapłacić mu za ten sam towar.

ZWRÓĆ UWAGĘ: O przedłużenie standardowego czasu ochrony warto wnioskować na około 5 dni – 7 dni przed jego upływem. Sprzedawcy zwykle bez problemu godzą się na wydłużenie okresu ochronnego.

Nabywca niezwłocznie po otrzymaniu i sprawdzeniu przedmiotu powinien potwierdzić dostawę. Jest to możliwe po zalogowaniu się na swoje konto klienta i wyborze zakładki „My Orders”. Potwierdzenia dostawy dokonujemy przy pomocy przycisku „Potwierdzić Towary Otrzymane” (zobacz trzecia grafika od dołu). Warto również pamiętać, że obecne zasady AliExpress umożliwiają rozpoczęcie sporu nawet po potwierdzeniu dostawy przez kupującego (w terminie do 15 dni) albo po upływie okresu ochrony (w terminie do 15 dni).

Warto wiedzieć, że niektórzy sprzedawcy w ramach dodatkowego programu ochrony kupujących umożliwiają zwrot nieużywanego towaru (bez podawania przyczyny) poprzez jego nadanie z powrotem do Chin. Taka opcja nosi nazwę „Returns Extra Faultless Goods”. Informacja o jej zastosowaniu powinna się znaleźć w opisie aukcji.

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem wprowadzonym przez AliExpress, wydaje się gwarancja legalności niektórych produktów. W ramach wspomnianej gwarancji, osoba otrzymująca podróbkę (np. podrobioną koszulkę) może się ubiegać o zwrot pieniędzy. Taki zwrot wynosi nawet trzykrotność wartości zamówienia po odjęciu kosztów wysyłki (sprzedawca zwraca do 200% ceny towaru, a serwis AliExpress wypłaca nawet kolejne 100%). Opisywana polityka zwrotów dotyczy produktów należących do następujących kategorii: biżuteria, zegarki oraz urządzenia elektroniczne.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Grupa Alibaba walczy ze sprzedażą podrobionych produktów poprzez swoje portale. Jest to działanie mające na celu ochronę reputacji firmy oraz takich jej serwisów np. AliExpress. 

Mamy nadzieję, że nasz poradnik rozwiał większość wątpliwości związanych z kupowaniem przez AliExpress. Ewentualne pytania prosimy zadawać w komentarzach.

 

 

 

 

Artykuł Jak kupować (i płacić) na AliExpress? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/kupowac-placic-aliexpress/feed/ 0
Zakupy na Amazonie – jak to się robi? https://blog.kurencja.com/zakupy-amazonie-sie-robi/ https://blog.kurencja.com/zakupy-amazonie-sie-robi/#respond Fri, 01 Mar 2019 12:15:44 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3774 Zakupy na Amazonie to ciekawa opcja dla osób, którym nie wystarcza polski rynek e-commerce. Postanowiliśmy wyjaśnić, jak kupuje się przy pomocy wspomnianego portalu. Amazon – największy e-sklep świata Firma Amazon na pewno nie jest anonimowa dla Polaków. Wynika to między innymi z faktu, że wspomniana korporacja posiada w Polsce swoje magazyny, gdzie zatrudnia wielu naszych...Czytaj dalej »

Artykuł Zakupy na Amazonie – jak to się robi? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Zakupy na Amazonie to ciekawa opcja dla osób, którym nie wystarcza polski rynek e-commerce. Postanowiliśmy wyjaśnić, jak kupuje się przy pomocy wspomnianego portalu.

Amazon – największy e-sklep świata

Firma Amazon na pewno nie jest anonimowa dla Polaków. Wynika to między innymi z faktu, że wspomniana korporacja posiada w Polsce swoje magazyny, gdzie zatrudnia wielu naszych rodaków.

Coraz więcej osób kojarzy Amazona nie tylko jako pracodawcę. Ta zmiana jest związana z faktem, że nasi rodacy coraz chętniej kupują różne przedmioty za granicą. Rozbudowany system centrów dystrybucyjnych Amazona ułatwia takie zakupy, a renoma wspomnianej firmy przekonuje osoby obawiające się zagranicznych transakcji.

Amazon jest światowym liderem rynku e-commerce. Warto dodać, że w ramach innego poradnika opiszemy zakupy poprzez chiński portal AliExpress, który to serwis kusi niskimi cenami, ale jednocześnie może nie odpowiadać osobom, którym zależy na krótkim czasie dostawy zakupów. Pod tym względem, lepszy okazuje się Amazon. Przed zaprezentowaniem sposobu zakupienia przykładowego przedmiotu, warto podać ogólne informacje na temat firmy Amazon oraz jej sztandarowego portalu.

Amazon zaczął swoją działalność od sprzedawania książek …

Portal Amazon obecnie jest platformą sprzedażową, na której znajdziemy wiele bardzo różnych kategorii produktów. Przykład stanowią takie rzeczy jak elektronika użytkowa, sprzęt AGD, ubrania oraz ebooki. Warto jednak wiedzieć, że działalność wspomnianego serwisu rozpoczęła się od książek. Amazon powstał w 1994 r. i zaczął zarabiać właśnie jako księgarnia internetowa. Z czasem jego oferta rozszerzyła się o bardzo różne kategorie produktów.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Założyciel Amazona, Jeff Bezos obecnie jest uważany za najbogatszą osobę na świecie. Jego majątek oscyluje na poziomie około 150 mld dolarów amerykańskich.

Marketplace

Bardzo ciekawym i znaczącym posunięciem dla Amazona było wprowadzenie platformy sprzedażowej Marketplace. Dzięki temu na Amazonie zaczęły być dostępne również produkty oferowane przez innych sprzedawców.

W zamian za wynagrodzenie naliczane od sprzedaży, internetowy gigant pozwolił małym przedsiębiorcom na korzystanie z własnego zasięgu w Internecie oraz bazy klientów. Platforma Amazon Marketplace sprawiła, że opisywana korporacja z USA oprócz sprzedawcy mogła stać się również pośrednikiem handlowym.

W zależności od modelu współpracy, mały przedsiębiorca sam wysyła towar oferowany za pośrednictwem Amazona, albo korzysta z usług wspomnianej firmy w zakresie pakowania oraz logistyki. Drugie rozwiązanie wiąże się z dodatkowym wynagrodzeniem pobieranym od sprzedającego, ale równocześnie może zapewniać szybszą dostawę. Wynika to z faktu, że produkty małego sprzedawcy znajdują się magazynie Amazona i mogą zostać szybko wysłane razem z innymi dostawami.

Amazon Prime

Inne ciekawe rozwiązania to chociażby system Amazon Prime zapewniający szybką i darmową dostawę bardzo dużej liczby produktów (z zamian za abonament wynoszący obecnie 7,99 euro miesięcznie).

Amazon Handmade

Interesująca wydaje się też platforma sprzedażowa Amazon Handmade, gdzie osoby trudniące się rękodziełem mogą łatwo sprzedawać swoje produkty.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Z czasem platforma sprzedażowa MarketPlace stała się bardzo ważnym elementem Amazona. Obecnie to rozwiązanie generuje około 1/3 wartości sprzedaży realizowanej na Amazonie.

Amazon w Polsce

W Polsce Amazon nie jest tak popularny jak np. rodzime Allegro. Właśnie dlatego wielu czytelników może nie zdawać sobie sprawy ze skali, w jakiej działa wspomniana firma.

Potęga Amazona

Na całym świecie jej zatrudnienie przekracza 600 000 osób. Jest to związane m.in. z konieczność utrzymywania złożonego łańcucha dostaw oraz sieci magazynów.

Najnowsze dane dotyczące rankingu największych przedsiębiorstw handlowych świata wskazują, że w 2019 r. korporacja Amazon pod względem obrotów zajęła czwarte miejsce na całym globie. Została ona wyprzedzona tylko przez Wal-Mart, Costco oraz The Kroger.

Wszystkie firmy handlowe z obrotem większym od Amazona, wciąż prowadzą tradycyjne supermarkety. Warto wiedzieć, że Amazon również posiada takie sklepy stacjonarne (Amazon GO). Różnica polega na tym, że we wspomnianych sklepach Amazona towary są skanowane i opłacane automatycznie (bez udziału kas).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Firma Amazon podobnie jak konkurenci nie zajmuje się tylko i wyłącznie handlem online. W jej kręgu zainteresowań pozostaje np. badanie Internetu (zobacz: Alexa) oraz użycie nowoczesnych technologii w handlu.

Polska wersja Amazona to przetłumaczony niemiecki portal

Polska pomimo lokalizacji centrów logistycznych, wciąż nie należy do najważniejszych rynków z punktu widzenia Amazona. Właśnie dlatego wspomniany portal nie doczekał się jeszcze pełnoprawnej strony w polskiej wersji językowej. Po wpisaniu do przeglądarki adresu „Amazon.pl”, zostaniemy przeniesieni na wersję niemiecką strony (Amazon.de), która została częściowo przetłumaczona i dostosowana do potrzeb polskich użytkowników.

Jest to prowizoryczne rozwiązanie, które ma jednak swoje zalety w stosunku do innych wariantów (np. korzystania z globalnej albo brytyjskiej wersji Amazona). Warto wspomnieć, że wersja globalna tego serwisu (podobnie jak wersja brytyjska), wciąż nie posiada polskiej wersji językowej (zobacz grafika poniżej). Kupowanie na brytyjskim Amazonie wydaje się problematyczne z uwagi na trudności, które mogą być efektem Brexitu…

Spolszczona wersja strony Amazon.de cechuje się pomocą techniczną w naszym ojczystym języku, co stanowi dodatkowy atut. Warto również wspomnieć o euro jako walucie rozliczeniowej zakupów. Taki wariant wielu naszym rodakom odpowiada bardziej aniżeli zapłata w dolarach amerykańskich lub funtach.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na razie nie możemy liczyć na w pełni spolonizowaną wersję Amazona. Jej rolę częściowo pełni polska „nakładka” na niemiecką wersję wspomnianego serwisu (Amazon.de).

Amazon

Amazon

Bez kodu aktywacyjnego nie rozpoczniemy żadnych zakupów

Przed pierwszymi zakupami na platformie Amazon, trzeba się będzie oczywiście zarejestrować. Taka procedura rejestracyjna nie jest szczególnie uciążliwa. Przed wykonaniem pierwszych zakupów, trzeba ją jednak dokończyć poprzez weryfikację e-maila. To różnica względem portalu AliExpress, który umożliwia weryfikację konta pocztowego i dokończenie rejestracji już po pierwszych zakupach.

Zakładanie konta klienta oraz wszystkie późniejsze operacje będziemy opisywać na przykładzie „polsko – niemieckiej” wersji serwisu Amazon. Umożliwia ona szybką płatność poprzez usługę Przelewy24, co jest dodatkowym atutem.

Po wejściu na stronę  Amazon naszym oczom ukaże się strona główna opisywanego serwisu (patrz poniżej). Niezalogowani klienci z górnej prawej strony ekranu zobaczą „dymek”, w którym znajduje się przycisk logowania. Poniżej umieszczono napis „Pierwszy raz w serwisie Amazon? Rozpocznij tutaj”, w który trzeba kliknąć.

Proces rejestracji na Amazon rozpoczyna się od wypełnienia standardowego formularza (zobacz poniżej). Trzeba w nim podać swoją nazwę użytkownika (tzw. nick), adres e-mail oraz hasło. Po kliknięciu przycisku „Utwórz konto Amazon” przechodzimy dalej.

Kolejny komunikat poinformuje nas o wysłaniu specjalnego e-maila aktywacyjnego. Trzeba odczytać tę wiadomość i następnie przepisać do okienka na Amazon specjalny kod rejestracyjny. Bez wspomnianego kodu, niestety nie dokończymy rejestracji. Właśnie dlatego zaginionego e-maila od Amazona warto poszukać w folderze z niechcianą pocztą. Poniżej (na kolejnej grafice) prezentujemy wygląd wiadomości rejestracyjnej wraz z kodem liczbowym. Ten kod oczywiście jest poufny i przed dokończeniem rejestracji nie wolno go nikomu udostępniać. Po wpisaniu ciągu cyfr do okienka, trzeba kliknąć na przycisk „Zweryfikuj”.

Uzupełnienie swojego adresu to kolejny bardzo ważny krok

Automatyczne zalogowanie do profilu użytkownika potwierdzi, że kod z wiadomości e-mail został podany prawidłowo (patrz poniższa grafika). Po pierwszym zalogowaniu do opisywanego portalu zobaczymy m.in. sugestie popularnych produktów. W lewym górnym roku znajduje się natomiast informacja o polskim adresie dostawy.

Taka ogólna informacja oczywiście nie wystarczy do sfinalizowania zakupów na Amazon. Warto podkreślić, że do tej pory nie podaliśmy jeszcze żadnych konkretnych danych na swój temat. Trzeba to zmienić. Dane adresowe można podać również później (przy zakupie). W ramach prezentowanego przykładu, postanowiliśmy jednak załatwić wszystkie kwestie formalne jeszcze przed złożeniem pierwszego zamówienia.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Amazon ustawia domyślny kraj dostawy adekwatnie do miejsca połączenia komputera z Internetem.

Po kliknięciu na przycisk dotyczący adresu dostawy (patrz powyżej), zobaczymy małe okienko, w którym można podać swój kod pocztowy z Niemiec albo określić inny adres niż niemiecki. Polski klient Amazona powinien wybrać opcję „Zarządzaj książka adresową”.

Książka adresowa Amazona to po prostu część serwisu, w której można podawać, usuwać oraz modyfikować swoje dane służące do dostawy zamówionych produktów. Po pierwszym otwarciu wspomnianej książki, nowy użytkownik Amazona zobaczy okno z brakiem adresów. Pierwszy adres wysyłkowy można dodać po kliknięciu przycisku z dużym plusem (zobacz poniższa grafika).

Jak nietrudno się domyślić, w ramach kolejnego kroku Amazon generuje formularz zawierający dane adresowe. Na liście krajów dostawy trzeba ręcznie wybrać Polskę, gdyż domyślną opcją są Niemcy. Takie małe błędy bywają nieco irytujące. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że Amazon został lepiej przetłumaczony na język polski aniżeli serwis AliExpress, który również opisujemy na Kurencja.com.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Przesyłki z Amazona można odbierać również w punktach odbioru. Wspomniane punkty dodajemy w tym samym miejscu, co adresy do wysyłki (patrz poniższa grafika). Dostawa do punktu jest dobrym rozwiązaniem np. dla osób, które nie chcą aby mieszkający z nimi solenizant dowiedział się o urodzinowym prezencie.

Po wpisaniu do formularza wszystkich wymaganych informacji (personaliów, adresu oraz numeru telefonu), nowy klient Amazona powinien kliknąć na przycisk „Dodaj adres”. Nieco wyżej od przycisku znajduje się lista, z której można wybrać dodatkowe opcje dostawy (preferowane dni dostarczenia towaru).

Po zatwierdzeniu naszych danych adresowych, zobaczymy je w małym okienku. Wspomniane okienko służy również do edycji oraz usuwania wcześniej podanych informacji. Główne dane adresowe można ustawić jako domyślne (patrz opcja: „Ustaw jako domyślny”). Takie informacje na temat adresu będą automatycznie pokazywały się w formularzu dostawy przy zakupie produktu.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Swoje dane adresowe można zmienić również po dodaniu produktu do koszyka.

Produkty z Amazona czasem są przesyłane zupełnie za darmo

Uporządkowanie kwestii związanych z danymi kontaktowymi i adresowymi oznacza, że można wreszcie przystąpić do zakupów. Wybór towarów dostępnych na Amazonie jest oczywiście ogromny. W ramach przykładu będziemy szukać dość nietypowej rzeczy, którą trudno jest tanio kupić na terenie Polski. Mowa o specjalnym metalowym adapterze pozwalającym na łatwe podłączenie aparatu fotograficznego do mikroskopu lub teleskopu.

Po powrocie do głównej strony Amazon.de wpisujemy odpowiednie wyrażenie do paska wyszukiwania widocznego na górze i klikamy przycisk lupy. Jeżeli wybraliśmy spolszczoną wersję językową strony Amazon, to nazwy produktów można wyszukiwać w naszym rodzimym języku. Amazon podobnie jak np. AliExpresss, tłumaczy bowiem nazwy poszczególnych produktów. Sporym ułatwieniem jest również tłumaczenie dotyczące opisu towarów oraz warunków ich dostawy.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przypadku spolszczonej wersji językowej Amazon, tłumaczenie obejmuje również opisy produktów oraz ich dane techniczne. To stanowi spore ułatwienie. Nawet osoby dobrze znające angielski lub niemiecki, mogą nie do końca zrozumieć szczegółowe dane techniczne w tym języku.

Poniższa grafika pokazuje nam, jak wygląda lista z wynikami wyszukiwania przykładowego produktu. Nie jest on popularny, gdyż wyszukiwarka Amazona podała tylko trzynaście ofert. Warto odnotować, że Amazon automatycznie ukrywa mniej trafne wyniki wyszukiwania. Można je zobaczyć po wyborze opcji „Zobacz wszystkie wyniki wyszukiwania”.

Podobnie jak w przypadku bardzo dobrze znanego Allegro, z listy ofert przechodzimy do strony produktu, gdzie znajduje się jego dokładniejszy opis oraz większa liczba zdjęć (zobacz poniższa grafika). Obok zdjęcia zobaczymy między innymi cenę produktu oraz podstawowe parametry danej rzeczy. Warto nadmienić, że w przypadku niektórych towarów, możliwy jest zakup powystawowych lub używanych egzemplarzy. Sprzedażą takich tańszych produktów często zajmują się małe firmy korzystające z systemu Amazon Marketplace. Jeżeli dany produkt będzie dostępny również w wersji nowej lub używanej, to odpowiednia informacja pojawi się przy jego opisie.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na Amazonie czasem można kupić rzeczy używane lub outletowe. To częściowo rekompensuje brak mechanizmu licytacji od bardzo małej kwoty (znanego np. z Allegro lub eBaya).

Warto również spojrzeć na ramkę z prawej strony ekranu (wyróżnioną na poniższej grafice). Znajdziemy tam informacje o cenie, koszcie dostawy oraz terminie dostarczenia produktu. W tym przypadku, adapter za 8,99 euro jest wysyłany darmowo i ma pojawić się u klienta za 11 dni – 28 dni. Bezpieczniej jest założyć dostawę w drugiej połowie tego przedziału czasowego.

Ramka z prawej strony informuje również o tym, ile sztuk danego produktu pozostało w magazynie Amazon. Nie wiemy, z którego magazynu będzie wysyłany konkretny przedmiot. W przypadku adaptera foto do mikroskopu, przewidywany czas dostawy sugeruje jednak, że miejsce wysyłki nie znajduje się blisko Polski.

Podczas przeglądania strony przedmiotu, warto przesunąć się na jej sam dół. Dopiero w tym miejscu znajdziemy niezbyt dobrze wyeksponowany opis danej rzeczy (może on zostać wyświetlony w języku polskim, jeżeli wybraliśmy odpowiednią wersję językową strony).

Jeszcze niżej znajdują się ewentualne opinie klientów dotyczące danej rzeczy. Niestety w przypadku adaptera, żadna osoba jeszcze nie przyznała oceny (od 1 gwiazdki do 5 gwiazdek).

Podczas wizyty na stronie danego przedmiotu, warto również sprawdzić dane na temat jego sprzedawcy. Staną się one widoczne po kliknięciu w podświetlony nick sprzedającego (umieszczony np. pod tytułem aukcji).

Karta informacyjna o sprzedawcy zawiera między innymi jego opinię wyrażoną przy pomocy wartości procentowej. Podobnie jak w przypadku portalu AliExpress, wynik na poziomie 90% można uznać za dobry. Sprzedawcy z 95% pozytywnych opinii uchodzą za bardzo dobrych. W tym kontekście warto nadmienić, że międzynarodowi sprzedawcy często bywają obwiniani o problemy, które leżą poza ich możliwościami działania (np. zgubienie paczki przez operatora pocztowego).

Na profilu sprzedawcy możemy również zobaczyć przycisk służący do kontaktu z nim oraz informacje adresowe. W przypadku zamawianego adaptera foto, sprzedawcą jest firma zarejestrowana na terenie Chin. To przykład sprzedającego, który oferuje swoje produkty przy pomocy systemu Amazon Marketplace.

Na dole karty sprzedawcy znajdują się dodatkowe informacje o oczekiwanym czasie wysyłki. Są one bardzo użyteczne i nie można oprzeć się wrażeniu, że powinny być bardziej wyeksponowane. Ogólnie rzecz biorąc, cały layout Amazona niezbyt przypadnie do gustu osobom, które nie lubią czytać małych czcionek.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Czytelność ofert oraz interfejsu nie jest najmocniejszym punktem Amazona. Wiele osób pod tym względem bardziej ceni np. rodzime Allegro.

Płatność poprzez Przelewy24 to najlepszy sposób rozliczenia

Po podjęciu decyzji o zakupie konkretnego przedmiotu, można go dodać do koszyka albo wybrać opcję „Kup Teraz”. W analizowanym przykładzie, najpierw dodamy towar do koszyka (zobacz poniższa grafika). System Amazona od razu podpowie nam podobne produkty. Na tym etapie zakupu, możemy zobaczyć zawartość koszyka albo od razu przejść do kasy.

Po wybraniu opcji związanej ze sprawdzeniem zawartości koszyka, widzimy całą listę zarezerwowanych przedmiotów oraz ich łączną wartość w walucie obcej. Po zakończeniu zakupów, trzeba kliknąć w przycisk „Przejdź do kasy” widoczny z prawej górnej strony ekranu.

Następny krok w procedurze zakupowej wiąże się z wyborem adresu dostawy. Jeżeli już wcześniej ustaliliśmy jakiś adres do wysyłki, to trzeba go tylko potwierdzić przy pomocy przycisku z napisem „Dostarcz pod ten adres”. Na tym etapie zamówienia można również dodać nowy adres albo zmodyfikować swoje wcześniejsze dane adresowe. Wydaje się jednak, że lepiej to wszystko zrobić wcześniej, bo tempo związane z chęcią szybkiego dokończenia zakupów może powodować pomyłki.

Po wyborze adresu dostawy, przychodzi czas na określenie opcji wysyłki. W przypadku przykładowego przedmiotu, dostępna jest tylko jedna opcja (tzn. standardowa i darmowa dostawa). Warto jednak wiedzieć, że czasem możliwe są też znacznie szybsze i bardziej kosztowne przesyłki kurierskie. Co ważne, nawet darmowe przesyłki z Amazona można śledzić przez Internet. Pomimo tej możliwości, w przypadku droższych zakupów jednak warto zapłacić za dostawę kurierem.

Po określeniu opcji dostawy, klikamy na jeden z dwóch przycisków „Dalej” (zobacz poniższa grafika).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na etapie wyboru opcji dostawy wciąż można jeszcze zmienić ilość zamawianych rzeczy albo nawet z nich zrezygnować (zobacz opcja „Zmień ilość lub usuń” na poniższej grafice).

Przed sfinalizowaniem zakupów klient Amazona powinien również wybrać jedną z dostępnych opcji płatności. Taki ważny wybór jest podejmowany w ramach następnego kroku (patrz poniższa grafika). Przy zamawianiu przykładowego przedmiotu, dostępne są trzy opcje potencjalnie atrakcyjne dla nabywców z Polski. Mowa o usłudze Przelewy24, poleceniu zapłaty SEPA oraz płatności przy pomocy karty kredytowej lub debetowej. Ten trzeci wariant wydaje się najmniej bezpieczny (nawet w przypadku Amazona), ponieważ wymaga podania danych autoryzacyjnych (numeru karty oraz trzycyfrowego kodu) podmiotowi, który nie jest bankiem.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W miarę możliwości, warto unikać płatności w Internecie przy pomocy danych autoryzacyjnych z karty kredytowej lub debetowej. Zawsze istnieje bowiem ryzyko „wycieku” wspomnianych informacji.

Jeżeli zaś chodzi o polecenie zapłaty SEPA, to jest ono bardziej kłopotliwą opcją niż płatność poprzez Przelewy24. Taka forma rozliczenia (polecenie zapłaty) polega na tym, że Amazon po wysłaniu przedmiotów sam występuje do banku klienta z wnioskiem o księgowanie płatności. Najpierw trzeba jednak podać dane konta bankowego (waluta: EUR) prowadzonego na terenie Jednolitego Europejskiego Obszaru Płatności (SEPA).

Do wyboru wspomnianego polecenia zapłaty nie zachęcają wysokie kursy wymiany euro w bankach. Polecenie zapłaty SEPA może się okazać korzystne tylko wtedy, gdy internauta tanio kupił euro w jednym z e-kantorów, następnie przelał je do banku i wykorzystał do płatności za towar. Tani zakup euro (w stosunku do kursów stosowany przez Przelewy24) wydaje się szczególnie ważny, gdy zakupy przez Amazona mają dużą wartość. Przed wyborem polecenia zapłaty SEPA (w ramach zakupów z Amazon), warto się upewnić, że nasz polski bank zaakceptuje taką formę rozliczenia.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przypadku większości zakupów na Amazon.de, usługa Przelewy24 wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Wyjątek stanowi sytuacja, w której klientowi udało się tanio kupić euro przez Internet i wykorzystać je później do polecenia zapłaty.

Warto nadmienić, że po pierwszym wyborze dana forma płatności zostanie uwzględniona w profilu klienta jako domyślna. Jeżeli chodzi o niewielką zapłatę za adapter foto (ok. 40 zł), to optymalne wydają się usługi serwisu Przelewy24. Potwierdzamy je kliknięciem przycisku „Dalej” (zobacz poniższa grafika).

Kolejnym etapem jest ostateczne zatwierdzenie zamówienia przy pomocy przycisku z napisem „Złóż zamówienie i zapłać”. Przed potwierdzeniem transakcji, można jeszcze raz sprawdzić wszystkie jej parametry (np. koszty dostawy) prezentowane w ramach podsumowania.

W dalszej kolejności zostajemy przeniesieni kolejno na stronę serwisu Przelewy24 oraz wybranego banku (patrz poniższa grafika). Na pierwszej ze wspomnianych stron, można sprawdzić kurs przeliczeniowy, który zostanie uwzględniony podczas płatności. Informacja o tym kursie niestety nie jest podawana wcześniej.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Sposób płacenia za zakupy na Amazonie przy pomocy usługi Przelewy24 niczym nie różni się od mechanizmu, który dobrze znają klienci polskich sklepów internetowych.

Po zakończeniu płatności w banku, można się z niego wylogować i sprawdzić skrzynkę pocztową. W naszym przypadku, czekała już tam wiadomość e-mail potwierdzają wykonanie zakupów.

Niestety była ona zredagowana w języku niemieckim (patrz poniższa grafika). Wrażenie nieco poprawiła wiadomość otrzymana kilka minut później, która poinformowała, że dalsza korespondencja będzie kierowana do klienta w języku polskim (zobacz druga poniższa grafika).

 

Warto wiedzieć, że po kliknięciu w wyróżniony przycisk z wiadomości podsumowującej zakup i zalogowaniu się do Amazon, zostaniemy automatycznie przeniesieni na stronę, gdzie widoczne jest podsumowanie transakcji (patrz kolejna grafika). W tym miejscu można śledzić paczkę, zgłosić problem z zamówieniem albo je anulować. Warto również zwrócić uwagę na przycisk z napisem „Faktura”. Dzięki niemu możliwe jest otrzymanie faktury za zakupy.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Osoby kupujące na Amazonie produkty wykorzystywane do działalności gospodarczej, powinny skorzystać z opcji pozwalającej na otrzymanie faktury.

Po kliknięciu przycisku „Śledź przesyłkę” widocznego na powyższej grafice, można łatwo zorientować się na jakim etapie jest zamówienie (zobacz kolejna grafika). O postępach związanych z realizacją zamówienia, klient Amazona będzie informowany e-mailowo. Poniżej prezentujemy wiadomość o wysyłce towaru (tym razem w języku polskim), która przyszła już następnego dnia po jego zakupie. Warto pamiętać, że po wysyłce przedmiotu nie ma już możliwości zmiany zamówienia.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Czasu na ewentualną zmianę zamówienia może być niewiele, bo paczki z magazynu Amazon bywają wysyłane już kolejnego dnia.

Na jaką ochronę będą mogli liczyć użytkownicy Amazona?

Robienie zakupów za pośrednictwem serwisu Amazon zawsze jest związane z pewnym ryzykiem. Klienci tego internetowego giganta mogą być rozczarowani np. niezgodnością otrzymanego produktu z jego opisem. Właśnie dlatego w ramach podsumowania warto pokrótce wyjaśnić, jakie są uprawnienia osób kupujących różne produkty wprost od Amazona albo za jego pośrednictwem.

Pierwsza ogólna zasada wskazuje, że wszystkie przedmioty kupione na Amazonie (od wspomnianej firmy albo sprzedawców zewnętrznych) można zwrócić w ciągu 30 dni od otrzymania towaru. Warunkiem jest jednak brak uszkodzeń. Warto pamiętać, że zapakowane i zafoliowane nośniki danych (np. pudełka z grami komputerowymi) nie podlegają zwrotowi po ich otwarciu. W ramach sezonowych akcji (np. po Świętach Bożego Narodzenia) firma Amazon okresowo wydłuża trzydziestodniowy termin zwrotu towarów.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Odesłanie nieużywanego towaru z Amazona (w ciągu 30 dni od jego otrzymania, raczej nie powinno stanowić problemu.

Zaletą Amazona jest także prosty system zwrotów towaru ze względu na wady lub niezgodność z opisem. Wadliwe przedmioty sprzedawane przez tę firmę albo współpracujących sprzedawców, można łatwo zwrócić w ciągu 30 dni od ich otrzymania. Jeżeli trzydziestodniowy termin został przekroczony, to klient Amazona w kwestii zwrotu powinien skontaktować się z centrum obsługi klienta.

W zwrotach pomaga ciekawy system online. Dzięki niemu na podstawie podanych wcześniej informacji można łatwo wygenerować etykietę na paczkę/kopertę oraz podsumowanie zwrotu (wkładane do przesyłki). W przypadku niektórych zakupów z platformy Marketplace, wymagane jest wcześniejsze zatwierdzenie zwrotu przez sprzedawcę.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Specjalny system informatyczny ułatwia nadanie paczki ze zwrotem. Wymogiem jest tylko dostęp do Internetu i drukarki.

Jeżeli chodzi o zwrot pieniędzy za produkty, to jego termin zależy od wcześniej wybranej metody płatności. Osoba płacąca wcześniej poprzez usługę Przelewy24, powinna otrzymać pieniądze w ciągu 3 kolejnych dni (liczonych od daty dostarczenia zwracanego towaru). W przypadku zwrotów na rachunek bankowy (patrz polecenie zapłaty SEPA), analogiczny termin wynosi 5 – 7 dni. Jeżeli klient zapłacił za towar kartą kredytową, to może być dostępna opcja natychmiastowego zwrotu środków. W takiej sytuacji, zwrot jest wypłacany niezwłocznie na rachunek karty, a kupujący w ciągu kolejnych 30 dni musi wysłać wadliwy lub niepotrzebny towar. Jeśli opcja natychmiastowego zwrotu nie jest dostępna, to czas zwrócenia środków na rachunek karty kredytowej również wynosi 5 – 7 dni.

Co ważne, powyższe terminy dotyczą zwrotu przedmiotów sprzedawanych przez Amazon albo sprzedawców korzystających z systemu logistycznego wspomnianej firmy. Jeżeli sprzedawca samodzielnie wysłał towar, to warunki zwrotu środków powinny zostać ustalone z nim.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Zwroty pieniędzy są łatwiejsze, jeżeli towar małego sprzedawcy został wysłany za pośrednictwem systemu dystrybucyjnego Amazon.

Mamy nadzieję, że nasz poradnik rozwiał większość wątpliwości związanych z kupowaniem na portalu Amazon. Ewentualne pytania prosimy zadawać w komentarzach.

Artykuł Zakupy na Amazonie – jak to się robi? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/zakupy-amazonie-sie-robi/feed/ 0
Firma za granicą – jakie są zmiany w 2019 roku? https://blog.kurencja.com/firma-granica-sa-zmiany-2019-roku/ https://blog.kurencja.com/firma-granica-sa-zmiany-2019-roku/#comments Wed, 06 Feb 2019 10:20:30 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3760 Dwa lata temu na Kurencja.com został opublikowany cykl artykułów prezentujących warunki prowadzenia firmy za granicą. W ramach wspomnianego cyklu, pod kątem warunków prowadzenia biznesu opisaliśmy następujące kraje: Wielka Brytania, Irlandia, Norwegia, Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy, Niemcy oraz Litwa. Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę Jak prowadziło się zagraniczne firmy w 2018 r. Rok po publikacji...Czytaj dalej »

Artykuł Firma za granicą – jakie są zmiany w 2019 roku? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Dwa lata temu na Kurencja.com został opublikowany cykl artykułów prezentujących warunki prowadzenia firmy za granicą. W ramach wspomnianego cyklu, pod kątem warunków prowadzenia biznesu opisaliśmy następujące kraje: Wielka Brytania, Irlandia, Norwegia, Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy, Niemcy oraz Litwa.

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Jak prowadziło się zagraniczne firmy w 2018 r.

Rok po publikacji tej serii przewodników, przyszedł czas na pierwszą aktualizację informacji. Została ona przeprowadzona na początku 2018 roku (zobacz ten artykuł z 2018 r. aktualizujący informacje).

I jak będzie się prowadzić od 2019 r.

W styczniu 2019 r. doszło do następnych zmian dotyczących warunków prowadzenia działalności gospodarczej w opisywanych krajach. Dlatego po raz kolejny sprawdziliśmy zmiany prawne, które mogą mieć znaczenie dla Polaków posiadających firmy za granicą albo planujących założenie takich biznesów.

Zapraszamy do przeczytania do naszego nowego opracowania oraz aktualnego artykułu prezentującego zasady prowadzenia firmy w Estonii (zobacz >)

Zmiany dotyczące wysokości podatku PIT i poziomu składek społecznych

Wszelkie modyfikacje przepisów dotyczących podatku PIT oraz poziomu składek społecznych są istotne nie tylko dla osób, które zamierzają za granicą prowadzić działalność gospodarczą jako jednoosobowi przedsiębiorcy. Warto zdawać sobie sprawę, że udziałowcy oraz akcjonariusze spółek kapitałowych w pewnych okolicznościach również będą zmuszeni do zapłacenia PIT-u oraz składek społecznych.

Właśnie dlatego warto poświęcić uwagę najnowszym zmianom dotyczącym podatku PIT w analizowanych krajach i systemu ubezpieczeń społecznych/zdrowotnych. Wspomniane zmiany według stanu z końca stycznia 2019 roku prezentują się następująco:

Czechy

– wzrosła minimalna wysokość składki na ubezpieczenie społeczne oraz emerytalne (płaconej przez przedsiębiorców).

Od stycznia 2019 r. takie miesięczne składki muszą wynosić przynajmniej 2388 koron (ubezpieczenie społeczne) oraz 2208 koron (ubezpieczenie zdrowotne). Czeski rząd ostatecznie wycofał się z projektu wprowadzenia bardziej złożonych zmian w systemie opodatkowania wynagrodzeń.

Te zmiany przewidywały m.in. zastosowanie dwóch stawek podatku PIT (19% oraz 24%) i możliwość odliczania 75% składek zdrowotnych oraz społecznych płaconych przez przedsiębiorców.

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej


Booking.com

Irlandia

– w przypadku tego wyspiarskiego kraju, mamy do czynienia z dość ważnymi zmianami dotyczącymi podatku PIT.

Po raz kolejny podniesiono górną granicę przedziału związanego z niższą stawką podatkową 20,00%. Taka granica dotycząca singli, podobnie jak w 2018 r. wzrosła o 750 euro (z 34 550 euro do 35 300 euro). Jeżeli chodzi o małżonków, to analogiczny limit rocznego dochodu objętego stawką podatkową 20,00% wzrósł z 43 550 euro do 44 300 euro.

Wzrosła również kwota pomniejszająca roczny podatek PIT płacony m.in. przez przedsiębiorców. Ten wzrost wyniósł 200 euro (z 1150 euro/rok do 1350 euro/rok). Podwyżka (z 1200 euro/rok do 1500 euro/rok) dotyczyła też kwoty pomniejszającej podatek dla osoby zajmującej się niesamodzielnym krewnym.

Warto dodać, że wraz z nowym rokiem na terenie Irlandii obowiązują też zmodyfikowane przedziały kwotowe oraz stawki dodatkowego podatku Universal Social Charge (USC). Stawki USC na 2019 r. przedstawiają się następująco:

  • dochód do 12 012,00 euro rocznie – stawka 0,50% podstawy (dochodu przed odliczeniem składek społecznych)
  • dochód od 12 012,01 euro do 19 874,00 euro (poprzednio: 19 372,00 euro) – stawka 2,00% podstawy
  • dochód od 19 847,01 euro (poprzednio: 19 372,01 euro) do 70 044,00 euro – stawka 4,50% podstawy (poprzednio: 4,75%)
  • dochód powyżej 70 044,00 euro – stawka 8,00% podstawy
  • dodatkowa stawka dla dochodów z działalności gospodarczej wynoszących ponad 100 000 euro rocznie – 3,00%

Zmiany dotyczące podatku solidarnościowego USC z pewnością wydają się korzystne dla podatników. Skutkują one bowiem spadkiem poziomu opodatkowania w 2019 r.

Warto również dodać, że wraz z początkiem 2019 r. podniesiono podstawę naliczania składek społecznych (Pay Related Social Insurance – PRSI), w przypadku której pracodawca płaci niższą składkę (8,50% zamiast 10,75%). Limit pensji brutto, od której jest naliczana niższa składka PRSI (8,50%) wzrósł z 376 euro do 386 euro tygodniowo.

 

Sprawdź aktualny kurs euro


Booking.com

Litwa

– 2019 r. przyniósł spore zmiany dotyczące litewskiego podatku PIT. Równocześnie zmienił się też wymiar składek na ubezpieczenie społeczne w ramach systemu SODRA (litewskiego odpowiednika ZUS-u). Jeżeli chodzi o zmiany dotyczące podatku PIT, to mamy do czynienia z podniesieniem standardowej stawki dotyczącej płac (2018 r. – 15,00%, 2019 r. – 20,00%).

Jeżeli roczny dochód podatnika przekroczy 120 średnich wynagrodzeń, litewski fiskus naliczy dodatkowe 7,00% podatku. Z czasem ten limit dotyczący stosowania wyższej stawki PIT na spadać (np. do 84 średnich wynagrodzeń w 2020 r.). Będzie to skutkowało wzrostem progresji podatkowej.

Dobrą wiadomością dla przedsiębiorców jest to, że dochód z ich działalności oraz dywidend nadal będzie objęty podstawową stawką PIT na poziomie 15,00%. Zmienią się natomiast stawki dotyczące pozostałych dochodów (np. czynszów dla wynajmujących i odsetek). W przypadku takich dochodów, stawka 15,00% ma być stosowana tylko do kwoty nieprzekraczającej 120 średnich wynagrodzeń w skali roku. Dla nadwyżki ponad ten limit, przewidziano wyższą stawkę PIT (20,00%).

Z punktu widzenia litewskich podatników, zdecydowanie złą wiadomością jest obniżenie kwoty wolnej od podatku (z 380 euro miesięcznie w 2018 r. do 300 euro w 2019 r.). W przypadku płac przekraczających minimalne wynagrodzenie, miesięczna kwota wolna od podatku jest wyliczana wedle następującego wzoru: kwota wolna od podatku = 300 euro – 15% x (wynagrodzenie pracownika – minimalne wynagrodzenie). Taka podstawowa kwota wolna (300 euro miesięcznie w 2019 r.) ma stopniowo wzrastać – do 400 euro/m-c w 2020 r. oraz do 500 euro/m-c w 2021 r.

Kluczowe tegoroczne zmiany dotyczą również poziomu składek na litewskie ubezpieczenie społeczne. W ramach dość radykalnego i kontrowersyjnego pakietu reform, litewski rząd postanowił przesunąć teoretyczny ciężar opodatkowania pracy na pracowników i znacząco odciążyć pracodawców. Jeszcze w 2018 r. litewski pracodawca płacił składkę społeczną na poziomie 31,18% podstawy (wynagrodzenia brutto). Ten wskaźnik spadł do jedynie 1,79% wraz z początkiem 2019 roku.

Znacząco zwiększyło się natomiast obciążenie pracowników składkami na ubezpieczenie społeczne (wpłacanymi do systemu SODRA). Przed 2019 r. pracownicy wpłacali do tego litewskiego odpowiednika ZUS-u składkę stanowiącą 9,00% podstawy. Obecnie taka składka pokrywana przez pracownika wynosi aż 19,50% podstawy. Warto również pamiętać, że pracownik płaci wyższy PIT od płac (20,00%/27,00% zamiast 15,00%). Ze względu na wzrost obciążeń składkowych pracowników, pracodawcy wraz z 1 stycznia 2019 r. musieli podnieść wynagrodzenia brutto Litwinów o 28,90%. Kolejną nowością jest wprowadzenie limitu podstawy dla składek społecznych (poza ubezpieczeniem zdrowotnym). Taki limit w 2019 r. wynosi 120 przeciętnych wynagrodzeń rocznie.

Jeżeli chodzi o przedsiębiorców z Litwy (pracujących na podstawie zaświadczenie o działalności gospodarczej), to warto dodać, że od 2019 r. ich składki społeczne (emerytalne, zdrowotne, chorobowe i rodzicielskie) wynoszą 19,50% z podstawy stanowiącej 90% dochodu podatkowego. Taka podstawa w skali roku nie może być wyższa niż 43 średnie wynagrodzenia. Warto nadmienić, że zasady z 2018 r. uwzględniały podstawę składek dla przedsiębiorcy na poziomie 50% dochodu i składkę wynoszącą 34,30% podstawy (36,30% w razie korzystania z II filaru emerytalnego). W porównaniu do 2018 roku, poziom obciążeń składkowych zmienił się zatem bardzo nieznacznie.

 

Sprawdź aktualny kurs euro


Booking.com

Niemcy

– na 2019 r. niemiecki fiskus przewidział podwyżkę kwoty wolnej od podatku z poziomu 9000 euro do 9168 euro. Na początku 2019 r. miał też miejsce wzrost ulgi podatkowej dla rodziców do 7620 euro rocznie (z poziomu 7428 euro rocznie).

 

Sprawdź aktualny kurs euro

Booking.com

 

Norwegia

– norweski rząd postanowił, że stawka podatku PIT zostanie obniżona do 22,00% (z 23,00%) w roku podatkowym 2019. To kolejna z serii obniżek norweskiego PIT-u. Połączono ją z następnym wzrostem kwoty wolnej od podatku (do 56 550 NOK). Warto również zwrócić uwagę, że wraz z początkiem 2019 r. wprowadzono liniową stawkę podatku PIT dla norweskich nierezydentów. Ta stawka jest wyższa od standardowej (22,00%) i wynosi 25,00%.

Warto nadmienić, że w 2019 r. specjalna preferencyjna stawka PIT (18,50%) obowiązuje na terenie północnej części kraju (prowincje: Finnmark oraz Nord – Troms).

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Gorszą wiadomością dla norweskich podatników jest tegoroczna podwyżka podatku solidarnościowego płaconego przez zamożniejszych mieszkańców kraju. W 2019 r. skala wspomnianego podatku przedstawia się następująco:

  • do 174 500 NOK rocznie (poprzednio: 169 000 NOK) – stawka 0,00% podstawy
  • od 174 500 NOK rocznie (poprzednio: 169 000 NOK) do 245 650 NOK rocznie (poprzednio: 237 900 NOK) – stawka 1,90% (poprzednio: 1,40%)
  • od 245 650 NOK rocznie (poprzednio: 237 900 NOK) do 617 500 NOK rocznie (poprzednio: 598 050 NOK) – stawka 4,20% (poprzednio: 3,30%)
  • od 617 500 NOK rocznie (poprzednio: 598 050 NOK) do 964 800 NOK rocznie (poprzednio: 962 050 NOK) – stawka 13,20% (poprzednio: 12,40%)
  • od 964 800 NOK rocznie (poprzednio: 962 050 NOK) – stawka 16,20% (poprzednio: 15,40%)

Warto nadmienić, że w przypadku podatników z północnej części kraju (prowincje: Finnmark oraz Nord – Troms), stawka podatkowa 13,20% (patrz powyżej) jest zredukowana do 11,20%. Pozostałe stawki nie ulegają zmianie.



Booking.com

Rumunia

– brak istotnych zmian dotyczących podatku PIT.

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Booking.com

Słowacja

– podwyżka minimum socjalnego na Słowacji, skutkowała również wzrostem kwoty wolnej od podatku. W roku 2019 taka kwota wynosi:

  • 3937,35 euro dla osób z rocznym dochodem do 20 507,00 euro
  • 9064,09 euro – 25% rocznego dochodu dla osób z rocznym dochodem od 20 507,00 euro (jeżeli 25% rocznego dochodu jest większe niż 9064,09 euro, to kwota wolna od podatku w ogóle nie przysługuje)

Wraz z początkiem 2019 roku, zmieniła się też słowacka skala podatkowa (tzn. podniesiono limity przedziałów podatkowych). Po wspomnianych zmianach, skala przedstawia się następująco:

  • 19,00% dla rocznego dochodu do 36 256,38 euro
  • 25,00% dla nadwyżki rocznego dochodu ponad 36 256,38 euro
  • 19,00% dla dochodów kapitałowych (niezależnie od ich wysokości)

 

Sprawdź aktualny kurs euro


Booking.com

Węgry

– na początku 2019 r. węgierski rząd wprowadził ciekawą ulgę dla organizacji zajmujących się badaniami i rozwojem (R & D). Takie firmy mogą liczyć na ulgę wynoszącą 50% opłacanych przez siebie składek na ubezpieczenie społeczne pracowników. Wspomniana obniżka kosztów ubezpieczenia społecznego dotyczy wyłącznie pracowników zaangażowanych w prace rozwojowe. Zostały również wprowadzone preferencyjne składki społeczne dla pracodawców zatrudniających osoby wcześniej zatrudnione w sektorze publicznym i liczące sobie ponad 60 lat.

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

W ramach węgierskiego podatku PIT wprowadzono natomiast zmiany skutkujące opodatkowaniem ubezpieczeń, które pracodawca opłaca na rzecz swoich pracowników.

 

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego


Booking.com

Wielka Brytania

– nowy rok podatkowy w Zjednoczonym Królestwie (rozpoczynający się 6 kwietnia 2019 r.), przyniesie kolejny wzrost kwoty wolnej od podatku. Wspomniana kwota wzrośnie z 11 850 funtów do 12 500 funtów. Podobnie jak rok wcześniej, zmianom ulegnie także skala podatkowa obowiązująca na terenie Wielkiej Brytanii (z wyłączeniem Szkocji). Począwszy od 6 kwietnia 2019 roku, wspomniana skala będzie wyglądała następująco:

  • 20,00% dla dochodu rocznego do 37 500 funtów (poprzednio: 34 500 funtów)
  • 40,00% dla dochodu rocznego od 37 500 funtów (poprzednio: 34 500 funtów) do 150 000 funtów
  • 45,00% dla nadwyżki rocznego dochodu ponad 150 000 funtów

Po uwzględnieniu nowej kwoty wolnej od podatku, okazuje się, że Brytyjczycy będą mogli zarobić 50 000 funtów rocznie zanim zaczną płacić podatek PIT o podwyższonej stawce (40,00%). Dzięki zmianom podatkowym, Brytyjczyk zarabiający 50 000 funtów rocznie (brutto), po opodatkowaniu otrzyma 37 019 funtów (zamiast 36 776 funtów). Pozytywna zmiana nie będzie jednak dotyczyła mieszkańców Szkocji. W tej części Zjednoczonego Królestwa nadal obowiązuje bowiem odrębna skala podatkowa (taka sama jak poprzednio).

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Osoby posiadające firmę w Wielkiej Brytanii, powinny również zdawać sobie sprawę, że począwszy od kwietnia 2019 r. nieco zmienią się limity dotyczące brytyjskich składek na ubezpieczenie społeczne (National Insurance – NI). Po raz kolejny wzrośnie tygodniowy dochód, od którego nie są opłacane składki NI dotyczące pracownika (ten limit zwiększy się ze 162 funtów na tydzień do 166 funtów na tydzień). Jeżeli chodzi o osoby samozatrudnione, to w przypadku dochodu rocznego do 6365 funtów (poprzedni limit: 6205 funtów) będą one płacić niską składkę społeczną na poziomie 3,00 funtów tygodniowo (poprzednio: 2,95 funta tygodniowo).

Począwszy od 6 kwietnia 2019 roku obciążenie składkowe większości brytyjskich pracowników będzie następujące:

  • składka pokrywana przez pracodawcę: 13,80% pensji brutto wynoszącej powyżej 166 funtów tygodniowo (wcześniejszy limit: 162 funty tygodniowo)
  • składka pokrywana przez pracownika: 12,00% pensji brutto wynoszącej od 166 funtów tygodniowo (poprzednio: od 162 funtów tygodniowo) do 962 funtów tygodniowo (poprzednio: 892 funtów tygodniowo) i dodatkowo 2,00% nadwyżki tygodniowej pensji powyżej 962 funty (poprzednio: 892 funty)

Po tegorocznych zmianach, poziom składek National Insurance dotyczący przedsiębiorców będzie wyglądał następująco:

  • 3,00 funty tygodniowo (poprzednio: 2,95 funta tygodniowo) przy dochodzie do 6365 funtów rocznie (poprzednio: 6205 funtów rocznie)
  • 9,00% dochodu pomiędzy 8632 funty rocznie (poprzednio: 8424 funty rocznie) i 50 000 funtów rocznie (poprzednio: 46 350 funtów rocznie)
  • 2,00% dochodu ponad 50 000 funtów rocznie (poprzednio: 46 350 funtów rocznie)

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego


Booking.com

W ramach podsumowania dotyczącego podatku PIT, warto zwrócić uwagę przede wszystkim na zmiany z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Słowacji, Niemiec, Norwegii oraz Litwy. W przypadku trzech pierwszych krajów, mamy do czynienia z niewielkimi korektami zasad opodatkowania, które są jednak korzystne dla podatników (m.in. poprzez rozszerzenie zakresu obowiązywania niższych stawek podatkowych oraz wzrost kwot wolnych od podatku). Jeżeli chodzi o Niemcy, to pozytywnym akcentem jest wzrost kwoty wolnej od podatku oraz ulg podatkowych dla rodziców. Norwescy podatnicy również mają powody do zadowolenia, ponieważ tamtejszy rząd po raz kolejny zmniejszył stawkę PIT o 1,00 punkt procentowy (do 22,00%). Trzeba jednak podkreślić, że równocześnie zwiększył się podatek płacony przez zamożniejsze osoby, co w wielu przypadkach może zrównoważyć zmiany dotyczące PIT-u.

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Wśród krajów wprowadzających zmiany w zakresie PIT, najciekawiej prezentuje się Litwa. W tym państwie zdecydowano się na podwyższenie poziomu opodatkowania dotyczącego wynagrodzeń z pracy najemnej. Takiej zmiany na szczęście uniknęli litewscy przedsiębiorcy. Osoby samozatrudnione wyszły obronną ręką również ze zmian dotyczących podstawy i wysokości wpłat do systemu SODRA. Pomimo licznych korekt, ciężar obciążeń składkowych dla takich przedsiębiorców praktycznie nie uległ zmianie względem 2018 r. Trzeba też podkreślić, że dzięki ustawowej podwyżce wynagrodzeń brutto, litewscy pracownicy nie odczuli znaczących zmian wysokości pensji netto na początku 2019 r. Tegoroczna reforma miała za zadanie głównie zmniejszenie formalnego wkładu pracodawcy w finansowanie składek społecznych.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Pomimo licznych reform dotyczących PIT i składek społecznych (SODRA), litewscy pracownicy oraz przedsiębiorcy (samozatrudnieni) na początku 2019 r. nie odczuli sporych zmian.

Porównanie stawek PIT (2019 r.) w wybranych krajach Europy
Analizowana wartość →

Nazwa kraju

Stawki podatku PIT                   w 2019 r. Poziom głównej kwoty wolnej od podatku                           w 2019 r.
Polska 18,00%/32,00% 3091 zł
Czechy 15,00%/22,00% 24 840 CZK
Irlandia 20,00%/40,00% 8250 euro
Litwa 15,00/20,00%/27,00% do 3600 euro
Niemcy od 14,77% do 47,48%                     9168 euro
Norwegia 22,00% 56 550 NOK
Rumunia 10,00% 6120 RON
Słowacja 19,00%/25,00% 3937 euro
Węgry 15,00% zamiast kwoty wolnej ulgi dla małżonków i rodziców
Wielka Brytania 20,00%/40,00%/45,00% 12 500 GBP
Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych urzędów państwowych, KPMG, Deloitte, PwC i Accace 

Zmiany dotyczące wysokości podatku CIT

Wielu przedsiębiorców myślących o założeniu firmy w innym kraju, bierze pod uwagę spółki kapitałowe, które pozwalają na rozgraniczenie biznesowych zobowiązań oraz majątku prywatnego. Szczególnie popularne wśród takich biznesmenów są lokalne odpowiedniki polskich spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, które można założyć na terenie innych krajów UE. W przypadku wspomnianych spółek, kraje członkowskie Unii Europejskiej oraz EFTA stosują podatek CIT. Postanowiliśmy sprawdzić, jak w 2019 r. zmieniły się zasady opodatkowania osób prawnych na terenie dziewięciu analizowanych przez nas krajów. Wyniki analizy zostały zaprezentowane poniżej.

Czechy

– w ramach uszczelniania systemu podatkowego wprowadzono limit odliczeń od dochodu dotyczący kosztów kapitałowych (przede wszystkim odsetek kredytów). Taki limit w ujęciu rocznym wyniesie 80 mln CZK (ok. 3 mln euro) albo 30% wyniku EBITDA. Wprowadzono również rozwiązania utrudniające unikanie opodatkowania przez duże spółki.

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej

Irlandia

– wprowadzono nową daninę w postaci tak zwanego exit tax o stawce 12,50%. Przedłużono również o trzy lata (do 2021 r.) ulgę w podatku CIT dla nowych firm tworzących miejsca pracy (Three Year Start Up Relief).

Sprawdź aktualny kurs euro

Litwa

– brak istotnych zmian dotyczących CIT.

Sprawdź aktualny kurs euro

Niemcy

– brak istotnych zmian dotyczących CIT.

Sprawdź aktualny kurs euro

Norwegia

– wraz z początkiem 2019 r. nastąpiło ustawowe obniżenie głównej stawki norweskiego CIT-u do 22,00%. Warto zwrócić uwagę, że identyczna obniżka (z 23,00% do 22,00%) dotyczyła również podatku PIT w Norwegii. Firmy działające w niektórych specyficznych branżach (np. przemysł naftowy), nadal płacą CIT znacznie wyższy od standardowego. Dodatkowo na początku 2019 r. wprowadzono pewne ograniczenia dotyczące odliczania odsetek od podatku. Mają one zastosowanie do spółek będących częścią grupy kapitałowej.

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Rumunia

– rumuński rząd zdecydował się na kontrowersyjny krok, jakim jest wprowadzenie specjalnych podatków obciążających niektóre sektory gospodarki (m.in. sektor bankowy, sektor telekomunikacyjny oraz sektor energetyczny).

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Słowacja

– brak istotnych zmian dotyczących CIT. Warto jednakże nadmienić, że wraz z początkiem 2019 r. na terenie Słowacji zaczął obowiązywać podatek od składek ubezpieczeniowych wynoszący 8%. Ze wspomnianego podatku są wyłączone obowiązkowe polisy OC dla posiadaczy pojazdów, a także wszystkie ubezpieczenia na życie.

Sprawdź aktualny kurs euro

Węgry

– początek 2019 r. przyniósł zmiany w węgierskim podatku CIT, które zmierzają w kierunku uszczelnienia systemu. Z punktu widzenia mniejszych spółek, ważna wydaje się zmiana dotycząca preferencyjnych zasad opodatkowania. Wprowadzono bowiem dwie nowe przesłanki, po zaistnieniu których spółka straci prawo do płacenia specjalnego podatku SBT. Wspomniany podatek o stawce 13% jest liczony od funduszu płac i zastępuje CIT oraz standardowy koszt składek społecznych ponoszony przez pracodawcę. Od 2019 r. prawo do opłacania podatku SBT dodatkowo stracą małe firmy, które posiadają udziały/akcje zagranicznej spółki lub ponoszą w ciągu roku koszty odsetkowe wyższe niż 939,81 mln HUF. Nie zmieniły się inne ograniczenia dotyczące możliwości płacenia podatku SBT. Taka danina nie jest dostępna dla firm, które zatrudniają ponad 50 osób albo miały zysk lub sumę aktywów większą niż 1 mld HUF w poprzednim roku.

Jeżeli natomiast chodzi o węgierski podatek CIT, to warto nadmienić, że od 2019 r. wprowadzono specjalny system kontroli firm wykazujących straty. Węgierskie spółki, które mają odpowiednio wysokie przychody (min. 60 mld HUF rocznie) i straty przez dwa kolejne lata, na pewno zostaną skontrolowane.

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego

Wielka Brytania

– brak istotnych zmian dotyczących CIT.

Podsumowanie dotyczące podatku CIT nie wydaje się szczególnie korzystne dla przedsiębiorców. Okazuje się bowiem, że tylko Norwegia obniżyła wspomniany podatek (z 23,00% do 22,00%). Pozostałe kraje podejmowały raczej działania idące w kierunku uszczelnienia systemu podatkowego dotyczącego spółek. Przykład stanowią chociażby Czechy, które zaostrzyły zasady rozliczania odsetek przez spółki. Warto również wspomnieć o Irlandii, gdzie wprowadzono nową daninę, czyli exit tax. Na uwagę zasługują też Węgry, gdzie rząd zaostrzył kryteria korzystania ze specjalnego podatku dla małych spółek i wprowadził dodatkowe rygory kontrolne (dotyczące firm przynoszących straty).

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego

 

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Na tle wszystkich analizowanych państw, dość ciekawie wypada Polska. W naszym kraju od 2019 r. obowiązuje bowiem obniżona stawka CIT (9,00%) dla małych spółek oraz spółek rozpoczynających działalność. Wcześniej analogiczna stawka CIT wynosiła 15,00%. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że ze względu na limit przychodów (1,2 mln euro rocznie), z obniżonego CIT-u skorzysta tylko niewielka część spółek kapitałowych. W Polsce wraz z początkiem 2019 r. wprowadzono też zmiany, które mniej ucieszą przedsiębiorców. Jako przykład można wskazać chociażby nową daninę (exit tax), której zasady są bardziej restrykcyjne od tych sugerowanych przez Unię Europejską.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Unijna dyrektywa ATAD, której termin wdrożenia upływa pod koniec 2019 roku, obliguje kraje członkowskie do wprowadzenia rozwiązań uszczelniających system podatkowy. Exit tax to jeden z przykładów takiego rozwiązania. 

Porównanie stawek CIT (2019 r.) w wybranych krajach Europy
Analizowana wartość →

Nazwa kraju

Stawki podatku CIT w 2019 r. Dodatkowe informacje na temat podatku CIT
Polska 19,00% Od 2018 r. wprowadzono minimalny podatek CIT dla spółek posiadających nieruchomości komercyjne i biurowe. W 2018 r. ograniczono również możliwość stosowania niektórych odliczeń podatkowych. W 2019 r. preferencyjna stawka dla małych i nowych spółek została obniżona z 15,00% do 9,00%.
Czechy 19,00% Wydatki na badania i rozwój są odliczane od podstawy podatkowej.
Irlandia 12,50% (działalność operacyjna)/25,00%

(pozostałe dochody)

Stawka 6,25% dotyczy dochodów z działalności badawczo – rozwojowej realizowanej na terenie Irlandii.
Litwa 5,00%/15,00% Od 2018 r. obowiązuje zwolnienie z CIT przez pierwszy rok działalności małych spółek.
Niemcy 15,83% (dodatkowo: 14,00% – 17,00% podatku handlowego) Wysokość dodatkowego podatku handlowego (14,00% – 17,00%) zależy od lokalizacji firmy.
Norwegia 22,00% W 2018 r. główną stawkę CIT obniżono z 24,00% do 23,00%. Kolejna obniżka (do 22,00%) miała miejsce w 2019 r.
Rumunia 16,00% (stawka dla małych firm:                  1,00% lub 3,00%) Od 2018 r. podwyższono limit przychodu (do 1 mln euro) uprawniającego do skorzystania z niskich stawek (1,00% lub 3,00%).
Słowacja 21,00% Od 2018 r. nie obowiązuje minimalny limit podatku CIT.
Węgry 9,00%
Wielka Brytania 19,00% Począwszy od roku podatkowego 2020, stawka podatku CIT ma spaść do 17,00%.
Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych urzędów państwowych, KPMG, Deloitte, PwC i Accace 

Zmiany dotyczące podatku VAT

Podatek VAT w ekonomicznym rozrachunku jest płacony przez konsumentów. Mimo tego przedsiębiorcy zwracają sporą uwagę na stawki oraz konstrukcję wspomnianego podatku. Z myślą o takich osobach, sprawdziliśmy ewentualne zmiany w VAT, które wraz z nowym rokiem wprowadziły analizowane przez nas kraje członkowskie UE/EFTA. Tegoroczne zmiany „vat-owskie” prezentują się następująco:

Czechy

– brak istotnych zmian dotyczących podatku VAT. Wprowadzono tylko unijne przepisy dotyczące voucherów.

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej

Irlandia

– wraz z nowym rokiem nastąpiła podwyżka podatku VAT dla usług turystycznych z 9,00% do 13,50%. Jednocześnie stawkę na ebooki obniżono z 23,00% do 9,00%.

Sprawdź aktualny kurs euro

Litwa

– brak istotnych zmian dotyczących podatku VAT.

Sprawdź aktualny kurs euro

Niemcy

– brak istotnych zmian dotyczących podatku VAT.

Sprawdź aktualny kurs euro

Norwegia

– brak istotnych zmian dotyczących podatku VAT.

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Rumunia

– rozszerzono listę usług i produktów objętych preferencyjną stawką 5,00% (m.in. o wybrane usługi związane z rozrywką i zakwaterowaniem). Niższa stawka (5,00% zamiast 9,00%) do 2019 r. dotyczy też usług świadczonych przez restauracje.

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Słowacja

– na początku 2019 r. słowacki ustawodawca wdrożył wiele drobnych zmian dotyczących podatku VAT. Do najważniejszych zmian można zaliczyć: obniżenie o połowę (z 20,00% do 10,00%) stawki dotyczącej usług hotelowych oraz wprowadzenie unijnych przepisów w sprawie VAT od voucherów.

Sprawdź aktualny kurs euro

Węgry

– najważniejsza zmiana dotycząca węgierskiego VAT-u w 2019 roku, polega na znaczącym zwiększeniu limitu zwolnienia podmiotowego. Obecnie podatku VAT nie muszą rozliczać węgierscy podatnicy, których roczny obrót wynosi do 12 milionów forintów. Wcześniej analogiczny limit obrotu dotyczący zwolnienia podmiotowego oscylował na poziomie 8 milionów forintów.

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego

Wielka Brytania

– począwszy od 1 kwietnia 2019 roku, brytyjscy podatnicy VAT będą musieli korzystać z nowego systemu rozliczeń Making Tax Digital. Taki obowiązek ma dotyczyć podatników VAT z obrotem przekraczającym limit zwolnienia podmiotowego (85 000 funtów rocznie).

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Powyższe informacje wskazują, że w 2019 r. rządy analizowanych krajów nie zdecydowały się na wprowadzenie zmian dotyczących nowych stawek podatku VAT. Miały miejsce natomiast niewielkie korekty związane ze stosowaniem stawek do określonych produktów i usług (zobacz np. Rumunia).   W przypadku Węgier, dobrą wiadomością dla biznesu na pewno jest zwiększenie limitu zwolnienia podmiotowego aż o połowę (z 8 mln HUF do 12 mln HUF). Spore zmiany szykują się w Wielkiej Brytanii. Wspomniany kraj zamierza bowiem w pełni zinformatyzować system ewidencjonowania i kontroli podatku VAT (w ramach inicjatywy Making Tax Digital). Takie zmiany będą wymagały od przedsiębiorców (będących „VAT-owcami”) między innymi używania odpowiednich programów księgowych.

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego

 

ZWRÓĆ UWAGĘ: W kwietniu 2019 r. Wielka Brytania zaplanowała spore zmiany organizacyjne związane z pełną informatyzacją ewidencjonowania i kontroli podatku VAT. Można się jednak zastanawiać, czy takie plany nie ulegną zakłóceniu z uwagi na Brexit. 

Porównanie stawek podatku VAT (2019 r.)                   w wybranych krajach Europy
Analizowana wartość →

Nazwa kraju

Podstawowa stawka podatku VAT (2019 r.) Obniżone stawki podatku VAT (2019 r.)
Polska 23,00% 0,00%, 5,00%, 8,00%
Czechy 21,00% 0,00%,10,00%,15,00%
Irlandia 23,00% 0,00%, 4,80%, 9,00%, 13,50%
Litwa 21,00% 0,00%, 5,00%, 9,00%
Niemcy 19,00% 0,00%,7,00%
Norwegia 25,00% 11,11%, 12,00%, 15,00%
Rumunia 19,00% 0,00%, 5,00%, 9,00%
Słowacja 20,00% 0,00%, 10,00%
Węgry 27,00% 0,00%, 5,00%, 18,00%
Wielka Brytania 20,00% 0,00%, 5,00%
Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych Vatlive.com

Zmiany dotyczące opodatkowania dywidend

Opodatkowanie dywidend to aspekt, który w mniejszym stopniu interesuje przeciętnego podatnika, ale ma duże znaczenie z punktu widzenia biznesmenów. Właśnie dlatego sprawdziliśmy, czy 2019 r. przyniósł istotne zmiany dotyczące opodatkowania dywidend w dziewięciu analizowanych krajach. Wyniki naszej analizy są następujące:

Czechy

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej

Irlandia

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs euro

Litwa

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs euro

Niemcy

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs euro

Norwegia

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Rumunia

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Słowacja

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs euro

Węgry

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego

Wielka Brytania

– brak istotnych zmian dotyczących opodatkowania dywidend.

Brak ważnych zmian podatkowych odnośnie dywidend (w każdym z analizowanych krajów), oznacza zachowanie status quo względem 2018 r. Informacje z poniższej tabeli wskazują, że w 2019 r. (podobnie jak rok wcześniej) niskim opodatkowaniem dywidend dla rezydentów (stawka: 0,00% lub 5,00%) cechowała się Rumunia. W kontekście stawek dotyczących rezydentów, warto również zwrócić uwagę na zwolnienie podatkowe obowiązujące na terenie Wielkiej Brytanii. Obejmuje ono dywidendy o wartości do 2000 funtów rocznie.

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Jeżeli chodzi o podatek u źródła od dywidend wypłacanych za granicę, to korzystnie prezentują się następujące kraje: Irlandia, Litwa, Norwegia, Słowacja oraz Rumunia. W każdym tych państw, istnieje możliwość zastosowania zerowego podatku u źródła od dywidendy. Z kolei na Węgrzech zerowa stawka podatkowa dotyczy zagranicznych udziałowców będących osobami prawnymi. Jeszcze bardziej korzystne są zasady opodatkowania dywidend dla nierezydentów obowiązujące w Wielkiej Brytanii (stawka: 0,00%).

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego

 

ZWRÓĆ UWAGĘ: Na tle analizowanych krajów (patrz poniższa tabela), Polska cechuje się niekorzystnymi zasadami opodatkowania dywidend. 

Porównanie zasad opodatkowania dywidend (2019 r.)                      w wybranych krajach Europy
Analizowana wartość →

Nazwa kraju

Podatek dochodowy od dywidend z danego kraju dla lokalnego podatnika (PIT) Podatek u źródła dotyczący dywidend wypłacanych za granicę
Polska 19,00% 19,00%
Czechy 15,00% 15,00% (transfery do rajów podatkowych: 35,00%)
Irlandia 20,00% 0,00% lub 20,00%
Litwa 15,00% 0,00% lub 15,00%
Niemcy 25,00% + 1,375% podatku solidarnościowego 25,00% + 1,375% podatku solidarnościowego
Norwegia 22,00% 0,00% lub 25,00%
Rumunia 0,00% lub 5,00% 0,00% lub 5,00%
Słowacja 7,00% 0,00% lub 35,00%
Węgry 15,00% 0,00% (dywidendy płacone osobom prawnym) lub 15,00% (dywidendy płacone osobom fizycznym)
Wielka Brytania 0,00% dla dywidend do 2000 GBP rocznie, powyżej obowiązują stawki 7,50%, 32,50% lub 38,10% w zależności od dochodów podatnika 0,00%
Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych KPMG i Deloitte

Zmiany dotyczące minimalnego poziomu płac

Praktycznie wszystkie analizowane kraje (poza Norwegią) posiadają ogólnokrajowy system płacy minimalnej dotyczący wszystkich pracowników. W ramach takiego systemu, zwykle dochodzi do corocznej podwyżki najniższych wynagrodzeń. Dobra koniunktura gospodarcza na Starym Kontynencie dodatkowo stymuluje takie podwyżki. Właśnie dlatego sprawdziliśmy wzrosty minimalnej płacy w dziewięciu analizowanych krajach. Wspomniane wzrosty prezentują się następująco:

Czechy

– począwszy od stycznia 2019 r. minimalna płaca w Czechach wzrosła do poziomu 13 350 CZK miesięcznie. To oznacza wzrost o 1150 CZK miesięcznie względem 2018 r. W 2018 r. oraz 2017 r. analogiczne podwyżki wyniosły odpowiednio: 1200 CZK/m-c oraz 1100 CZK/m-c.

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej

Irlandia

– minimalna godzinowa stawka dla doświadczonego pracownika w 2019 r. wzrosła do 9,80 euro.

Sprawdź aktualny kurs euro

Litwa

– wraz z początkiem 2019 roku, minimalne wynagrodzenie litewskiego pracownika wzrosło aż o 155 euro miesięcznie (z 400 euro do 555 euro). W ujęciu godzinowym wzrost też był spory (z 2,45 euro do 3,39 euro).

Sprawdź aktualny kurs euro

Niemcy

– niemiecki rząd zdecydował o podwyższeniu minimalnego godzinowego wynagrodzenia z 8,84 euro/godzinę do 9,19 euro/godzinę. Nowa stawka obowiązuje od 1 stycznia 2019 r. Jej zastosowanie w przypadku 160 – godzinnego miesiąca pracy, skutkuje minimalnym wynagrodzeniem na poziomie 1599,06 euro (brutto).

Sprawdź aktualny kurs euro

Norwegia

– w Norwegii nie ma płacy minimalnej dotyczącej wszystkich gałęzi gospodarki. Ewentualne podwyżki płac wynikają z renegocjacji porozumień zbiorowych.

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Rumunia

– w Rumunii od stycznia 2019 r. obowiązuje płaca minimalna wyższa o 180 lejów miesięcznie. Po tegorocznych zmianach, najniższe wynagrodzenie brutto na terenie Rumunii wynosi 2080 lejów miesięcznie.

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Słowacja

– początek nowego roku oznaczał dla słowackich pracodawców i pracowników kolejną podwyżkę minimalnej stawki. Wspomniana stawka począwszy od 1 stycznia 2019 r. wynosi 2,95 euro na godzinę oraz 520 euro w przeliczeniu na miesiąc roboczy.

Sprawdź aktualny kurs euro

Węgry

– na Węgrzech obowiązują osobne limity minimalnego wynagrodzenia dla pracowników wykwalifikowanych oraz niewykwalifikowanych. W przypadku pierwszej grupy zatrudnionych, minimalne miesięczne wynagrodzenie z 2019 r. nie może być mniejsze od 200 000 HUF (wcześniej: 180 500 HUF). Podwyżka dotycząca pracowników niewykwalifikowanych też była znacząca. Ich minimalne miesięczne wynagrodzenie wzrosło bowiem z 138 000 forintów do 150 000 forintów.

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego

Wielka Brytania

na terenie Zjednoczonego Królestwa obowiązuje system minimalnej płacy uzależnionej od wieku pracownika. Począwszy od kwietnia 2019 roku, wszyscy zatrudnieni będą mogli liczyć na podwyżki minimalnego wynagrodzenia. Wspomniane podwyżki mają być następujące:

  • pracownicy w wieku przynajmniej 25 lat – podwyżka stawki godzinowej z 7,83 funta do 8,21 funta
  • pracownicy w wieku 21 lat – 24 lata – podwyżka stawki godzinowej z 7,38 funta do 7,70 funta
  • pracownicy w wieku 18 lat – 20 lat – podwyżka stawki godzinowej z 5,90 funta do 6,15 funta
  • pracownicy w wieku 16 lat – 18 lat – podwyżka stawki godzinowej z 4,20 funta do 4,35 funta

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego

 

Opisywane powyżej wzrosty mają różną skalę, ale nie mogą one zaburzyć relacji płacowych pomiędzy analizowanymi krajami. Pracodawcy szukający najtańszej siły roboczej, w dalszym ciągu będą wybierać Polską, Litwę albo Rumunię.

Jak najlepiej przelać pieniądze za granicę

Zgodnie z aktualnymi danymi (2018 r./2019 r.), wysokość minimalnych wynagrodzeń w analizowanych krajach przedstawia się następująco:

  • Polska – 503 euro
  • Czechy – 478 euro
  • Irlandia – 1614 euro
  • Litwa – 555 euro
  • Niemcy – 1599 euro
  • Rumunia – 408 euro
  • Słowacja – 520 euro
  • Węgry – 445 euro
  • Wielka Brytania – 1464 euro

Warto zwrócić uwagę, że wysokość minimalnej płacy nie zawsze pokrywa się z ogólnym poziomem wynagrodzeń (przykład: w Polsce średnia płaca jest mniejsza niż na terenie Czech, a płaca minimalna większa).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Polska cechuje się stosunkowo wysokim poziomem minimalnego wynagrodzenia (w stosunku do ogólnej wysokości płac).

Podsumowanie: pozytywne i negatywne zmiany w poszczególnych krajach

Ze względu na dużą ilość prezentowanych wcześniej informacji, warto wykonać pewne podsumowanie dotyczące dziewięciu krajów. Postanowiliśmy wskazać główne plusy i minusy, które dla przedsiębiorców przyniósł początek 2019 roku. Biznesmeni planujący rozpoczęcie działalności gospodarczej w poszczególnych krajach albo posiadający tam już swoje firmy, powinni zwrócić uwagę na następujące kwestie:

Czechy

(+) brak

(-) wzrost minimalnej składki społecznej dla przedsiębiorców, restrykcje dla firm w podatku CIT dotyczące rozliczania odsetek

Sprawdź aktualny kurs korony czeskiej

Irlandia

(+) wzrost kwoty wolnej od podatku dla przedsiębiorców, spadek podatku Universal Social Charge

(-) wprowadzenie nowej daniny w postaci tzw. exit tax

Sprawdź aktualny kurs euro

Litwa

(+) brak

(-) spore zmiany w systemie podatkowym, spory wzrost minimalnego wynagrodzenia dla pracowników (kosztu dla pracodawców)

Sprawdź aktualny kurs euro

Niemcy

(+) wzrosty kwoty wolnej od podatku i ulgi na dzieci

(-) brak

Sprawdź aktualny kurs euro

Norwegia

(+) wzrost kwoty wolnej od podatku oraz spadek stawek podatku PIT i CIT

(-) wzrost podatku od zamożniejszych osób

Sprawdź aktualny korony norweskiej

Rumunia

(+) brak

(-) wprowadzenie podatków sektorowych, które będą skutkowały wzrostem cen różnych usług dla przedsiębiorców (np. usług bankowych) 

Sprawdź aktualny kurs leja rumuńskiego

Słowacja

(+) wzrost kwoty wolnej od podatku i podniesienie przedziałów skali podatkowej

(-) brak

Sprawdź aktualny kurs euro

Węgry

(+) zwiększenie o 50% limitu zwolnienia podmiotowego w VAT, wprowadzenie ulgi dotyczącej składek społecznych dla firm zajmujących się badaniami i rozwojem

(-) działania mające na celu uszczelnienie poboru podatku CIT (np. dodatkowe kontrole)

Sprawdź aktualny kurs forinta węgierskiego

Wielka Brytania 

(+) wzrost kwoty wolnej od podatku i przedziałów kwotowych w podatku PIT

(-) ryzyko gospodarcze oraz prawne związane z Brexitem

 

Sprawdź aktualny kurs funta brytyjskiego

 

Artykuł Firma za granicą – jakie są zmiany w 2019 roku? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/firma-granica-sa-zmiany-2019-roku/feed/ 1
Walutomat i InternetowyKantor.pl podsumowują 2018 r. – inf. prasowa https://blog.kurencja.com/walutomat-internetowykantor-pl-podsumowuja-2018-r-inf-prasowa/ https://blog.kurencja.com/walutomat-internetowykantor-pl-podsumowuja-2018-r-inf-prasowa/#respond Thu, 31 Jan 2019 12:35:38 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3753 Roku 2018 z pewnością nie można nazwać nudnym. Może nie zdarzyło się nic na miarę kryzysu z dekady wcześniej, ale ważnych wydarzeń z pewnością nie brakowało. Wahania nastrojów wpływały na rynki finansowe, w tym na branżę kantorów online. Jak kantory internetowe oceniają miniony rok i co wydarzy się na rynkach w 2019 roku? O analizę...Czytaj dalej »

Artykuł Walutomat i InternetowyKantor.pl podsumowują 2018 r. – inf. prasowa pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Roku 2018 z pewnością nie można nazwać nudnym. Może nie zdarzyło się nic na miarę kryzysu z dekady wcześniej, ale ważnych wydarzeń z pewnością nie brakowało. Wahania nastrojów wpływały na rynki finansowe, w tym na branżę kantorów online. Jak kantory internetowe oceniają miniony rok i co wydarzy się na rynkach w 2019 roku? O analizę pokusili się eksperci Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat.

2018 oraz implikacje na 2019 r.

Rzadko kiedy nowy rok dostaje aż tyle problemów w spadku po poprzednim. Nie ma wątpliwości, że 2019 przyniesie całe spektrum nowych wyzwań, ale zanim to nastąpi, musi sobie poradzić z nierozwiązanymi kwestiami. A tych nie brakuje –  wojna handlowa Chiny-USA, negocjacje brexitowe, próba sił między Włochami a Unią Europejską, shutdown w USA czy spadek cen ropy. „Każdy z tych problemów niesie ze sobą ogromny potencjał do zmiany świata, w którym funkcjonujemy” – ocenia Krzysztof Adamczak, analityk finansowy Currency One.

Większość głównych wydarzeń 2018 wciąż trwa i niewykluczone, że robiąc zestawienie na 2019 rok spora część tematów powtórzy się. Mają one bowiem dalszy wpływ na rynki finansowe, w tym na branżę kantorów online, które, mimo wahań na światowych rynkach, stale rosną w siłę.

Coraz więcej osób wymienia waluty online

Ostatnie 12 miesięcy to dalszy, dynamiczny rozwój serwisów oferujących wymianę walut przez Internet.

Jak pokazują dane opublikowane przez Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat, Polacy coraz chętniej decydują się przenieść swoje potrzeby walutowe do Internetu. Według statystyk aż o 20,5% zwiększyła się liczba rejestracji nowych klientów w kantorach internetowych względem 2017 roku.

InternetowyKantor.pl i Walutomat

Rośnie udział Euro

W poprzednim roku dało się zauważyć dużo większe zainteresowanie euro –  o 9% zwiększyła się liczba ofert kupna tego pieniądza.

Euro było również walutą największego, jednorazowego zlecenia wymiany w wysokości 923 tysięcy. To właśnie europejską walutę najczęściej wysyłamy za granicę, m.in. do Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Holandii.

InternetowyKantor.pl i Walutomat

Waluty wymieniają przede mężczyźni w wieku 30-45 lat

Interesująco wyglądają dane demograficzne użytkowników kantorów online. Większość z nich (ok. 45%) to osoby w wieku 30-45 lat.

Mężczyźni to zdecydowanie liczniejsza grupa wśród klientów kantorów online, stanowiąca 69%. Wszyscy klienci InternetowyKantor.pl tylko w 2018 roku zaoszczędzili na wymianie walut w serwisie ponad 122 miliony złotych.

InternetowyKantor.pl i Walutomat

Usługi kantorów internetowych coraz bardziej przekonują również klientów biznesowych. Wynika to z oferty dedykowanej użytkownikom prowadzącym własną działalność, która idealnie wpasowuje się w ich potrzeby walutowe.

Tylko w 2018 roku z usług Walutomat skorzystało aż o 27%  więcej klientów z własną działalnością. Średnio tacy użytkownicy wymieniali o 4% więcej, niż w poprzednim okresie.

Załóż darmowe konto do wymiany walut w InternetowyKantor.pl / Walutomat

 

Artykuł Walutomat i InternetowyKantor.pl podsumowują 2018 r. – inf. prasowa pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/walutomat-internetowykantor-pl-podsumowuja-2018-r-inf-prasowa/feed/ 0
Opodatkowanie kryptowalut od 2019 r. https://blog.kurencja.com/opodatkowanie-kryptowalut-2019-r/ https://blog.kurencja.com/opodatkowanie-kryptowalut-2019-r/#comments Tue, 29 Jan 2019 09:48:17 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3745 Od 1 stycznia 2019 r. obowiązują przepisy podatkowe bezpośrednio związane z handlem kryptowalutami. Wiele pojęć, kategorii zostało wymienionych i nazwanych, ale czy wszystko jest już jasne, zrozumiałe i bezsporne? Niestety nie. Postaramy się w tym wpisie przedstawić maksymalnie prosto aktualny stan kwestii podatkowych związanych z kryptowalutami w Polsce. Zastrzeżenie: Nasz materiał nie jest poradą prawną,...Czytaj dalej »

Artykuł Opodatkowanie kryptowalut od 2019 r. pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Od 1 stycznia 2019 r. obowiązują przepisy podatkowe bezpośrednio związane z handlem kryptowalutami. Wiele pojęć, kategorii zostało wymienionych i nazwanych, ale czy wszystko jest już jasne, zrozumiałe i bezsporne? Niestety nie. Postaramy się w tym wpisie przedstawić maksymalnie prosto aktualny stan kwestii podatkowych związanych z kryptowalutami w Polsce.

Zastrzeżenie:

Nasz materiał nie jest poradą prawną, a my nie jesteśmy doradcami podatkowymi. Tekst wyraża naszą opinię, przygotowaną i dopracowaną na ile to tylko było możliwe, ale zalecamy, aby każdy zainteresowany przed podjęciem ostatecznych decyzji podatkowych, skonsultował się jeszcze z licencjonowanymi doradcami.

Podatki od kryptowalut

Mimo, że fenomen kryptowalut już dawno przedarł się do publicznej świadomości Polacy długo musieli czekać na dedykowane tematowi przepisy podatkowe.

Nasze Państwo nie po raz pierwszy za długo zwlekało i zajęło się kryptowalutami, kiedy wiele biznesów kryptowalutowych (przede wszystkim największa polska giełda Bitbay) wyniosło się z Polski.

W tym czasie też liczne grono inwestorów straciło trochę włosów na głowie i jeszcze więcej wiary w rozsądnych, przewidujących i nierepresyjnych rządzących…

Przepisy podatkowe dotyczące kryptowalut uchwalono 23 października 2018 r., i obowiązują one od początku 2019 r. Kilka wcześniejszych lat inwestorzy i przedsiębiorcy kryptowalutowi działali po omacku, co najczęściej kończy się tym, że biznes i inwestycje zamierają, a przynajmniej nie rozwijają się tak szybko jakby mogły.

Niestety, obowiązujące już przepisy nie świadczą o tym, że rządzący Polską chcę rozwoju inwestycji kryptowalutowych w naszym kraju…

Zanim zanalizujemy aktualnie obowiązujący stan prawa podatkowego, przyjrzyjmy się jakie podatki od kryptowalut obowiązywały do końca 2018 r. Szczególnie, że wielu z nas jeszcze do końca kwietnia 2019 r. będzie się rozliczać (za 2018 r.) według tych poprzednich reguł.

Opodatkowanie kryptowalut do końca 2018 r.

Do końca ubiegłego, 2018 roku nie było żadnych konkretnych przepisów podatkowych dedykowanych krypowalutom. Tym samym powinniśmy byli dochody kryptowalutowe wyliczać i odprowadzać na “zasadach ogólnych” tzn. traktować kategorie kryptowalutowe jak wiele “standardowych” kosztów, przychodów i dochodów.

Problem od początku polegał jednak na tym, że waluty cyfrowe nie są całkiem standardowe, a wiele ich cech wyprzedza zastaną rzeczywistość podatkową.

Opisując  jak wyglądały podatki od kryptowalut do końca 2018 r. podzielimy temat na trzy różne podatki:

  1. VAT
  2. dochodowy
  3. PCC

z punktu widzenia osoby prywatnej i firmy.

VAT od kryptowalut

Tu na szczęście sprawa jest najprostsza i korzystna dla podatników: VAT nie dotyczy kryptowalut bo nie są one ani towarem, ani usługą.

I to samo podejście zostało utrzymane w przepisach obowiązujących aktualnie, czyli od początku 2019 r.

Podatki dochodowe od walut wirtualnych i handlu nimi

Tu od razu ważna uwaga. Często w sieci, rozmowach, czy nawet poważnie wyglądających poradach mieszają się dwie kwestie:

  1. dochody jak wszystkie inne (np. za pracę, usługi, produkty), ale wypłacane w kryptowalutach i;
  2. dochody z tytułu obrotu (czy też spekulacji/tradingu) kryptowalutami.

Ten pierwszy przypadek z punktu widzenia podatków jest prostszy: w krypto dostajemy wynagrodzenie, wypłatę, ale sam dochód po przeliczeniu krypto na fiat jest dokładnie taki, jak byśmy otrzymali go w walutach tradycyjnych.

Handel kryptowalutami to już zupełnie inna kwestia. Właśnie tutaj jest najwięcej niejasności i min czekających na podatnika. A te ryzyka biorą się właśnie stąd, że wcześniej nic w przepisach podatkowych nie było na temat obrotu kryptowalutami.

Żeby było jeszcze ciekawiej często dochód “normalny” wypłacany idzie w parze z dochodem (albo stratą) z tytułu handlu kryptowalutami. Dzieje się tak np. kiedy programista (albo artysta, redaktor, czy tłumacz itd.) dostaje za swoje usługi wypłatę w krypto, trzyma te krypto i sprzedaje je z zyskiem (lub stratą) za jakiś czas.

Ale po kolei. Prześledźmy poszczególne modele pod kątem podatku dochodowego.

Dochody z zapłatą w kryptowalutach

Jeszcze raz: od dochodów za typowe prace, których jedyną specyfiką jest, że są wypłacane w kryptowalutach rozliczamy się jakby były wypłacane w walutach fiat i według normalnego modelu.

Trzymając się naszego przykładowego programisty, który za miesiąc pracy na kodem wystawił fakturę VAT np. na 10 000 zł netto, i umówił się z zamawiającym, że tamten zapłaci mu w Bitcoinach (ale mogą to być też ETH, XRP, LTC, czy nawet USDT itp., byle była to kryptowaluta, czy token). Programista wrzuca tę fakturę na 10 000 zł w przychody, w okresie którego dotyczy i według stawki, która go obowiązuje (wg skali: 18% lub 32%, albo liniowe 19%).

To samo ma miejsce kiedy osoba prywatna umawia się na zlecenie, dzieło, czy nawet sprzeda na Allegro coś, za co dostanie płatność w kryptowalutach – powinna ona wykazać przychód z tego tytułu, jakby wykazała go przy płatności walutami tradycyjnymi.

I oczywiście to samo dotyczy osób prawnych (np. spółek z o.o. i SA) – przychód jak przychód, za to wyrażony w krypto.

Kryptowalutowe prowizje partnerskie

Pewną konkretną kategorią przychodów wypłacanych w kryptowalutach są prowizje partnerskie w programach afiliacyjnych giełd kryptowalutowych.

Wielu blogerów, youtuberów, właścicieli stron www i stron facebookowych otrzymuje wynagrodzenie za polecanie konkretnych giełd i kantorów krypto. Część tych operatorów (chociażby największa giełda Binance, ale też popularne w Polsce Bitbay i Bitmarket) prowizje partnerskie wypłaca w walutach krypto jako procent prowizji od transakcji w tych kryptowalutach.

I także w tym wypadku nasz dochód jest “normalny”, powiedzmy za działania marketingowe, promocyjne, jedynie wypłata następuje w walutach cyfrowych.

Kursy kryptowalut do wyliczenia przychodów

Rzeczą, na którą trzeba uważać w wymienionych wyżej przypadkach jest kwestia konkretnych kursów kryptowalut, czy przelicznika, po jakim wyliczymy wysokość przychodów, kosztów i dochodów w złotych.

Tu mina polega na tym, że nie jest to tak dobrze opisane (bo w ogóle przecież nie jest opisane;) jak w przypadku chociażby przeliczania na złote z obcych walut fiat.

Zalecać należy rzetelne przeliczanie z krypto na złote, na podstawie rzeczywistych, nie uszczuplających podatków kursów.

Do tego warto zachować na potrzeby kontroli z urzędu podatkowego źródłowe kursy kryptowalut, którymi się posłużyliśmy. Szczególnie jeżeli są to niszowe, kryptowaluty, w przypadku których istnieje ryzyko zniknięcia z rynku wraz z historią ich kursów…

Opodatkowanie dochodów z handlu, obrotu kryptowalutami

Handel, spekulacja, trading, czy inwestycje w kryptowalut rodziły do końca 2018 r. najwięcej kontrowersji na gruncie prawa podatkowego. I jak zwykle największym problemem dla inwestorów nie jest sam fakt, że ktoś, kto zarobił na kryptowalutowej hossie ma płacić podatki. Szkopuł leżał przede wszystkim w:

  • ustaleniu momentu osiągnięcia tego dochodu (czy już po zrealizowaniu transakcji kryptowalutowej, czy dopiero po wypłacie środków na rachunek fiat itp.)
  • niejasności transakcji, których stronami były wyłącznie kryptowaluty – czy zamiana np. BTC na ETH rodziła obowiązek podatkowy, czy dopiero zamiana ETH na PLN?
  • braku precyzyjnych wytycznych co do dokumentowania transakcji – giełdy kryptowalutowe, jeśli już, dostarczają techniczną historię zdarzeń na koncie inwestora, bez wyliczania dochodów, podatków itd., podobnie jak robią to np. polscy brokerzy forex, czy biura maklerskie dla tradycyjnych inwestorów giełdowych, czy walutowych.

W efekcie braku jasności w wymienionych kwestiach, inwestorzy kryptowalutowi chcący się uczciwie rozliczyć za 2018 r. i lata poprzednie obierali różne modele, które dodatkowo zależały od tego, czy inwestycje krypto prowadzili jako osoby prywatne, czy też w ramach działalności gospodarczej.

Ogólnie rzecz biorąc inwestor indywidualny za poszczególne lata, aż do końca 2018 r. powinien: skrupulatnie zestawiać wszystkie zakupy kryptowalut, ich sprzedaż, na podstawie rzetelnych kursów transakcji wykazanych w rzetelnych materiałach źródłowych z giełd, wyliczać na tej podstawie dochód za dany rok, i płacić podatek wg skali podatkowej (18% lub 32%).

Osoba prowadząca firmę (jednoosobową działalność) – podobnie. Z tą różnicą, że zaliczki na podatek powinna wpłacać w zależności od okresu, w którym się rozlicza (miesiąc lub kwartał) i wg skali podatkowej lub stawki liniowej 19% (w zależności jak ta konkretna firma jest opodatkowana).

Chaos interpretacyjny

Organy skarbowe w latach ubiegłych poruszały się w kryptowalutowej mgle nie mniejszej niż chcący się uczciwie opodatkować inwestorzy.

Pojawiały się różne wytyczne, interpretacje zarówno Min. Finansów, urzędów, izb skarbowych, czy też zawarte w wyrokach sądów administracyjnych.

Większymi niejasnościami interpretacyjnymi od podatku dochodowego mógł się chyba tylko pochwalić ew. podatek PCC od kryptowalut.

Dochody z kopania (miningu) kryptowalut

A co z podatkami za kopanie, wydobywanie, potwierdzanie kryptowalut?

Do końca 2018 r. zakładało się, że przychody z tego tytułu pojawiały się dopiero, kiedy górnik sprzedał (zamienił) wykopane wirtualne waluty.

Opodatkowanie kryptowalut podatkiem od czynności cywilnoprawnych, PCC 

Oczywiście, ewentualne kwestie podatku PCC i kryptowalut dotyczą jedynie osób fizycznych, nie prowadzących firm, których ten podatek co do zasady nie dotyczy.

Co jakiś czas na społeczność kryptowalutowych inwestorów jak grom z jasnego nieba spadała kolejna bomba spod znaku PCC. Temat robił się tym bardziej gęsty im większa była gorączka kursów kryptowalut i wraz ze zbliżaniem się terminu rozliczeń podatkowych za 2017 r.

Pojawiały się różne rewelacje, jedne bardziej szokujące od drugich. Dosyć powszechnym, zupełnie nieprzystającym do kryptowalutowych realiów założeniem urzędników było, że powinno się obliczać, deklarować i płacić 1% PCC od każdej transakcji kryptowalutami, co rodziło absurdalne wyniki niebotycznych zobowiązań podatkowych dla traderów (także kiedy nie osiągali zysków) i stosów deklaracji do wypełnienia.

Pod wpływem presji społeczności krytpoinwestorów Minister Finansów 13 lipca 2018 r. wydał rozporządzenie, które czasowo (do połowy 2019 r.) zawiesza pobieranie PCC od transakcji kryptowalutowych.

Co dalej nie wiadomo. Teoretycznie wraz z pojawieniem się rozporządzenia o zaniechaniu PCC MF deklarowało rozstrzygnięcie PCC  w całym pakiecie podatkowym dla kryptowalut. Ale w przepisach uchwalonych na jesieni 2018 r. i obowiązujących od początku 2019 r. nic na ten temat nie ma.

Krypto podatki od 1 stycznia 2019 r.

Tutaj znowu uwaga. Zmiany, o których mowa dotyczą podatkowej strony obrotu, czy handlu kryptowalutami.

Jeśli chodzi o dochody z tradycyjnych tytułów, ale wypłacane w kryptowalutach, tutaj nic się nie zmienia – są to normalne dochody, opodatkowane wg znanych reguł, kwestią bywa tylko przeliczenie płatności dokonanych w kryptowalutach na pieniądz fiat.

Samo pojawienie się konkretnych podatków od handlu kryptowalutami społeczność powitała z zadowoleniem. Na ile tylko można cieszyć się z podatków;)

Handel kryptowalutami podpada pod dochody pieniężne

Do końca 2018 r. obrót kryptowalutami był traktowany jako handel prawami majątkowymi. Według aktualnych regulacji, dochody z handlu kryptowalutami są dochodami pieniężnymi, kapitałowymi. I to bez względu czy te kryptoinwestycje dokonuje ktoś prywatnie, czy w ramach działalności gospodarczej.

Operacje obrotu kryptowalutami (handel, spekulacja, inwestycje, czy nawet odpłatna sprzedaż wcześniej zakupionej, lub otrzymanej kryptowaluty) są oddzielną kategorią rozliczaną na koniec roku w formularzu PIT-38.

W aktualnie obowiązujących przepisach wiele rzeczy jest jaśniejszych, są też korzystne rozstrzygnięcia. Ale nie znaczy to, że wszystkie problemy braci kryptowalutowej zniknęły ani, że wszystkie regulacje są korzystne…

PIT-38

Opodatkowanie kryptowalut od 2019 r. – plusy 

Największą korzyścią jaką niosą wprowadzone przepisy podatkowe jest neutralność podatkowa transakcji kryptowaluta-kryptowaluta.

Bez względu, czy to, czy jesteśmy drobnym, prywatnym inwestorem, czy dużą korporacją handlującą walutami cyfrowymi, czy operacji dokonujemy na giełdzie, w kantorze, u polskiego, czy zagranicznego operatora – dopóki nie wychodzimy do świata walut fiat, przychód podatkowy nie pojawia się.

Plusem nowych przepisów jest także brak konieczności odprowadzania zaliczek na podatek w ciągu roku. Wystarczy to zrobić do końca kwietnia następnego roku, kiedy składać będziemy stosowny PIT-38. I, jak już była mowa, także kiedy prowadzimy jednoosobową działalność gospodarczą.

W zasadzie trudno znaleźć inne plusy. Chyba że mówimy o jednej stałej stawce podatkowej – 19% którą teraz są objęte dochody z inwestycji kryptowalutowych. Jednolita stawka 19% jest pewnym plusem, szczególnie dla tych, którzy dotąd rozliczali operacje kryptowalutowe jako obrót prawami majątkowymi na zasadach ogólnych i wpadali w wyższy próg, czyli 32% podatku.

Korzystny jest w ogóle sam fakt, że jakiekolwiek przepisy podatkowe dedykowane kryptowalutom w ogóle powstały. Niestety jest też sporo niekorzystnych rozstrzygnięć.

Złe strony nowych przepisów podatkowych dla kryptowalut

Nie da się już kompensować strat na walutach wirtualnych

Przede wszystkim, za niekorzystne musimy uznać fakt, że obecnie dochodu na kryptowalutach nie możemy już rozliczać (kompensować) z ew. stratami podatkowymi osiąganymi na innych polach, w tym także ze stratami na innych operacjach pieniężnych. Co to konkretnie oznacza? Że np. inwestor nie będzie mógł straty na kryptowalutach rozliczyć z zyskami na giełdzie, czy na rynku forex.

Co więcej, ktoś kto obrót kryptowalutami prowadził w ramach działalność gospodarczej mógł dotąd kompensować jego wyniki z wynikami pozostałej działalności. Czyli np. nasz programista straty z krypto do końca 2018 r. mógł skompensować z dochodami za pisanie kodu. Od teraz nie będzie to możliwe…

Zbyt krótki czas uznawania kosztów

Co więcej, dosłownie traktowane, nowe przepisy umożliwiają uwzględnianie kosztów nabycia krypto, ale jedynie w danym, lub następnym roku podatkowym. To nie tylko jest dyskryminujące kryptowaluty wobec innych strat kapitałowych (które można rozliczać nawet przez 5 lat). Opiera się także na dziwnym założeniu, że nikt nie będzie trzymał kryptowalut przez więcej niż 24 miesiące… Hodlerzy, aby wybrnąć z tego absurdu będą musieli co jakiś czas (np. raz na rok) przeprowadzić operację sprzedaży i odkupu swoich długoterminowych inwestycji. Wydaje się bowiem, że technika “rolowania” straty będzie możliwa.

Tylko koszty bezpośrednie

Kolejnym minusem aktualnie obowiązujących przepisów jest ograniczenie możliwych do odliczenia kosztów jedynie do tych, które wiążą się bezpośrednio z obrotem walutami wirtualnymi – czyli konkretnie: można będzie odliczyć prowizje giełd, nie można będzie np. kosztów kredytów na zakup krypto.

Z kryptowalut rozliczamy się sami

Zarówno w starym porządku kryptopodatkowym, jak i teraz  obowiązuje zasada samodzielnego obliczania i odprowadzania podatków – nie zrobi za nas tego giełda, czy kantor kryptowaluty, tak jak robią to np. brokerzy forex dla swoich klientów.

Inwestujący w cyfrowe waluty złożą się na daninę solidarnościową

Na koniec jedna uwaga, przy okazji. Dochody z obrotu kryptowalutami same, albo zsumowane z pozostałym tytułami, kiedy przekroczą 1 mln zł rocznie, są podstawą naliczania nowego, obowiązującego od 2019 r. podatku – tzw. daniny solidarnościowej, w wysokości 4% od dochodów ponad 1 mln zł.

Rozliczanie podatków z kryptowalut od 2019 r.

Podatki od obrotu kryptowalutami, jak podatki od dochodów pieniężnych będziemy wykazywać w specjalnym formularzu PIT-38.

W uproszczeniu: na koniec roku do PIT – 38 będziemy wpisywać wszystkie transakcje zakupu kryptowalut, ich sumę odejmiemy od przychodów ze sprzedaży krypto w każdym roku i od tak wyliczonego dochodu zapłacimy 19% podatku.  

I tu od razu problem, bo ciężko sobie wyobrazić w jednym PIT 38 listę nawet setek tysięcy transakcji krypto, jakie są udziałem day traderów…

Kiedy powstaje przychód z kryptoobrotu?

Po pierwsze dopiero, kiedy wychodzimy z krypto do fiat, co wynika z neutralności podatkowej transakcji krypto-krypto.

Czyli załóżmy, że na początku roku kupujemy za złote BTC, z którymi nie robimy nic do końca roku, albo wymieniamy wyłącznie na inne krypto (może to być nawet mnóstwo transakcji, ale bez wychodzenia do fiat) – wówczas w danym roku nie osiągamy dochodu i nie płacimy podatku. Mamy jedynie koszty, i tu trzeba pamiętać, że kolejny rok będzie ostatnim, kiedy możemy je rozliczyć. Ale możemy te koszty uratować, jeżeli min. raz w ciągu dwóch lat kalendarzowych sprzedamy i odkupimy waluty cyfrowe.

Przychód powstaje, kiedy sprzedajemy do fiat waluty cyfrowe na giełdach, w kryptokantorach, czy na wolnym rynku (np. poprzez serwis LocalBitcoins).

Co więcej, przychód ze sprzedaży kryptowalut osiągniemy także, kiedy: zapłacimy za coś kryptowalutami, czy spłacimy nimi zobowiązania itp. To wydaje się nieintuicyjne, ale mimo wszystko logiczne – przy takich operacjach nasze krypto nabierają zdolności płatniczej (a nie czystej wymiany jak przy zamianie krypto-krypto) i stają się de facto walutami fiat.

Czy ma znaczenie, czy handlujemy na polskiej, czy obcej giełdzie? Nie, znaczenie ma jedynie nasza rezydencja podatkowa – gdzie przez większą część roku (min 183 dni) działamy, zarabiamy, mieszkamy. Jeśli w Polsce, to tu powinniśmy płacić podatki od obrotu kryptowalutami,  w sposób, jaki próbujemy tu opisać.

Co z kryptowalutami kupionymi dawno temu?

Kolejna kwestia mega problematyczna to koszty, zakupy dokonane przed 2019 r. Z brzmienia aktualnych przepisów można wyczytać, zarówno to, że możemy (nawet powinniśmy) wykazywać koszty zakupu kryptowalut, ale też jest tam wyraźnie, że koszty te dotyczą roku za który składamy PIT-38, ew. wcześniejszego. Ale czy dotyczy to także roku 2018. kiedy obecne prawo nie obowiązywało, a same kryptowaluty były traktowane jako prawa majątkowe?

Zdrowy rozsądek podpowiadałby, że stare koszty powinniśmy mieć możliwość uwzględniać. Bez tego dochód (strata) staje się przychodem, a przecież nie są to kategorie tożsame. Poza tym, należy założyć, że gdyby ustawodawcy wyraźnie zależało na odcięciu historii i tym samym ucięciu możliwość rozliczania starych kosztów to powinien zapewnić dostateczne vacatio legis, a chyba takie ono nie było…

Podsumowanie, o czym trzeba pamiętać

Od 2019 r. mamy nową rzeczywistość podatkową jeśli chodzi o kryptowaluty. Inwestor kryptowalutowy powinien mieć na uwadze przede wszystkim, że:

  • bez względu, czy handluje jako osoba prywatna, czy w ramach 1 os. dział. gosp. – na koniec roku musi wypełnić PIT-38
  • od swoich dochodów zapłaci jedną stawkę w wysokości 19%
  • jeżeli w danym roku poniósł wyższe koszty zakupu, niż uzyskał przychody ze sprzedaży kryptowalut, czyli poniósł stratę na obrocie kryptowalutami – ta strata powiększa koszty podatkowe w następnym roku. Aby tych kosztów ostatecznie nie stracić w latach następnych, trzeba je co jakiś czas odświeżać – sprzedawać i odkupować posiadane waluty wirtualne
  • bezwzględnie należy przechowywać rzetelne dowody zakupu i sprzedaży kryptowalut (pliki historii z giełd, przelewów na giełdy i z powrotem) do celów zeznania i ew. kontroli

I na koniec. Życie, także to podatkowe, inwestora kryptowalutowego byłoby łatwiejsze, gdyby skończyła się bessa i powróciły niebotyczne wzrosty, nawet generując wysokie podatki;)

Nasze kryptowalutowe podsumowanie 2018 r. i czego możemy się spodziewać w przyszłości.

 

Artykuł Opodatkowanie kryptowalut od 2019 r. pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/opodatkowanie-kryptowalut-2019-r/feed/ 6
Czy warto założyć firmę w Estonii? https://blog.kurencja.com/warto-zalozyc-firme-estonii/ https://blog.kurencja.com/warto-zalozyc-firme-estonii/#respond Mon, 14 Jan 2019 10:27:14 +0000 http://blog.kurencja.com/?p=3737 Z punktu widzenia Polaków, Estonia jest najmniej znanym spośród trzech krajów bałtyckich. Wynika to między innymi z odległości od Polski, która jest nieco większa niż w przypadku Litwy oraz ze słabszych więzów historycznych (ograniczających się do krótkiego okresu panowania I Rzeczpospolitej nad północnymi Inflantami). Przewodnik turystyczny, który niedawno opublikowaliśmy dowodzi jednak, że warto zainteresować się...Czytaj dalej »

Artykuł Czy warto założyć firmę w Estonii? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
Z punktu widzenia Polaków, Estonia jest najmniej znanym spośród trzech krajów bałtyckich. Wynika to między innymi z odległości od Polski, która jest nieco większa niż w przypadku Litwy oraz ze słabszych więzów historycznych (ograniczających się do krótkiego okresu panowania I Rzeczpospolitej nad północnymi Inflantami). Przewodnik turystyczny, który niedawno opublikowaliśmy dowodzi jednak, że warto zainteresować się Estonią w kontekście urlopowego wyjazdu. Ten mały kraj może interesować Polaków również w innym kontekście. Mowa o bardzo dobrych warunkach prowadzenia działalności gospodarczej. Estońscy politycy w przyciąganiu zagranicznego kapitału upatrują jeden ze sposobów na zapewnienie sobie geopolitycznego bezpieczeństwa. Mogą na tym skorzystać również biznesmeni z Polski. Wzrastające zainteresowanie prowadzeniem firmy w Estonii sprawiło, że postanowiliśmy uzupełnić nasz cykl przewodników biznesowych. Wcześniej w kontekście warunków prowadzenia firmy wzięliśmy pod lupę następujące państwa: Wielka Brytania, Irlandia, Norwegia, Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy, Niemcy oraz Litwa.

Estońska gospodarka jest niewielka i bardzo perspektywiczna

Estonia (Republika Estońska) to przykład państwa, które pomimo niewielkiej liczby ludności (ok. 1,3 mln) oraz zagrożenia ze strony wschodniego sąsiada, potrafi dobrze radzić sobie gospodarczo i przyciągać kapitał z różnych części świata (nie tylko Unii Europejskiej). W tym kontekście pewne znaczenie mają specyficzne cechy Estończyków (m.in. pracowitość oraz pragmatyzm). Przedstawiciele tego narodu chętnie podkreślają swoje kulturowe związki z większymi krajami północnej Europy (przede wszystkim Finlandią). Z historycznego punktu widzenia, duże znaczenie miały również wpływy niemieckie (widoczne głównie w estońskich miastach).

Estonia czasem bywa określana jako „postkomunistyczny kraj skandynawski”. Po drugiej wojnie światowej to państwo (w przeciwieństwie do Polski) nie mogło liczyć nawet na formalną suwerenność i pozostawało republiką radziecką przez około 50 lat. W tym czasie lokalne władze mocno rozbudowywały zanieczyszczający środowisko przemysł ciężki, a także transport (wykorzystując dogodne położenie handlowe Estonii w basenie Morza Bałtyckiego).

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

ZWRÓĆ UWAGĘ: Ze względu na ograniczony potencjał demograficzny, estońska gospodarka jest bardzo mała. Szacunki Banku Światowego wskazują, że w 2017 r. PKB Estonii miał łączną wartość 26 mld USD. Analogiczny wynik dotyczący Polski oscylował na poziomie 525 mld USD.

Historia wolnej Estonii

Historia niepodległej Estonii przebiegała pod znakiem szybkiego rozwoju i liberalnego modelu ekonomicznego. Ten mały kraj pomimo pokrewieństwa kulturowego i językowego z Finlandią, wybrał o wiele bardziej wolnorynkowy wariant prowadzenia polityki gospodarczej. Aż do 2009 r. estońska gospodarka rozwijała się szybko i nie doświadczyła dłuższego okresu recesji (zobacz poniższy wykres). Załamanie przyszło pod koniec minionej dekady. Było ono związane między innymi z potężną bańką spekulacyjną na rynku mieszkaniowym i dużym uzależnieniem estońskiej gospodarki od eksportu do innych krajów UE. Rok 2009 zakończył się spadkiem estońskiego PKB o prawie 15%. Gospodarka Estonii szybko odzyskała jednak wigor i po 2009 r. rosła w tempie wynoszącym przynajmniej 2% rocznie. Dzięki szybkiej poprawie sytuacji gospodarczej, Estonia mogła przyjąć euro już na początku 2011 r. (tzn. siedem lat po przystąpieniu do Unii Europejskiej).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estonia jest jednym z najbardziej wolnorynkowych państw Unii Europejskiej i całej Europy. Ten niewielki kraj w rankingu wolności gospodarczej z 2018 r. (The Index of Economic Freedom 2018) zajął bardzo wysoką, siódmą pozycję. W tym samym zestawieniu Polska uplasowała się dopiero na 45 miejscu.



Booking.com

w Estonii

Źródło: Google/dane Banku Światowego

Biznes w Estonii

Z perspektywy 30 lat można uznać, że gospodarcza droga Estonii była bardzo dobrym wyborem. Wspomniany kraj w 2017 r. cechował się nieco wyższym PKB per capita (31 742 dolary międzynarodowe) niż Polska (29 026 dolarów międzynarodowych). Faktyczna różnica PKB per capita między opisywanymi państwami (Polską oraz Estonią) prawdopodobnie jest o wiele mniejsza jeśli uwzględnimy fakt, że około 2,5 miliona Polaków mieszka poza granicami naszego kraju. Estonia posiada jednak ważniejszą przewagę nad Polską. Mowa o bardzo niskim poziomie zadłużenia publicznego. Opisywany kraj bałtycki stanowi pozytywny wyjątek w Unii Europejskiej pod względem relacji długu publicznego do PKB. Poniższy wykres pokazuje, że w przypadku Estonii ten wskaźnik zadłużenia od połowy lat 90 – tych oscyluje na poziomie 5% – 10%. Typowy wynik dotyczący Polski już od dłuższego czasu wynosi około 50%. Inwestorzy zagraniczni doceniają stabilne fundamenty rozwoju estońskiej gospodarki i bardzo niskie zadłużenie, co skutkuje dużym napływem kapitału. Właśnie takie jest założenie estońskiej polityki zagranicznej, która dzięki silnej integracji gospodarczej z Europą Zachodnią zmniejsza zagrożenie agresją militarną Rosji.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W rankingach dotyczących deficytu budżetowego oraz zadłużenia sektora publicznego Estonia zawsze pozytywnie wyróżnia się na tle innych krajów Unii Europejskiej. Rząd tego państwa w kryzysowych latach 2008 – 2009 wprowadził szeroko zakrojone reformy gospodarcze i budżetowe. Dzięki temu, poziom długu publicznego Estonii trwale nie przekroczył 10% PKB. 

w Estonii

Źródło: Google/dane Eurostatu

Estoński pracownik będzie nieco „droższy” dla firmy niż Polak

Ze względu na swoje ograniczenia demograficzne, Estonia nie dysponuje dużym rynkiem pracy. Trudno spodziewać się innej sytuacji w przypadku kraju, którego łączna populacja jest znacznie mniejsza od liczby ludności Warszawy. Polscy biznesmeni planujący inwestycje w Estonii lub przeniesienie tam działalności gospodarczej, powinni również zdawać sobie sprawę, że miejscowi pracownicy są „drożsi” od Polaków. Dowód stanowią dane Eurostatu, które zostały zaprezentowane w poniższej tabeli. Europejski Urząd Statystyczny obliczył, że w 2017 r. jedna godzina pracy Estończyka kosztowała średnio 11,7 euro. Ten wynik uwzględnia wszystkie obciążenia pensji (składki i podatki) oraz ewentualne dodatkowe benefity od pracodawcy. W przypadku Polski, tak samo obliczony średni koszt godziny pracy jest o wiele niższy (9,4 euro wedle danych Eurostatu z 2017 r.).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Godzina pracy w Estonii jest zauważalnie „droższa”. Różnica na niekorzyść tego niewielkiego kraju (względem Polski) wynosi nawet 20% – 25%.

Wyższe bezrobocie w Estonii

Z punktu widzenia przedsiębiorców, atutem Estonii może być natomiast nieco wyższa stopa bezrobocia ułatwiająca znalezienie pracowników. Eurostat podaje, że w październiku 2018 r. wskaźnik bezrobocia dla Estonii oscylował na poziomie 5,8%. Analogiczny wynik dotyczący Polski był niższy o równe 2,0 punkty procentowe. W przypadku naszego kraju, bardzo niska stopa bezrobocia nie stanowi powodu do zadowolenia dla przedsiębiorców. Tacy biznesmeni doświadczają bowiem presji płacowej i mają coraz większe kłopoty ze znalezieniem pracowników.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estoński rynek pracy cechuje się dużymi różnicami średniego poziomu wynagrodzeń pomiędzy największymi miastami (np. Tallinn i Tartu) oraz prowincją.

Porównanie ważnych wskaźników gospodarczych, które są związane z prowadzeniem firmy w Estonii i Polsce
Analizowany kraj →

Analizowana wartość

Estonia Polska
PKB per capita w parytecie

 siły nabywczej (2017 r.)

31 742 dolary międzynarodowe 29 026 dolarów międzynarodowych
Wzrost gospodarczy (2017 r.)

 

4,9% 4,6%
Stopa bezrobocia

rejestrowanego (październik 2018 r.)

5,8% 3,8%
Średni koszt godziny pracy

dla pracodawcy (2017 r.)

11,7 euro 9,4 euro

 

Stawki podatku PIT                                     (kwota wolna dla singla) – 2019 r. 20,0%                          (główna kwota wolna: do 6000 euro) 18,0%/32,0%                          (główna kwota wolna: 3091 PLN)
Stawka podatku CIT – 2019 r. 0,0%/14,0%/20,0% 9,0%/19,0%
Stawki podatku VAT – 2019 r. 0,0%/9,0%/20,0% 0,0%/5,0%/8,0%/23,0%

Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych Eurostatu, Komisji Europejskiej oraz Banku Światowego  

Dla Estończyka kwota wolna od podatku wynosi nawet 6000 euro

Można przypuszczać, że wielu polskich przedsiębiorców zainteresowanych przeniesieniem działalności do Estonii, nie zamierza tam od razu zakładać spółki. Właśnie dlatego ważne jest zaprezentowanie kluczowych zasad estońskiego podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Warto wiedzieć, że Estonia już od długiego czasu utrzymuje podatek PIT bazujący na jednej, liniowej stawce. Co więcej, jednolita stawka estońskiego PIT-u systematycznie spada. W latach 2000 – 2004 wynosiła ona 26%. Później analizowana stawka spadała do 24% (2005 r.), 23% (2006 r.) oraz 22% (2007 r.). Pomimo skutków globalnego kryzysu gospodarczego, w latach 2008 – 2014 utrzymano liniową stawkę wynoszącą 21%. Począwszy od 2015 roku, liniowa stawka PIT w Estonii wynosi 20%. Taką wartość przewidziano również na rok podatkowy 2019. Ze względu na dobrą kondycję finansów publicznych oraz przewidywalną politykę fiskalną państwa, podwyżki estońskiego PIT-u na razie wydają się raczej mało prawdopodobne.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estonia jest powszechnie znana jako kraj, który konsekwentnie stosuje podatek liniowy. W XXI wieku stawka tego podatku ciągle spadała (z 26% do 20%). Było to możliwe dzięki rozsądnej polityce budżetowej.   

Kwota wolna w Estonii

Polacy mogą pozazdrościć Estończykom nie tylko prostoty związanej z jedną stawką podatku PIT. Spora różnica pomiędzy polskim i estońskim systemem podatkowym dotyczy również kwoty wolnej od podatku. Jak nietrudno się domyślić, wspomniana kwota jest znacznie wyższa na terenie Estonii. W Polsce większość pracowników oraz przedsiębiorców wciąż dysponuje „kwotą wolną” na poziomie 3091 zł (oznaczającą zmniejszenie rocznego podatku o 556 zł). Na terenie Republiki Estońskiej od 2018 r. obowiązuje zupełnie nowy, degresywny system kwoty wolnej od podatku. Wspomniana kwota w 2019 r. wynosi 0 euro – 6000 euro i jest uzależniona od poziomu rocznego dochodu. Identyczne warunki obowiązywały również w 2018 r. Wcześniej estoński podatek PIT cechował się „sztywnym” poziomem „kwoty wolnej” (przykłady: 2016 rok – 2040 euro, 2017 rok – 2160 euro). Wedle obecnych zasad, estońska kwota wolna od podatku maleje w przedziale dochodowym od 14 400 euro rocznie do 25 200 euro rocznie. Osoby zarabiające co najmniej 25 200 euro przez rok, w ogóle nie skorzystają z kwoty wolnej od podatku. Warto nadmienić, że wzór służący do obliczenia estońskiej kwoty wolnej od podatku PIT wygląda następująco: 6000 euro – (6000 euro/10 800 euro x (dochód roczny – 14 400 euro)). Trzeba pamiętać, że Estończyk zarabiający 14 000 euro rocznie wciąż może liczyć na pełną kwotę wolną od podatku (6000 euro), podczas gdy Polak z podobnym dochodem pomniejszy swoją podstawę opodatkowania o zaledwie 3091 zł.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Mieszkaniec Estonii z typowymi dochodami może liczyć na „kwotę wolną” wynoszącą aż 6000 euro rocznie.

Estońskiemu fiskusowi zależy na tym, żeby system podatkowy był prosty i przejrzysty. Właśnie dlatego kwota wolna od podatku jest wysoka, a ulgi podatkowe stanowią tylko jej uzupełnienie. Zgodnie z aktualnymi zasadami, osoba fizyczna opodatkowana na terenie Estonii, może pomniejszyć swoją podstawę opodatkowania (dochód) o ulgi w kwocie nieprzekraczającej 1200 euro rocznie. W przypadku podatników z małym dochodem, ważne jest ograniczenie polegające na tym, że suma odliczeń nie powinna przekraczać 50% rocznego dochodu.

Ulgi podatkowe w Estonii

W ramach ulg podatkowych dotyczących estońskiego PIT-u, można uwzględnić odsetki od kredytu mieszkaniowego (do 300 euro rocznie), darowizny na rzecz organizacji pożytku publicznego oraz wydatki związane z edukacją (poza kosztem prawa jazdy i hobbystycznych kursów dla podatnika). Dodatkowo istnieje możliwość odliczenia od podstawy opodatkowania wydatków związanych z dobrowolnym ubezpieczeniem na emeryturę. Takie emerytalne odliczenie, w skali roku nie powinno przekraczać 15% podstawy opodatkowania (do 6000 euro). Na terenie Estonii obowiązuje też ulga prorodzinna. Polega ona na tym, że rodzic drugiego oraz każdego kolejnego dziecka może pomniejszyć swój dochód o określoną kwotę. Aktualnie takie odliczenie wynosi 1848 euro rocznie na każde drugie lub kolejne dziecko.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W przypadku estońskiego podatku PIT, nie mamy do czynienia z dużą liczbą ulg i odliczeń. Istniejące rozwiązania pozwalają jednak dość znacząco obniżyć swój podatek. Co ważne, z estońskich ulg może korzystać każdy obywatel Unii Europejskiej osiągający przynajmniej 75% swojego dochodu na terenie Estonii.

W ramach opisu podatku PIT płaconego przez mieszkańców Estonii warto wspomnieć o tym, że dywidendy oraz inne zyski kapitałowe są traktowane na takich samych zasadach jak pozostałe źródła dochodu i zostają obciążone podatkiem 20%. Począwszy od 2019 roku, podwyższona efektywna stawka podatkowa (27% zamiast 20%) dotyczy dywidend, które zostały wypłacone przez estońskie spółki korzystające z preferencyjnych zasad opodatkowania w ramach CIT-u. O tych zasadach związanych z zastosowaniem stawki CIT 14% zamiast 20% napiszemy w ramach dalszego ciągu naszego przewodnika. Warto nadmienić, że podwyższona stawka opodatkowania dotycząca dywidend (27%) składa się ze standardowego podatku PIT (20%) oraz podatku u źródła (7%) pobieranego przez spółkę, której udziałowcem lub akcjonariuszem jest dany podatnik. Taki siedmioprocentowy podatek u źródła dotyczy zarówno rezydentów, jak i nierezydentów Estonii będących osobami fizycznymi. Wspomniany podatek stanowi wyjątek od generalnej zasady, zgodnie z którą estoński fiskus nie obciąża dywidend dla nierezydentów podatkiem u źródła.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Co do zasady, rezydentem podatkowym Estonii jest osoba fizyczna pozostająca na terenie tego kraju przynajmniej przez 183 dni w roku lub posiadająca tam swoje miejsce zamieszkania.

W Estonii funkcjonuje jednolita stawka ubezpieczenia społecznego

Skłonność estońskiego ustawodawcy do upraszczania systemu podatków oraz innych danin publicznych jest widoczna również w przypadku ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Wspomniane ubezpieczenia funkcjonują na prostszych zasadach niż w Polsce. Estoński pracodawca zatrudniający jakąś osobę w ramach etatu, aktualnie (rok podatkowy 2019) musi odprowadzić następujące daniny:

  • ubezpieczenie od skutków bezrobocia – do końca 2021 r. stawki tego ubezpieczenia wynoszą odpowiednio: 1,6% pensji brutto (płacone przez pracownika) oraz 0,8% pensji brutto (płacone przez pracodawcę)
  • składkę na rzecz II filaru systemu emerytalnego wynoszącą obecnie 2,00% wynagrodzenia brutto pracownika (taka składka jest pokrywana wyłącznie przez pracownika i obowiązkowa w przypadku osób urodzonych po 1982 r.)
  • jednolitą składkę społeczną wynoszącą 33% pensji brutto i pokrywaną wyłącznie przez pracodawcę (część składki społecznej wynosząca 4% podstawy trafia do II filaru ubezpieczeń emerytalnych)

Warto podkreślić, że estońskie przepisy wymagają uiszczenia przez pracodawcę przynajmniej 165 euro rocznie w ramach jednolitej składki społecznej (z tytułu zatrudnienia jednego pracownika).

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

ZWRÓĆ UWAGĘ: Jednolita składka wynosząca 33% pensji brutto pracownika to najważniejszy sposób finansowania estońskiego systemu ubezpieczeń społecznych. Wspomniana składka służy między innymi do finansowania opieki zdrowotnej oraz emerytur z pierwszego filaru.

W przypadku estońskich przedsiębiorców, jednolita składka społeczna również wynosi 33% podstawy. Różnica polega na tym, że podstawę stanowi ubiegłoroczny dochód z działalności biznesowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu, przedsiębiorca „z góry” wie, jaką wysokość będą miały kwartalne składki społeczne. Jeżeli okaże się, że tegoroczne dochody przekraczają wcześniejsze wyniki, to konieczna będzie odpowiednia dopłata. W razie spadku dochodów względem poprzedniego roku, estoński fiskus zwraca nadpłacone składki.

Z punktu widzenia jednoosobowego przedsiębiorcy działającego na terenie Estonii, pozytywnym aspektem może być brak obowiązku dotyczącego płatności ubezpieczenia na wypadek bezrobocia. Takie ubezpieczenie (za zatrudnionych) trzeba płacić tylko wtedy, gdy dany przedsiębiorca posiada pracowników. Warto również wspomnieć o II filarze systemu emerytalnego, który nie jest obowiązkowy dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą na terenie Estonii. Przedsiębiorcy zainteresowani uczestnictwem w II filarze emerytalnym, zapłacą składkę wynoszącą 2% ich ubiegłorocznego dochodu z działalności biznesowej. W Estonii funkcjonuje również III filar systemu emerytalnego, który ma jednak zupełnie dobrowolny charakter (zarówno dla pracowników jak i przedsiębiorców).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estońscy przedsiębiorcy mają mniejsze obciążenia związane z systemem ubezpieczeń społecznych niż tamtejsi pracownicy. Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą na terenie Estonii, muszą ponosić tylko koszt jednolitej składki społecznej (33% dochodu z firmy, płatne kwartalnie). Przedsiębiorca nie płaci ubezpieczenia na wypadek bezrobocia i uczestniczy w II filarze emerytalnym na zasadach dobrowolności.

Jednolita składka społeczna płacona przez estońskich przedsiębiorców oraz pracowników nie należy do bardzo niskich. Trzeba jednak pamiętać, że w zamian takie osoby otrzymują usługi o wysokim standardzie (jak na kraj „nowej Unii”). Mowa o publicznym systemie opieki medycznej oraz systemie emerytalnym. Trudno ukryć, że pod względem jakości leczenia oraz diagnostyki w publicznych placówkach służby zdrowia, Estonia wypada o wiele lepiej niż Polska. Potwierdzenie stanowią na przykład ostatnie wyniki prestiżowego badania Euro Health Consumer Index 2017. Polska niestety uplasowała się bardzo nisko w tym rankingu odzwierciedlającym jakość leczenia w ramach publicznej służby zdrowia. Mowa o 29 miejscu na 34 analizowane kraje Starego Kontynentu. Estonia w tym samym rankingu wypadła o wiele lepiej (zajmując 19 miejsce).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estonia nie jest europejskim liderem pod względem jakości leczenia w ramach publicznej służby zdrowia. Wspomniany kraj w różnego rodzaju rankingach zajmuje jednak znacznie wyższe miejsce od Polski. 

System emerytalny w Estonii

Ciekawie przedstawia się również porównanie perspektyw polskiego i estońskiego systemu emerytalnego. W tym kontekście warto posłużyć się prognozowaną stopą zastąpienia brutto, czyli przeciętnym stosunkiem pierwszej emerytury do ostatniego wynagrodzenia brutto. Obliczenia Komisji Europejskiej wskazują, że taka stopa zastąpienia z 2016 r. dotycząca Polski oraz Estonii wynosiła odpowiednio: 61,4% i 41,2%. W 2050 r. sytuacja ma jednak wyglądać nieco inaczej. Za ponad 30 lat, stopa zastąpienia dotycząca Polski spadnie do poziomu jedynie 24%. Spadek wspomnianej stopy w Estonii (do 29%) będzie o wiele mniej dotkliwy.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estoński system emerytalny jest bardziej zrównoważony niż jego polski odpowiednik. Spadek stopy zastąpienia dotyczącej estońskich emerytur prawdopodobnie będzie mniej dotkliwy niż analogiczna zmiana w Polsce.  

Estońska spółka nie zapłaci podatku od reinwestowanego dochodu

Niektórzy polscy biznesmeni zainteresowani Estonią, chcieliby w tym bałtyckim kraju założyć spółkę (najczęściej odpowiednik polskiej spółki z o.o.). Właśnie dlatego przygotowaliśmy również zwięzłą prezentację zasad estońskiego podatku CIT. Są one oryginalne w skali całej Europy i sprawiają, że wiele zagranicznych firm (ostatnio z Wielkiej Brytanii) przenosi swoją siedzibę do Republiki Estońskiej.

CIT w Estonii

Z różnych opracowań dotyczących systemu podatkowego w Estonii możemy wyczytać, że tamtejsza stawka podatku CIT wynosi 20% (tyle samo co stawka dotycząca PIT-u). Sama wysokość stawki estońskiego podatku od osób prawnych nie jest szczególnie ekscytującą informacją. W tym kontekście warto nadmienić, że bazowa stawka CIT-u w Polsce kształtuje się na poziomie niższym o 1,00 punkt procentowy (19,00%). Rzeczywista stawka opodatkowania estońskich firm okazuje się jednak o wiele mniejsza niż w przypadku Polski. Potwierdzenie stanowią wyniki niedawno opublikowanego rankingu Paying Taxes 2018. W ramach tego prestiżowego badania, eksperci Banku Światowego oraz firmy doradczej PwC obliczyli, że efektywna stopa opodatkowania modelowej estońskiej spółki wynosi tylko 7,9%. Analogiczny wynik dotyczący takiej samej firmy z Polski oscyluje na poziomie 14,5%. Mamy zatem do czynienia z ogromną podatkową różnicą na korzyść Estonii.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Zbliżony poziom stawek podatkowych CIT z Polski oraz Estonii jest mylący. W rzeczywistości estońskie spółki płacą podatek dochodowy niższy nawet o 40% – 50%.

Wspomniana różnica poziomu opodatkowania wynika z bardzo specyficznego sposobu naliczania estońskiego CIT-u. Przede wszystkim, ten podatek nie obejmuje reinwestowanych lub zatrzymanych zysków. Poprzez opodatkowanie CIT-em tylko tych zysków, które zostały już podzielone, estoński fiskus zachęca lokalne firmy do inwestowania (np. w maszyny, urządzenia oraz innowacje produktowe). Z punktu widzenia biznesmenów działających w Estonii, korzystna wydaje się również inna zasada. Chodzi o jednokrotne opodatkowanie dywidend. W Estonii nie mamy do czynienia z sytuacją znaną z Polski, czyli pobraniem podatku CIT od dywidendy, a następnie jej ponownym opodatkowaniem na gruncie podatku od osób fizycznych. Dzięki rozwiązaniu obowiązującemu na terenie Estonii, tamtejsi podatnicy nie muszą wykazywać dywidend w rocznym zeznaniu podatkowym PIT wysyłanym do fiskusa.

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estoński fiskus w ramach CIT-u nie opodatkowuje zysków, które zostały niepodzielone lub zatrzymane przez spółkę. Kolejna korzystna zasada polega na braku podwójnego opodatkowania dywidend (w ramach PIT oraz CIT).

W 2019 r. estońskie władze utrzymały opisywany wcześniej mechanizm opodatkowania spółek w ramach CIT (obejmujący tylko podzielone zyski). Równocześnie wprowadzono nowe i ciekawe rozwiązanie. Zakłada ono częściowe objęcie spółek niższą stawką podatku CIT (14% zamiast 20%). Zgodnie z aktualnymi zasadami, stawka 14% w 2019 r. obejmie do 1/3 sumy dywidend wypłaconych rok wcześniej. W roku podatkowym 2020 r. taka stawka będzie stosowana do sumy dywidend nieprzekraczającej 1/3 zysków wypłaconych w latach 2018 – 2019. Rok później stawka CIT na poziomie 14% zamiast 20% obejmie do 1/3 sumy dywidend wypłaconych w latach 2018 – 2020. Właśnie taki model zastosowania niższej stawki CIT dla 1/3 sumy dywidend z trzech poprzednich lat ma być docelowym rozwiązaniem.

Warto dodać, że dla osób fizycznych (rezydentów oraz nierezydentów) otrzymujących dywidendy objęte wcześniej czternastoprocentowym CIT-em, estońskie władze wprowadziły specjalny podatek u źródła ze stawką 7%. Takiego podatku będzie można jednak dość łatwo uniknąć poprzez wypłatę dywidendy na rzecz osoby prawnej.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Od 2019 r. obowiązuje na terenie Estonii system zakładający częściowe opodatkowanie podzielonych zysków niższą stawką CIT (14% zamiast 20%). Dzięki takiemu rozwiązaniu, spadnie efektywna stawka opodatkowania estońskich spółek.

Podstawowa stawka estońskiego VAT-u wynosi zaledwie 20%

Informacje zaprezentowane w powyższej tabeli (na początku przewodnika) wskazują, że Estonia cechuje się też przejrzystą konstrukcją podatku VAT. Wspomniany podatek na terenie Estonii wyróżnia się dość niską podstawową stawką (20%). Warto zwrócić uwagę, że estoński fiskus przewidział tylko jedną stawkę obniżoną (9%). Znajduje one zastosowanie w przypadku niektórych farmaceutyków, sprzętu dla osób niepełnosprawnych, książek, ebooków, czasopism oraz usług hotelowych. Stawkę zerową (0%) przewidziano natomiast dla niektórych usług transportowych.

ZWRÓĆ UWAGĘ: W Estonii oprócz stawki podstawowej VAT (20%) stosowana jest tylko jedna stawka obniżona (9%) oraz stawka zerowa.

Jeżeli chodzi o limit obrotu wymagający rejestracji do celów VAT-u w Estonii, to warto przypomnieć, że wynosi on zero euro dla spółek z krajów UE, które są już czynnymi podatnikami VAT. Identyczna zasada zakładająca obowiązek natychmiastowej rejestracji dotyczy również jednoosobowych przedsiębiorców, którzy posiadają status „VAT-owca” w innym kraju Unii Europejskiej. W przypadku pozostałych przedsiębiorców oraz spółek, obowiązuje limit zwolnienia podmiotowego wynoszący 35 000 euro rocznego obrotu.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Limit rocznego obrotu wymuszający rejestrację do celów VAT, w przypadku Estonii (35 000 euro) jest niższy niż analogiczna wartość obowiązująca na terenie Polski (200 000 zł).  

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

Wydaje się, że przejrzystość estońskiego podatku VAT rekompensuje niższy limit zwolnienia podmiotowego (w stosunku do Polski). System poboru wspomnianego podatku jest w Estonii mocno zinformatyzowany. Między innymi dlatego przedsiębiorcy oraz spółki mogą liczyć na szybkie zwroty VAT. W tym kontekście warto powołać się na wyniki raportu Paying Taxes 2018. Ta analiza sugeruje, że typowa firma działająca na terenie Estonii, tylko przez 2,3 tygodnia czeka na zwrot podatku VAT. Analogiczny wynik dotyczący Polski przekracza osiem tygodni. Warto podkreślić, że w świetle raportu przygotowanego przez ekspertów PwC oraz Banku Światowego, estoński system podatkowy wyróżnia się najkrótszym czasem oczekiwania na zwrot VAT (w porównaniu do innych państw UE/EFTA).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Zaletą estońskiego fiskusa jest szybkie tempo zwracania nadpłaconego VAT-u. Różnica względem Polski może być nawet trzykrotna – czterokrotna.

Estonia nadal jest bardziej przyjazna dla biznesu aniżeli Polska …

W świetle zaprezentowanych powyżej informacji trudno się dziwić, że Estonia jest lepiej oceniana niż Polska pod względem przejrzystości i przyjazności systemu podatkowego. Najlepsze podsumowanie stanowią wyniki z wcześniej cytowanego rankingu Paying Taxes 2018. Autorzy tego szeroko komentowanego badania obliczyli, że przeciętna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością działająca na terenie Estonii, rocznie poświęca tylko 50 godzin na wszelkie formalności podatkowe (podatki dochodowe pochłaniają tylko 5 godzin, podatki/składki od pracy jedynie 31 godzin, a podatki od konsumpcji tylko 14 godzin). Warto podkreślić, że analogiczny wskaźnik dla wszystkich krajów UE/EFTA jest ponad trzy razy gorszy (161 godzin rocznie wedle rankingu Paying Taxes 2018). Sytuacja jeszcze gorzej przedstawia się w przypadku Polski. Nasz kraj uplasował się bowiem pod koniec stawki państw UE/EFTA z wynikiem na poziomie 260 godzin. Gorzej od Polski wypadły tylko dwa inne kraje Unii Europejskiej – Węgry (277 godzin/rok) oraz Bułgaria (453 godziny/rok).

ZWRÓĆ UWAGĘ: W Estonii przeciętna spółka z o.o. poświęca na formalności podatkowe około pięć razy mniej czasu niż na terenie Polski. Jest to możliwe między innymi dzięki dobrze działającej platformie e-Tax. Estoński fiskus przyjmuje aż 95% deklaracji podatkowych w formie elektronicznej.

Estoński system podatkowy został dobrze oceniony także w ramach znacznie bardziej przekrojowego rankingu Doing Business 2019 (patrz poniższa tabela). W kategorii dotyczącej płacenia podatków, Estonia uplasowała się na 14 miejscu wśród 190 klasyfikowanych państw. Pozycja Polski była natomiast zawstydzająco niska (69 miejsce). Na szczęście nasz kraj nieco nadrobił dystans względem Estonii w innych kategoriach rankingowych i ostatecznie uplasował się na 33 miejscu. Trzeba jednak podkreślić, że Estonia w najnowszym badaniu Banku Światowego (tzn. Doing Business 2019), zajęła bardzo wysokie 16 miejsce. To duże osiągnięcie jak na kraj, który pod koniec lat 80 – tych był zdewastowaną ekologicznie i mocno zmilitaryzowaną częścią Związku Radzieckiego.

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

Kolejną ważną kwestią w kontekście prestiżowego rankingu Doing Business jest spadkowa tendencja dotycząca wyników Polski. Miejsce 33 wciąż nie jest bardzo złe. Warto jednak przypomnieć, że jeszcze dwa lata wcześniej nasz kraj zajmował 24 miejsce. Tak duża negatywna zmiana wynika z faktu, że wiele rozwijających się gospodarek podejmuje duże wysiłki mające na celu przyciągnięcie zagranicznego kapitału.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estonia dystansuje Polskę w najnowszym rankingu Doing Business (edycja 2019). Największe różnice na niekorzyść naszego kraju dotyczą systemu podatkowego, łatwości otwierania firmy oraz egzekwowania umów. Estonia nie najlepiej wypada pod względem ochrony mniejszościowych udziałowców i łatwości uzyskiwania kredytów.

Porównanie wyników osiągniętych przez Estonię oraz Polskę w rankingu Doing Business 2019
Nazwa kraju →

Analizowana kategoria (w kontekście łatwości prowadzenia biznesu)

Estonia Polska
Miejsce zajęte przez dany kraj

(na 190 klasyfikowanych państw)

Otwieranie firmy 15 121
Uzyskiwanie pozwoleń budowlanych 14 40
Podłączanie prądu 46 58
Rejestrowanie nieruchomości 6 41
Uzyskiwanie kredytu 44 32
Ochrona mniejszościowych udziałowców 83 57
Płacenie podatków 14 69
Handel zagraniczny 17 1
Egzekwowanie umów 13 53
Ogłaszanie upadłości 47 25
Sumaryczna pozycja rankingowa 16 33

Źródło: opracowanie Kurencja.com na podstawie danych Banku Światowego

Przedsiębiorca z Polski może zostać estońskim „e – rezydentem” …

Polityka zachęcania zagranicznych inwestorów do otwierania firm w Estonii polega nie tylko na stwarzaniu odpowiednich warunków podatkowych oraz prawnych. Rząd Republiki Estońskiej zdecydował się również na wprowadzenie pewnych rozwiązań informatycznych, których wcześniej nie stosowało inne państwo. Przykładem jest program cyfrowej rezydencji (e-Residency). Ze wspomnianego programu skorzystało już około 40 000 – 50 000 cudzoziemców, którzy otrzymali specjalną kartę elektroniczną. Dzięki takiej karcie elektronicznego rezydenta, możliwe jest wykonywanie wielu czynności w specjalnym systemie informatycznym. Przykład stanowi chociażby zakładanie estońskiej spółki z dowolnego miejsca na świecie oraz podpisywanie dokumentów firmowych bez pomocy notariusza. Elektroniczny rezydent Estonii ma również możliwość prowadzenia ułatwionych rozliczeń z fiskusem i posiada dostęp do wielu specjalnych ofert dedykowanych firmom (np. usług bankowych lub telekomunikacyjnych). Statusu e-rezydenta nie można mylić z estońskim obywatelstwem. Tym niemniej, program e-Residency zapewnia spore korzyści wielu przedsiębiorcom. Estonia zapowiada znaczące udoskonalanie tej inicjatywy w kolejnych latach.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estoński program e-Residency cieszy się dużą popularnością między innymi wśród przedsiębiorców spoza Unii Europejskiej. Dzięki elektronicznej rezydencji, takie osoby mogą łatwo założyć unijną firmę i prowadzić jej sprawy (np. podpisywać dokumenty) z dowolnego miejsca na świecie.

Estońską wersję spółki z o.o. założymy przez Internet w kilka godzin

System e-Residency w połączeniu ze sprawną administracją cyfrową bardzo znacząco ułatwia zakładanie firm na terenie Estonii. Tamtejszy rząd chwali się, że tylko jeden na pięćdziesiąt biznesów jest zakładanych w tradycyjny, „papierowy” sposób. Podobnie jak w wielu innych krajach, najpopularniejszym wariantem jest własna działalność gospodarcza (FIE) lub spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W przypadku Estonii, taka spółka nazywa się osaühing (skrót: OÜ).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Spółka osaühing to wariant często wybierany między innymi przez osoby tworzące różnego rodzaju startupy na terenie Estonii.

Spółka OÜ jest popularna (również wśród cudzoziemców) ze względu na swoje ważne zalety. W tym kontekście warto wspomnieć, że spółkę osaühing udziałowcy bardzo często zakładają bez wychodzenia z domu (nie korzystając z pomocy notariusza). Takie rozwiązanie jest możliwe o ile wszystkie zainteresowane strony posiadają podpis elektroniczny i chcą oprzeć statut spółki na szablonie wygenerowanym w ramach systemu informatycznego. Elektroniczna forma rejestracji estońskiej spółki z o.o. wymaga również tego, aby kapitał zakładowy został wpłacony online albo odroczony. Odroczenie wpłaty wymaganego kapitału spółki OÜ (min. 2500 euro) jest możliwe nawet przez dziesięć kolejnych lat. Z punktu widzenia polskich biznesmenów, sporym atutem jest również to, że jedyny udziałowiec spółki osaühing nie musi opłacać składek społecznych. To kluczowa różnica w stosunku do zasad obowiązujących na terenie Polski.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estoński odpowiednik spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – osaühing (OÜ), w ciągu kilku godzin można założyć przez Internet. Czas na wpłacenie minimalnego kapitału takiej spółki (2500 euro) wynosi nawet 10 lat.

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

Warto podkreślić, że internetowa rejestracja spółki OÜ nie generuje dużych kosztów. Opłata urzędowa za taką czynność obecnie wynosi 190 euro. W rzeczywistości jest ona nieco mniejsza, gdyż koszty założenia firmy później można odliczyć sobie od podatku CIT. Koszt założenia spółki osaühing będzie większy, jeżeli biznesmen wybierze tradycyjny wariant (np. ze względu na brak karty e-Residency lub konieczność indywidualnego opracowania umowy). W takim wypadku, do opłaty urzędowej (145 euro) trzeba również doliczyć wynagrodzenie notariusza. Warto również zdawać sobie sprawę, że założenie spółki OÜ w trybie notarialnym pochłonie na przykład 2 dni – 3 dni.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Coraz mniej estońskich spółek jest zakładanych w tradycyjny sposób. To niezbyt dobra wiadomość dla lokalnych notariuszy.

Warto wspomnieć, że przedsiębiorca zamierzający rozwijać biznes w Estonii oprócz samodzielnej działalności (FIE) i lokalnego odpowiednika spółki z o.o. (OÜ), posiada również inne warianty. Chodzi o spółkę jawną (skrót: TU) oraz spółkę komandytową (skrót: UÜ). Wspomniane spółki mają charakter osobowy i nie przewidują wymogów związanych z obowiązkiem wnoszenia minimalnego kapitału.

Innym rozwiązaniem jest estońska spółka akcyjna (AS). Taka forma prawna jest bardziej prestiżowa aniżeli spółka OÜ. Wynika to między innymi z minimalnego limitu kapitału zakładowego, który wynosi 25 000 euro. Posiadanie spółki AS wiąże się jednak z dodatkowymi formalnościami dotyczącymi między innymi emisji oraz rejestracji akcji i konieczności przeprowadzania regularnego audytu. Właśnie dlatego większość osób rozpoczynających działalność gospodarczą na terenie Estonii, wybiera jednak prostsze i tańsze rozwiązanie, jakim jest spółka osaühing.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Estońska spółka akcyjna (AS) to rozwiązanie dobre między innymi dla osób, które mocno rozwinęły spółkę osaühing i chcą dokonać emisji akcji w obrocie publicznym.

Firma w Estonii – podsumowanie

Estonia wydaje się bardzo ciekawym kierunkiem dla polskich biznesmenów. Wspomniany kraj oczywiście posiada pewne ograniczenia, które bardzo trudno jest pokonać. Przykład stanowi chociażby niewielki rynek wewnętrzny. Na szczęście Estonia jest mocno zintegrowana z większymi krajami Unii Europejskiej, a waluta euro skutkuje brakiem kosztów transakcyjnych podczas eksportu lub importu.

Najtańsze i najszybsze przelewy walutowe

Trudno ukryć, że pod względem jakości administracji, poziomu cyfryzacji oraz przejrzystości systemu podatkowego Estonia prezentuje się o wiele lepiej niż Polska. Spore znaczenie ma również klimat przyjazny przedsiębiorczości i ogólny, probiznesowy kierunek polityki wewnętrznej. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie estońskie rządy, niezależnie od swojej orientacji politycznej przywiązują dużą wagę do stwarzania dobrych warunków przedsiębiorcom. Z punktu widzenia Polaków, duże znaczenie może mieć również niska stopa realnego opodatkowania spółek kapitałowych na terenie Estonii oraz łatwość założenia lokalnego odpowiednika spółki z o.o. Polacy zamierzający prowadzić firmę na terenie Estonii, z całą pewnością powinni dołączyć do programu e-Residency, który pozwoli na załatwianie wielu spraw zza granicy. W razie konieczności podróży do Estonii, sporym atutem jest względnie niewielka odległość tego kraju od Polski.



Booking.com

Artykuł Czy warto założyć firmę w Estonii? pochodzi z serwisu Blog.Kurencja.com.

]]>
https://blog.kurencja.com/warto-zalozyc-firme-estonii/feed/ 0